poniedziałek, 3 grudnia 2018

"Uwięziona pomiędzy światami" Sara Oliver

"Uwięziona pomiędzy światami" Sara Oliver, Tyt. oryg. Gefangen zwischen den Welten, Wyd. Lemoniada, Str. 336

"Gdy podejmujemy jakąś decyzję, to rzeczywistość rozdziela się na dwa równoległe pasma."

A gdybyśmy tak dostali wybór - idealna miłość w świecie, którego nie znamy oraz rzeczywistość bez głębszych emocji, jednak z poczuciem bezpieczeństwa. Czy odważymy się zaryzykować? A może strach nam nie pozwoli?

Powyższa powieść to pierwszy tom fantastycznej serii, która zabiera nas do świata o którym wcześniej nie mieliśmy pojęcia. Otwiera przed nami historię, która na pewno wiele razy pojawiła się w naszych głowach, ponieważ dotyka obrazu idealnego świata, do którego nie jeden raz mieliśmy ochotę uciec. Jednak jak się okazuje to co wymarzone nie zawsze może być dobre. Czasami poczucie bezpieczeństwa zostaje zachwiane czego na własnej skórze doświadczyła główna bohaterka powieści.

Ve mieszka z matką w cudownym Los Angeles, jednak okres wakacji spędza w malutkiej wiosce. To żadne spełnienie marzeń dziewczyny a podział rodzicielskich relacji. Tutaj, w Niemczech mieszka jej ojciec. Dlatego nikt nie pyta jej o zdanie, a jedynie zapada decyzja, że czas w końcu odwiedzić swoją rodzinę. Jednak po przyjeździe na miejsce Ve nie może liczyć na gorące powitanie. Nigdzie nie widać jej ojca, który jakby zapadł się pod ziemie. Pozostawił po sobie jedynie tajemnicze pudełko, które przenosi dziewczynę do innego świata. A może tego samego? Nic w nim nie jest takie samo, a jednak ma wiele podobieństw z życiem Ve. Ale i w tym świecie nie ma ojca dziewczyny. Czy to wystarczy, by skłonić ją do poszukiwań?

Pierwszym elementem powieści, który przyciąga naszą uwagę jest wizja równoległych światów. Autorka wykonała dużą pracę nad miejscem przedstawionym w swojej historii, dopracowując krainy w najdrobniejszym szczególe. Mocno rozglądałam się po miejscach, które zwiedzała Ve i z zaskoczeniem zauważyłam, że wszystko idealnie się ze sobą łączy. Nowe miejsce w którym się znalazła niewiele odbiegało od świata w którym żyła a jednak wydawało się czymś nowym, świeżym i wcześniej nie spotykanym. Prawda płynąca z tej części przesuwają sam element fantasy na drugi plan przybliżając czytelnika do wiarygodności i większego zrozumienia tekstu.

Ve spotyka swoje alter ego, widzi samą siebie oczami osoby zdystansowanej i dostrzega nareszcie coś więcej poza czubkiem własnego nosa. Podejmuje się walki o odnalezienie zaginionego ojca, trafia na kogoś kto być może okaże się miłością jej życia i prowadzi nas od dramatu do wątku miłosnego, który z czasem wchodzi na pierwszy plan. Tym sposobem robi się niebezpiecznie, trochę dramatycznie i na pewno bardzo emocjonalnie co dla romantycznych dusz na pewno będzie przyjemnym aspektem.

Podsumowując - zupełnie nie spodziewałam się, że powieść od Sary Oliver będzie tak intrygująca i wciągająca. Lekka, sympatyczna, idealna jako propozycja dla kogoś kto szuka relaksu po ciężkim dniu sprawdzi się zarówno w rękach młodego jak i starszego czytelnika. To słodko-gorzka opowieść o nas samych, bardzo romantyczna i emocjonalna. Innymi słowy "Uwięziona pomiędzy światami" to ciekawy wstęp do serii, która naprawdę dobrze rokuje. Czym zaskoczy nas autorka w kolejnym tomie? Wiele kwestii wciąż pozostaje do wyjaśnienia, nie mogę więc doczekać się kontynuacji.

11 komentarzy:

  1. Ja też nie mogę doczekać się kontynuacji tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię,gdy zbyt dużo wątków zostaje nie wyjasnionych w pierwszym tomie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi narawdę nieźle. Zerkałam na ten tytuł, bo okładka bardzo przyciąga wzrok. Ale myślę, że kiedyś się na nią skuszę.`Nie wydaje się jakoś super wyróżniać, ale może być przyjemna :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie przekonałaś do przeczytania tej książki. Bardzo jestem jej ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szalenie podoba mi się okładka, choć sama historia to raczej nie moje klimaty czytelnicze. Nie lubię bowiem historii fantastycznych, rzadko też sięgam po powieści dla młodszych czytelników, bo już okres nastoletni mam za sobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie miałam w rękach powieści fantastycznej, a skoro ta jest tak wciągająca i intrygująca to trzeba zapamiętać tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka jest bardzo ładna, chciałabym zobaczyć ją na żywo ^^
    Muszę przyznać, że dawno żadna książka, której recenzje czytałam w internecie tak nie zachęciła mnie do przeczytania ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. Możliwe, że kiedyś przeczytam, ale nie teraz :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo zaciekawiłaś mnie tą książką, na pewno zapamietam tytuł!

    OdpowiedzUsuń