Emocje, kłamstwa i miłość, które wciągają jak serial. Tych bohaterów na pewno nie zapomnicie!
Natalia Sońska powraca a wraz z nią ostatni, piątym tom serii Jagodowa miłość. Czym zaskoczy nas autorka? Jak zakończy losy bohaterów? O tym przekonacie się sięgając po "Kochanie, wszystko będzie dobrze".
Lubię książki autorki, ponieważ są lekkie i serdeczne. Właśnie tak powinny wyglądać powieści obyczajowe - życiowe, zaplątane, wciągające. Seria od początku opowiada o losach Jagody i Tomasza, więc warunek zachowania chronologii jest bardzo ważny, ale to jedna z tych historii, która doskonale sprawdzi się w każdej porze roku, więc czytajcie dla czystej przyjemności czytania.
Natalia Sońska buduje ciekawe sylwetki pierwszoplanowych postaci. Otrzymujemy ciekawe, barwne osobowości, które mają coś do powiedzenia w fabule i które nie giną w tłumie. Lubię Jagodę i Tomasza od pierwszej przeczytanej książki i z przyjemnością obserwowałam jak zmieniali się pod wpływem doświadczeń. Ich opowieść ani na moment nie była mi obojętna a to nie lada wyczyn napisać serię tak długą (pięć tomów to dla mnie spora liczba) i wciąż trzymać czytelnika w przyjemnym oczekiwaniu. Jednak zatrzymując się przede wszystkim przy aktualnym, finalnym tomie muszę przede wszystkim przyznać, że bardzo podobała mi się ostateczna forma spotkania z bohaterami i zakończenie ich przygody.
Jagoda zabiera nas jak zawsze do swojego, słodkiego świata. Jej wypieki dopełniają dzieła, budują przyjemny klimat. Od razu robi się cieplej na duszy. Jej cukiernia co raz lepiej prosperuje a w planach jest nawet jej rozbudowa. Tylko, że przeszłość wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Tomasz postanawia zabrać ją na weekendowy wypad, porozmawiać o ich przyszłości i zadać ważne pytania, ale czy to odpowiedni czas? Jagoda nie czuje się jeszcze gotowa na kolejne kroki w przyszłość. Oto przyszedł czas, by odpowiedzieć sobie kto dla kobiety liczy się najbardziej, czy przyzwyczajenie to to samo co miłość oraz czy tajemnice rodzinne w końcu powinny wyjść na światło dnia.
Cieszę się z dobrego zakończenia serii i jednocześnie żałuję, że to już koniec. "Kochanie, wszystko będzie dobrze" zamyka rozpoczęte wątki z wcześniejszych tomów, ale i wprowadza kilka nowych faktów, więc ciągle coś się dzieje. Historia jest ciekawa, bohaterowie sympatyczni a słodki klimat nie opuszcza nas ani przez moment. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać serii Natalii Sońskiej - warto nadrobić zaległości.
Jak na razie nie mam tej książki w planach.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zapoznać się z całą tą serią.
OdpowiedzUsuńZnam tylko pierwszą część serii, jednak na pewno będę ją kontynuowała. 😊
OdpowiedzUsuńPierwszy tom za mną. Kolejne mam dopiero w planach.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej serii.
OdpowiedzUsuń