poniedziałek, 28 września 2015

"Chcę wszystko" Charlotte Brontë, Dorota Combrzyńska-Nogala

"Chcę wszystko" Charlotte Brontë, Dorota Combrzyńska-Nogala, Tyt. oryg. Ashworth, Wyd. MG, Str. 320

Jane Eyre to opowieść chwytająca ze serce, Shirley czaruje niepowtarzalnym klimatem ówczesnych czasów a Villette rozbraja pomysłowością - tak prezentują się najsłynniejsze dzieła Charlotte Brontë. Uwielbiam wszystko co wiąże się z autorką - jej perfekcyjną rękę w tworzeniu czarujących historii i bohaterów o których się nie zapomina. Dlatego ciężko było mi rozstać się z jej niedokończonymi opowieściami, które zapowiadały się na cudowne historie - a nigdy nie miały zostać dokończone.

"Kobiety! Czy naprawdę muszą być tak odmienne?"

Wydawnictwo MG wyszło naprzeciw oczekiwaniom fanów sióstr Brontë i zaprosiło do współpracy autorkę, która podjęła się dokończenia dzieła historii o panu Ashworth. Charlotte Brontë rozpoczęła swoją opowieść w 1840r, a współcześnie Dorota Combrzyńska-Nogala proponuje zakończenie pełnej namiętności opowieści o dżentelmenie doświadczającym licznych życiowych przygód.

Pan Ashworth w przeciągu kilku lat stracił i odzyskał znaczącą część swojej fortuny. Po śmierci ukochanej żony pozostał sam z córką, która do tej pory wychowywała się na pensji. Kiedy wraca do domu powieść Brontë się urywa, a rozpoczyna dalsza interpretacja pani Doroty. 

Współczesna wersja losów bohaterów przeszłych czasów bardzo przypadła mi do gustu. Już pierwsze zdanie opowieści zapowiada niepodważalny klimat, kontynuację losów na wysokim poziomie oraz intrygujące zwroty w opowieści. Całość okazała się piękną opowieścią o miłości i przyjaźni, która osadzona w wiktoriańskich czasach zwraca uwagę na ponadczasowe problemy - toksyczne więzi rodzinne, walkę o własne miejsce w świecie oraz siłę kobiet, która nigdy nie gaśnie.

Przyjemny styl współczesnej autorki miesza się z relaksującą opowieścią i wprawnym piórem jednej ze znanych sióstr. Gdy jedna z opowieści się urywa druga zostaje kontynuowana i tak do czasu, kiedy koło się zamyka a powieść tworzy kompletną całość - piękną, wyjątkową, o mężczyznach do których wzdycha się z utęsknieniem i silnych kobietach, z których warto brać przykład.

"Obchodzą mnie ich głosy. Ich szacunek, nawet jeśli udawany."

Twórczość sióstr Brontë zawsze będzie mnie czarowała swoim niepowtarzalnym klimatem i opowieściami, o których nie da się zapomnieć. "Chcę wszystko" to ciekawe dokończenie historii "Niedokończonych opowieści", które po części odsłania możliwe zakończenie rozpoczętych opowiadań. Nie jest to całkowite spełnienie moich oczekiwań - nigdy nie będzie to w pełni satysfakcjonująca powieść dokończona przez samą autorkę - ale efekt pracy współczesnej polskiej pisarki stanął na wysokim poziomie i dzięki temu powstała godna powieść do zastąpienia długoletniej luki. Wszystkich fanów twórczości Brontë oraz ciekawych rozwikłania przygody z "Niedokończonych opowieści" odsyłam do "Chcę wszystko"

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu MG.

19 komentarzy:

  1. Mam u siebie :D
    Nawet jeszcze dobrze tej książki nie zaczęłam, a już mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero zabieram się za "Wichrowe wzgórza", ale na pewno będę chciała sięgać po inne książki sióstr Brontë. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno, napisane zakończenie przez innego autora, nie będzie satysfakcjonować. Ale z ciekawości bym zajrzała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie nie ciągnie, choć lubię książki Bronte - ale kończenie historii przez kogoś innego jakoś mi nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba muszę zapoznać się z tą pozycją, ale jak mawia mój profesor od chemii, nie ma żadnych "chyba", więc muszę. Jednak na ten czas, muszę trochę wyluzować i zająć się bierzącymi książkami, bo te nadal czekają. Grzecznie, bo grzecznie, ale jednak czekają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uśmiecham się pod nosem, bo lekturę tej książki mam w swoich najbliższych planach. Twoja recenzja nastroiła mnie pozytywnie, więc nie mogę się już doczekać.

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dawna planuję sięgnąć po Charlotte Brontë i zapoznać się z tymi klasykami. Niestety takie kończenie historii przez współczesnych autorów do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie potrafię przekonać się do twórczości sióstr Brontë, ale może kiedyś przełamię swój opór i zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam mieszane uczucia, nawet nie wiem dlaczego książka wydaje się być ciekawa, a jednocześnie mam wrażenie że mi się nie spodoba. Może kiedyś przeczytam, póki co podziękuję ;)

    Pozdrawiam Justyna z  książkomiłościmoja.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  10. Wstyd przyznać, ale nie czytałam jeszcze żadnej powieści sióstr Brontë. Muszę nadrobić zaległości! "Wichrowe wzgórza" już czekają na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoja recenzja sprawiła, że mam ochotę na tę książkę. Jestem ciekawa, jak odbiorę taki eksperyment literacki :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi ciekawie, jednak najpierw musiałabym się zapoznać z innymi dziełami sióstr Brontë. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi bardzo, bardzo ciekawie! Myślę, że to może być dobra pozycja

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię jak ktoś dokańcza czyjeś dzieło, więc spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam twórczość sióstr Bronte, a ''Chcę wszystko'' bardzo mnie ciekawi. Na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam siostry Bronte. Będę miała tę pozycję na uwadze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tej książki na pewnie nie tknę, póki nie poznam książek Bronte :) Poza tym nie jestem za takimi dokończonymi opowieściami, to znaczy - dopisywaniem dalszej części przez innych autorów, trochę mnie to odstrasza, bo uważam, że co ktoś napisał kiedyś to nie należy już gmerać w takich opowieściach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy pomysł na książke :)
    Mam nadzieje, że uda mi sie przeczytać tą pozycje bo wydaje sie byc ona bardzo interesująca.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ~Nataliaaa
    happy1forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę koniecznie poznać twórczość sióstr.

    OdpowiedzUsuń