"Będziesz moja" Natasha Preston, Tyt. oryg. You will be mine, Wyd. Feeria, Str. 310
"Nawet to, co na pierwszy rzut oka wydaje się nie do naprawy, zawsze można skleić i uratować, zależy tylko, jak bardzo chcemy to zrobić."
Miłość, oczekiwania, zabawa. Czy jeden wieczór, jedna impreza, jedna beztroska noc zmienią życie bohaterów? Koszmar właśnie się rozpoczął. Kto wygra grę z czasem?
Natasha Preston bardzo szybko trafiła do grona moich ulubionych autorek. Zauroczyła mnie serią Silence, która okazała się pełną emocji historią i przekonała do siebie pomysłem na książki. Jej historie idealnie wpasowują się w mój gust literacki - są drapieżne, niebezpieczne, tajemnicze. Autorka bowiem łączy ze sobą historie typowo młodzieżowe z nutą thrillera, który w tym przypadku działa cuda niebanalnym klimatem i wciąż rosnącym napięciem.
Długo czekałam na powyższą powieść. I miałam wobec niej ogromne oczekiwania! Na szczęście autorka wszystkie spełniła, dodając także przyjemne bonusy od siebie, dzięki czemu otrzymałam historię, która wciągnęła mnie na kilka cudownych godzin. Nie mogłam oderwać się od fabuły, nie mogłam przestać myśleć o tym co wydarzy się na kolejnym kroku. Trzymałam kciuki za bohaterów i liczyłam, że nie będą następni. Bo to, że komuś wydarzy się krzywda było pewne...
Lylah wraz z przyjaciółmi zaplanowała wieczór pełen wrażeń. Mieli udać się na imprezę, gdzie zapomną na moment o troskach i odrzucą w niepamięć szkolne obowiązki. W dodatku dziewczyna ma nadzieję, że w końcu zwróci na siebie uwagę Chace'a, swojego najlepszego przyjaciela. On nie jest zainteresowany, ale kto wie co wydarzy się na parkiecie? Nikt z nich jednak nie dociera na miejsce, ponieważ tuż przy drzwiach czeka na nich koperta. Anonimowy list kierowany do Sonny'ego wszystkich rozśmiesza. Drugi zawiera tylko dwa słowa - Twoja kolej. I przeraża. Sonny znika bez śladu. Kto będzie następny?
Pomysłowa kreacja bohaterów i nadanie każdemu z nich indywidualnych cech charakteru sprawiło, że podejrzeń nie było końca. Każdy z nich krył coś co mogło okazać się istotne dla śledztwa. Każdy z nich mógł być zamieszany w tragedię, która rozgrywała się na ich oczach. Tym samym nie byłam pewna czy sympatia, którą ich obdarzyłam była słuszna - może okaże się, że to tylko pozory, którymi się otaczają? Może ufam nie temu komu trzeba? Sama przez moment znalazłam się w grupce przyjaciół, żyłam ich historią i nie mogłam uwierzyć w to co dzieje się dookoła. Fabuła wciągnęła mnie w sam środek akcji i przyznaję, że nie mogłam wyjść z podziwu jak dobrze z tym wszystkim poradziła sobie autorka.
Natasha Preston dopracowała swoją historię w szczegółach. Stopniowała akcję, rozsądnie prowadziła ciąg przyczynowo-skutkowy, dzięki czemu każdy ruch bohaterów był podparty wcześniejszymi decyzjami. Połączyła to wszystko z emocjami, które aż prosiły się o upust i mocnym wątkiem morderstw, które przyprawiały o dreszcz przerażenia.
"Będziesz moja" to powieść, której nie można przegapić. Intrygująca, wciągająca, niebezpieczna. Napisana z pomysłem i z w pełni wykorzystanym potencjałem. W tej autorce drzemie mocno dobrego pisarza, którą - jestem tego pewna - jeszcze nie jeden raz poznamy. Natasha Preston przekonuje do siebie pomysłem, zatrzymuje niebanalna akcją, zapada w pamięci szokującym zakończeniem. Uwielbiam ją!
Czuję, że to będzie to, co lubię.:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę powieść. Czytałam wiele pozytywnych słów na temat tej książki. Twoja opinia mnie tylko utwierdziła, że warto ją kupić. :)
OdpowiedzUsuńHmmm brzmi ciekawie i myślę że ją sobie zapiszę chociaż mało czasu mam ;p
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie przegapię na pewno. Tym bardziej, że ksiązka już czeka na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńNie miałam czasu poznać jeszcze książek autorki - może kiedyś mi się to uda :)
OdpowiedzUsuń