Aniela Wilk nie ma sobie równych! Finał bestsellerowej sensacyjno-erotycznej serii o zadziornej figurantce i brutalnym agencie FBI jest naprawdę wybuchowy!
Porwałam się z motyką na słońce sięgając po "Buntownika", ponieważ zabrałam się za finał nie znając dwóch wcześniejszych tomów. Tak to już jednak ze mną jest, że najczęściej ciekawe trylogie zaczynam od środka lub od końca. Zaintrygowana jednak tytułem szybko nadrobiłam zaległości, żeby móc w pełni zrozumieć fabułę ostatniej części.
Aniela Wilk zabiera nas w przygodę z sensacyjno-erotycznym wydźwiękiem. Spodobał mi się taki zamysł oraz poprowadzenie fabuły, bo chociaż sercem jestem przede wszystkim za sensacją, to romantyczne uniesienia w tym przypadku bardzo ciekawie połączyły się z rozgrywanymi wydarzeniami. Polecam jednak, jeśli jeszcze ne mieliście okazji, rozpocząć swoją przygodę z tą serią od początku, ponieważ jedna fabuła jest konsekwencją drugiej.
W trzecim, finałowym tomie bohaterowie, czyli Bruce i Alice, będą musieli rozstrzygnąć ostateczne starcie, w którym ceną będzie ich życie. Zadziorna figurantka oraz agent FBI z tendencją do brutalności po raz ostatni łączą siły a w czytelniku pojawia się pewna nostalgia, gdy musi żegnać się z tą parą, ponieważ idealnie do siebie pasują i obydwoje z miejsca zyskali moją sympatię. Autorka wykreowała ich na charyzmatycznych bohaterów z ciętym językiem, więc mimo wszechobecnego niebezpieczeństwa wiele razy na mojej twarzy pojawiał się szczery uśmiech.
Były pościgi, wyzwania, niepowodzenia oraz oczywiście chwile czystej rozkoszy. W końcu mowa tutaj nie tylko o brutlanych scenach, ale i o miłości rozpalającej zmysły. Autorka zaskakująco trafnie połączyła w swojej historii wszystkie motywy, przez co całość ładnie się równoważy i nie tylko nie otrzymujemy żadnych nudnych momentów, ale i nieustannie coś się dzieje, więc zastanawiamy się do samego końca jak rozegrają się losy tej dwójki.
Brutalne zagrywki agencji, bezwzględność człowieka, waga pieniądza i zaufanie wystawione na próbę. W "Buntowniku" otrzymujemy wiele ważnych lekcji, ale przede wszystkim możemy cieszyć się intrygującą lekturą z porządnym zakończeniem. To finał, który na pewno usatysfakcjonuje wszystkich fanów autorki. Sama cieszę się, że zdecydowałam się na lekturę, ponieważ niespodziewanie otrzymałam bardzo wciągającą trylogię.
Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńMam wszystkie trzy części. Na pewno w niedalekiej przyszłości do nich zajrzę.
OdpowiedzUsuń