sobota, 27 marca 2021

"Revenge" Agnieszka Lingas-Łoniewska

 "Revenge" Agnieszka Lingas-Łoniewska, Wyd. Burda Książki, Str. 300
 

Revenge będzie musiał wrócić do gry, by ochronić ukochaną. 

Kiedy ktoś pyta mnie o polską autorkę powieści typowo romantycznych od razu myślę o Agnieszce Lingas-Łoniewskiej. Nie od dziś wiadomo, że pisze ona piękne historie a dodatkowo zawsze przyjemnie zaskakuje lekkością i swobodą. Jej książki nie są nachalne, ale zawsze przyjemne i z sympatycznymi bohaterami na czele. Seria Bezlitosna siła jest moją ulubioną serią autorki, więc cieszę się, że pojawił się jeszcze jeden, finałowy, piąty tom.

Każda książka charakteryzuje się bardzo lekkim piórem autorki. Właściwie bez problemu można każdą część przeczytać jednego wieczoru, bo czyta się naprawdę przyjemnie a do tego każda historia danych bohaterów wciąga na całego. I chociaż nie trzeba czytać w porządku chronologicznym to tym razem Wam to polecam, bo mimo iż dana książka opowiada o innej parze, całość wydaje się w jakiś sposób ze sobą kompatybilna.

Tytułowy Revenge to Wiktor Brudzyński, bezwzględny i pewny swego. Nigdy przed niczym się nie cofał. Dlatego podjął wyzwanie opieki nad młodszym bratem, ale nie spodziewał się, że ten wyczyn będzie wymagał od niego tak wielkich pokładów cierpliwości. Czy uda mu się połączyć wychowywanie nastolatka z pogonią za przepiękną Laurą? Dziewczyna jest na życiowym zakręcie i ani myśli pakować się w kolejny związek, ale czy nie wspominałam już, że Wiktor nie cofa się przed żadnym wyzwaniem?

Romantyczna, życiowa i urocza. Tak w skrócie można określić najnowszą część serii autorki. Pisana samym życiem bez problemu mogłaby wydarzyć się gdzieś w prawdziwym świecie, w dodatku z tak pełnowymiarowymi bohaterami na pierwszym planie. Laura i Wiktor różnią się od siebie problemami z jakimi się zmagają, ale łączy ich trudna przeszłość oraz wewnętrzna siła, wisząca w powietrzu chemia, która podszeptuje czytelnikowi podczas lektury, że tych dwoje musi być razem. Inaczej być nie może. I tak na naszych oczach nawiązuje się wspaniały wątek romantyczny, choć nie pozbawiony trudnych wyborów.

Przyjemnie było spędzić czas w towarzystwie nowych bohaterów, chociaż żałuję, ze to już koniec. Bez wątpienia jednak Laurę polubiłam najbardziej z całego grona głównych bohaterek od autorki i cieszę się, że trafiła na Wiktora, bo tych dwoje idealnie do siebie pasuje. "Revenge" to zatem urocza historia pełna emocji, w sam raz dla romantyczki.

7 komentarzy:

  1. Teraz mogę przeczytać całą serię na raz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i mi się podobała, ale jeśli faktycznie pojawi się szósty tom, to jednak jak dla mnie będzie to już za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę niebawem czytać. Książka już czeka na mojej półce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytałabym tę książkę. Lubię takie emocjonujące romanse. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tą książką :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam poprzednich tomów i nie jestem zainteresowana tą serią.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń