piątek, 11 marca 2016

"Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" Leslye Walton

"Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" Leslye Walton, Tyt. oryg. The Strange and Beautiful Sorrows of Ava Lavender, Wyd. SQN, Str. 304

"Dla wielu byłam wcieleniem mitu, uosobieniem najwspanialszej legendy i baśni."

Noc przesilenia już niebywaniem nabierze mocy. Wówczas otworzy się niebo i popłynie z niego kaskada piór. A wśród tego wydarzenia znajdzie się Ava, dziewczyna urodzona ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę o swoim pochodzeniu i poszukuje rozwiązania tajemnic, które od zawsze ją otaczały. Już niebawem bajkowa historia znajdzie swoje odzwierciedlenie w realnym świecie. A pośród tego - sekrety, magia i nietypowe zbiegi okoliczności. Czy znajdzie się w tym wszystkim jeszcze miejsce na miłość?

Ava Lavender to bohaterka, która snuje swoją opowieść z wprawą doskonałej bajarki. Opowiada o swojej matce, która przeżyła burzliwą młodość i nieszczęśliwą miłość, a po tym wstępnie prezentuje własną, zaskakującą historię. Bohaterka, niby zwyczajna, posiada coś, co wyróżnia ją z tłumu. Kto by pomyślał, że zwykła dziewczyna może mieć skrzydła? Dla postronnego obserwatora to coś niesamowitego, a dla Avy - przekleństwo. Jednak nie tylko ona jest wyjątkiem w swojej rodzinie, ponieważ babka i matka również wyróżniają się z poza tłumu. Tak właśnie prezentuje się główna bohaterka - skromnie, ale rzeczowo. Jej historia jest warta uwagi, a osobowość: godna poznania.

Dziewczyna nigdy nie miała łatwego życia, ze względu na oczywisty fakt posiadania skrzydeł, ale wszystko zaczęło się komplikować, gdy na drodze Avy pojawił się Nathaniel Sorrows - fanatyk, uważający dziewczynę za cud natury i anioła w czystej postaci. Od tego miejsca rozpoczyna się szereg zmian w życiu głównej bohaterki, gdzie każde z osobna ma kluczowe znaczenie dla jej życia.

"Te historie i mity krążące wokół mojej rodziny i mojego życia - niektóre z nich może umyślnie nieuporządkowane - są dla mnie samej dziwne i jednocześnie pięknie prawdziwe."

Nie ukrywam, że ta powieść jest jak powiew świeżości, chociaż bazuje na znanych już schematach. Bajkowy klimat wprowadza naprawdę intrygującą atmosferę, niebanalne postacie i ciekawe rozwinięcie fabuły. Ta książka jest trochę jak baśń, w której dobro staje naprzeciwko zła i walczy do upadłego, by w końcu zdobyć to na czym tak uparcie mu zależy. W to wszystko autorka ciekawym stylem wplątała magię, tajemnice i sekrety. A w tym wszystkie emocje: trochę przyjaźni, rodzinnych czułości i nawet odrobina miłosnych uniesień.

Jeśli lubicie fantastyczne książki z nutą bajkowej magii w tle - nie zwlekajcie, bo ta książka jest właśnie dla Was. "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" to sympatyczna historia z subtelnym zakończeniem i tajemniczością w tle, która oczaruje każdego. Czy warta uwagi? Zdecydowanie.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu SQN.

24 komentarze:

  1. Jak tylko zobaczyłam tę książkę jeszcze przed premierą gdzieś tam w internecie, pomyślałam: muszę ją przeczytać, ba! Posiadać, bo wydanie graficzne jest tak piękne, że do tej pory nie spotkałam się chyba z piękniejszym. Czuję, że ten baśniowy klimat mi się spodoba więc przymierzam się coraz bardziej do zakupienia tej książki. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już recenzje bardzo pozytywne, jak i te dość negatywne - dlatego zaczęłam się wahać. Na pewno przeczytam, acz chyba jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę się powtarzać, ale... piękna okładka! Nie mogę przestać na nią patrzeć :) Chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz sama okładka mnie kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakochałam się w tej powieści. Właśnie ta subtelność i magia, o której napisałaś, tak bardzo mnie przyciągały. Jest to dość oryginalna powieść, która bazuje na schematach. Bardzo przyjemna lektura, świetnie napisana.
    Pozdraiwam,
    www.wachajac-ksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Posiadać skrzydła... ciekawa alternatywa "inności" bohatera. Ciągle zastanawiam się czy to książka dla mnie, niby wszyscy piszą, że jest świetna, okładkę ma przepiękną, ale nie jestem pewna czy to "mój typ". Pewnie zwyczajowo przeczytam za kilka... lat. Taki ze mnie czytelnik "na czasie" :D
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że wplecenie w tę powieść takiego schematu baśni wyszło jej na dobre. Nie odcina się od magii, a jednocześnie postacią dziewczyny zbliża się do czytelnika. Podobno okładka na żywo jeszcze piękniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie bardziej wolę realistyczne powieści - fantastyka oraz magia to nie moje klimaty, dlatego nawet pozytywne recenzje tej książki nie potrafią mnie do niej przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wierzę, że powieść jest dobra... ale na razie nie dla mnie ;)
    Mam tyle książek, że kolejnej mi na razie nie trzeba!
    Ale okładka - pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio stale napotykam się na tę książkę. Mam na nią coraz większą ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mogę doczekać się tej lektury. bajkowa magia w tle... tak, to coś dla mnie! pozdrawiam :)
    wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam zamiar dziś ją zacząć i liczę na coś niesamowitego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyka, magia i tajemniczość to ciekawe połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymałam tę książkę w rękach, głaskałam ją, ale moje siedem złotych w portfelu nie chciało się rozmnożyć i musiałam ją odłożyć. A tak jestem jej ciekawa... :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporadycznie sięgam po fantastykę, ale w powyższym przypadku chyba zrobię wyjątek, bo kusi mnie ta nuta bajkowej magii w tle.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ Ci zazdroszczę, że miałaś okazję przeczytać tę książkę. Już sama okładka mówi, że to coś niesamowitego. A skoro zawiera elementy baśni, to już w ogóle kupuję!

    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. "Osobliwe przypadki Avy Lavender" zachwyciły mnie swoją okładką, opis też był fantastyczny i miałam ogromną ochotę na tę książkę, ale w moje ręce wpadł sampler i po tych kilkunastu stronach stwierdziłam, że to jednak nie jest książka dla mnie :/ Nie do końca podoba mi się forma, w jakiej historia Avy i jej rodziny została opowiedziana, dlatego tylko bym się męczyła.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  18. Rzeczywiście, widać pewne schematy, ale sam pomysł wydaje się naprawdę świeży i przyjemny. Myślę, że to może być lekka lektura, dlatego z chęcią po nią sięgnę. Okładka jest cudowna.

    www.dosc-powaznie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Czuję się bardzo zachęcona przez ciebie. Z twojej recenzji wynika że ta książka jest idealna dla mnie. Już się nie mogę doczekać aż po nią sięgnę.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem ciekawa tej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten bajkowy klimat mnie niezwykle kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kusi mnie ta pozycja na każdy możliwy sposób :D
    Także nie ma innego wyboru jak pędzić ją kupić :D

    OdpowiedzUsuń