niedziela, 16 grudnia 2018

"Morderstwo na śwìęta" Francis Duncan

"Morderstwo na śwìęta" Francis Duncan, Tyt. oryg. Murder for Christmas, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 320

"Walka ciała z duchem to jedna z największych tragedii naszego życia."

Małe miasteczko, ludzie zamknięci na świat i zbrodnia, której ktoś odważył się dopuścić. Czy łatwo będzie znaleźć mordercę? A może on wciąż będzie o krok przed nami?

Grudniową porą można czytać wszystko. Chociaż najlepiej sprawdzają się kryminały, które zawsze potrafią umilić nam czas późnym, ciemnym już wieczorem. Dlatego nie bez powodu zdecydowałam się na powyższą lekturę. W końcu propozycja dobrej, zakręconej zagadki w okresie przedświątecznym odnajdzie się najlepiej, prawda?

To prosta, lekka historia, której zadaniem jest umilenie czasu a dopiero w drugiej kolejności skupienie na sobie większej uwagi. Nie angażuje czytelnika tak mocno jak rasowy kryminał, ale wciąga i intryguje czego na pewno nie można jej odmówić. Pisana lekkim, spokojnym stylem jak na brytyjski kryminał przystało prowadzi nas powoli od zagadki do zagadki, by w końcowym efekcie miło zaskoczyć przemyślanym finałem. 

Piękne widoki angielskiej prowizji sympatycznie łączą się z akcją, która pozornie nie zapowiada nadchodzącej tragedii. Mordecai Tremaine, detektyw z zamiłowania a na pewno nie z zawodu, przybywając do posiadłości swojego znajomego liczył się jedynie z wypoczynkiem i ucieczką przed wielkomiejskim zgiełkiem. To tutaj spokojnie, bez zbędnych napięć miał spędzić święta Bożego Narodzenia. Wśród pozostałych gości, którzy okazali się niezwykle barwnymi postaciami. Nikt jednak nie spodziewał się, że w świąteczny dzień pod choinką znajdą zwłoki człowieka przebranego w strój Świętego Mikołaja. Jedno jest pewne: morderca ma poczucie humoru.

Autor otworzył przed nami historię odrobinę zbliżoną do tej, w której uwielbiała bawić się Agata Christie - mnóstwo gości o oryginalnych osobowościach, gdzie żadnemu z nich nie można odmówić charyzmy oraz zamknięta przestrzeń, która wymusza na wszystkich napiętą atmosferę i nerwowe ruchy. Powoli przyglądamy się każdemu z tymczasowych mieszkańców posiadłości, widzimy ich drobne potknięcia i niepewne gesty, które podsuwają nam pomysł, że być może to właśnie ta osoba jest zaangażowana w zbrodnię. Tylko czy na pewno? Poszlak jest wiele, ale odpowiedź tylko jedna.

Zaletą historii jest także sama postać głównego bohatera. Detektyw amator wnikliwie przygląda się każdemu z podejrzanych, analizuje, dodaje dwa do dwóch i wyczuwa nerwową atmosferę, która krok po kroku ujawnia przed nim całą tajemnicę. Jednak gdyby nie jego pewność siebie i brak skrupułów przed zaglądaniem tam, gdzie zaglądać się nie powinno na pewno nie byłoby tyle dobrej zabawy podczas śledztwa i uroku (czy kryminał ma prawo mieć urok?) w chwytaniu mordercy.

"Morderstwo na święta" to sympatyczna lektura na leniwy wypoczynek po ciężkim dniu. Zabawi, zaskoczy a na pewno nie zanudzi. Dobrze bawiłam się podczas śledztwa u boku Merdecai'a i uważam, że naprawdę oddany z niego detektyw. Liczne mylne tropy w gęstej atmosferze strachu, gdy za oknem mróz maluje cudowne wzory sprawił, że od książki nie mogłam się oderwać. Na okres świąt lektura idealna!

11 komentarzy:

  1. Będę pamiętała o tej książce, ale w tym roku chyba nie uda mi się już jej przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka przyciągająca wzrok okładka. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna okładka :) kryminał i świąteczny klimat to świetne połączenie 😍 jakkolwiek to brzmi!

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Już przez wzgląd na sam jej tytuł, chętnie ją przeczytam. Zapiszę sobie tytuł, może znajdę ją w bibliotece Legimi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę ją koniecznie przeczytać! Świetnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Zaintrygowałaś mnie, zwłaszcza kryminałem idealnym na święta! Takiej reklamy jeszcze nie czytałam! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytam :) Marzy mi się taki zaczytany wypoczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że lektury na czas świat mam już zaplanowane, bo tak już bym po nią gnała do księgarni ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś idealnie dla mnie! uwielbiam takie zagadki... no i dobrze, że już po swiętach, prawda?:)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Morderstwo na Święta" to książka idealna nie tylko... na Święta. :) Czyta się ją dobrze w każdy długi i chłodny wieczór, a jej fabuła wciąga tak, że nie sposób się oderwać. Polecamy wraz z Tobą!

    OdpowiedzUsuń