poniedziałek, 3 marca 2025

"Po grudniu" Joanna Marcús

 
"Po grudniu" Joanna Marcús, Tyt. oryg. Después de diciembre, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 520

 

Kontynuacja jednej z najpopularniejszych powieści na Wattpadzie Wszystko się zmieni… po grudniu. 

 

O miłości dyktującej własne warunki, o świece pełnym niespodzianek a także o uczuciach trudnych do kontrolowania. Joanna Marcús ponownie wkracza na scenę, by dotrzeć do wszystkich romantyczek.

Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu serii Meses a tu lado ("Przed grudniem"), obowiązkowo polecam nadrobić zaległości. To powiązana ze sobą seria opowiadająca o zagubionych ludziach poszukujących własnego miejsca w świecie, która podąża ciągiem przyczynowo-skutkowym. Jeśli jednak lubicie książki o sercowych rozterkach i wyczuwacie w sobie romantyczną duszę - ta propozycja Was nie zawiedzie. Autorka pisze plastycznie, potrafi kreować głębokie sylwetki postaci i pozwala nie tylko rozłożyć ich zachowania na czynniki pierwsze, ale i utożsamić się z nimi, by ich przygoda była jeszcze bardziej ekscytująca. 

Dla Jenny ostatni rok był pasmem niepowodzeń. Serce wciąż wyrywało się do chłopaka, który nie należał już do niej. Dziewczyna robiąc wszystko, by zapomnieć, skoncentrowała się na studiach oraz swojej przyszłości. Jednak, by całkowicie zakończyć pewien etap musiała cofnąć się do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, by raz na zawsze przegonić demony przeszłości. Nie spodziewała się, że ten krok przyniesie nowe, zaskakujące momenty w jej życiu, które przybierze intensywny bieg.

Lekka, sympatyczna fabuła utrzymująca poziom swojej poprzedniczki nawiązuje do typowych dramatów związanych z konfrontacją serca oraz rozumu. Bohaterowie nie mogą odnaleźć się w sytuacji, żyją wspomnieniami i chociaż próbują iść nowymi ścieżkami, wciąż rozpatrują co by było gdyby. W ten sposób buduje się na naszych oczach kręta akcja przepełniona po brzegi skrajnymi emocjami, w której pierwszy plan opanowują niepewne wybory Jenny. Jak to często w romansach bywa niewiele dzieje się w tle, ale zupełnie nie przeszkadzało mi to cieszeniem się przygodą, w której się odnalazłam i przy której spędziłam kilka sympatycznych wieczorów, trzymając kciuki za główną postać i życząc jej jak najlepiej. 

"Po grudniu" to przyjemna dla wyobraźni opowieść o tym co w życiu liczy się najbardziej. Nawiązuje do romantycznych chwil rozgrzewających nasze serca, ale jednocześnie pokazuje, że droga do szczęścia potrafi być zaskakująco wyboista. Joanna Marcús utrzymując akcje na poziomie dorównującym pierwszej części pokazała, że w jej głowie wciąż jest sporo pomysłów wartych zrealizowania, które idealnie odnajdą swoje miejsce pośród wszystkich romantyczek.

niedziela, 2 marca 2025

"Brzydcy ludzie" Żaneta Pawlik

 
"Brzydcy ludzie" Żaneta Pawlik, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 352

 

Kiedy nadchodzi czas trudnych wyborów...

 

Uwielbiam prozę Żanety Pawlik za jej delikatność oraz bystrość w postrzeganiu otaczającego nas świata. W piękny sposób pisze o problemach, współczesnych wartościach oraz przedstawia drugiego człowieka złożonego z samych głębokich emocji.

Nowa książka autorki nie tylko trzyma poziom poprzedniczek, ale wydaje się jeszcze lepiej nakreślać jej talent. Już od pierwszych stron porywa nas wyjątkowy klimat a dalej jest tylko lepiej. Pawlik porusza problemy otaczające nas na co dzień, ale o których zazwyczaj głośno się nie mówi, ponieważ wpisane w naszą egzystencje okryte są zasłoną milczenia oraz smutnej akceptacji. Z jednej strony pasjonuje nas zatem przedstawiona fabuła, potrafimy się zżyć z bohaterami oraz zrozumieć ich troski, z drugiej czasami odczuwamy ogromną nostalgię (co również przemawia na korzyść książki!) związaną z opisywanymi sytuacjami. Na szczęście pojawi się także wydźwięk nadziei niosącej pocieszenie lepszego jutra, ale o tym musicie przekonać się sami, sięgając po lekturę.

Henryk stracił swoją ukochaną żonę trzydzieści lat temu. Po dziś dzień jednak tęskni za nią tak samo. Chociaż ma już swoje lata, stara się walczyć ze starością i wykonywać samemu codzienne obowiązki. Niestety osiemdziesiąte urodziny wyprawione mu przez najbliższych rozpoczynają nieprzyjemne wydarzenia. Prezent wywołuje gniew a demony z przeszłości pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie. W pewnym momencie Henryk będzie musiał świadomie odpowiedzieć na pytanie co w jego życiu liczy się najbardziej. 

Fabułą opowiada o emocjach, które zdecydowanie królują na pierwszym planie. Atmosfera jest gęsta, momentami przytłaczająca, gdy nagromadzi się wiele niedobrego, ale w żadnym wypadku nie wpływa to negatywnie na jej odbiór. Wręcz przeciwnie! Autorka fenomenalnie przedstawiła skomplikowane losy głównej postaci, która zmieniała się wraz z rozwojem wydarzeń i w ten sposób Henryk poznany na początku był zupełnie inną osobą niż Henryk żegnany przez nas w finale. Właśnie to uważam za największy atut lektury, ale tak naprawdę składa się ona z pomniejszych istotnych detali, które budują piękny obraz zagubionego człowieka poszukującego własnego miejsca w świecie. 

"Brzydcy ludzie" zmuszają do intensywnej analizy oraz rozkładania na czynniki pierwsze bohaterów. Zastanawiamy się nad sensem starości, nad tym czy faktycznie jest taka ciężka jak wszyscy mówią, czy może sami kreujemy jej negatywny wizerunek. Żaneta Pawlik otula nas intensywnymi emocjami, nie pozostawia obojętnymi na losy Henryka i pozwala wraz z nim powrócić wspomnieniami do przeszłości, by znacznie lepiej zrozumieć jego postępowania. Lektura wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. 

sobota, 1 marca 2025

"Biblia jadowitego drzewa" Barbara Kingsolver

 
"Biblia jadowitego drzewa" Barbara Kingsolver, Tyt. oryg. The Poisonwood Bible, Wyd. Albatros, Str. 544

 

Bestseller opowiadający o rodzinie misjonarzy, którzy w 1959 roku przeprowadzają się z amerykańskiego stanu Georgia do wioski Kilanga w Kongo Belgijskim, niedaleko rzeki Kwilu. 

 

Twórczość Barbary Kingsolver jest jedyna w swoim rodzaju. Nie należy do łatwych, bowiem zmusza czytelnika do dużego zaangażowania i jeszcze większej analizy treści, ale właśnie to jest jej największym atutem. Idealnie potwierdza to lektura "Biblia jadowitego drzewa", która wydaje się być połączeniem wszystkiego co najlepsze. 

Nie przeczytacie jej w jeden wieczór, nawet nie w dwa. Będziecie powoli przerzucać strony, momentami może nawet wielokrotnie wrócicie do jednego akapitu. Nie bez powodu jednak. Wszystko będzie miało na celu wyciągnięcie jak największej ilości ukrytych na drugim planie wartości, docenienie zaangażowania autorki, zrozumienie jej wizji a także samemu wysnucie własnych wniosków. Taka jest ta powieść, w pełni dojrzała, pięknie przedstawiona, pisana prawdą, realnością oraz intensywnymi emocjami, które nabierają rozpędu ze strony na stronę. Misz-masz łączący prozę obyczajową, sagę rodzinną, społeczne sprawy, polityczne gierki, miłosne chwile a także wielkie ambicje w konfrontacji z prawdziwym życiem. 

Na początku może się wydawać, że to ciężka opowieść. Przenosimy się do XX wieku i czytamy o wydarzeniach rozgrywanych na tle politycznych zamieszek, obserwujemy jak Kongo walczy o swoją niepodległość i zderza się z licznymi przeciwnościami. Jednak nasza uwaga koncentruje się przede wszystkim na rodzinie Nathana Price’a, fanatycznego kaznodziei, który nie bacząc na aktualną sytuację osiedla się w najbardziej burzliwym rejonie państwa. To jego żona oraz córki relacjonują wydarzenia a my tym samym mamy niezwykle rozbudowany pogląd sytuacji, która przybierze dramatyczny obrót i wzbudzi lęk, niepokój oraz obawę o bezpieczeństwo naszych bohaterów. 

Autorka w niesamowicie trafny sposób poprowadziła opowieść pełną skrajnych, silnych uczuć dyktowanych przez indywidualne przeżycia każdej z postaci. Tak jak różne były ich charaktery, tak różna była narracja ubarwiona prywatnym nastawieniem do całej sytuacji. Dzięki temu fabuła staje się wieloraka, złożona z licznych pomniejszych motywów, wyborów moralnych a także kształtowania na nowo charakterów zderzających się z trudną rzeczywistością Konga. Brud, ubóstwo, plagi i choroby dyktować będą własne warunki a fanatyzm religijny zaślepi tego, który był odpowiedzialny za ochronę swoich najbliższych. Nie będzie łatwo, na własnej skórze odczujemy bowiem wszelkie wybory i związane z nimi konsekwencje, ale dzięki temu ta powieść odgrywa w naszej wyobraźni sceny o których nie zapomnimy nawet na długo po zamknięciu ostatniej strony. 

"Biblia jadowitego drzewa" pochłania na wiele godzin, jest książką intensywną i bogatą w silne emocje. Pisana z pasją, w pełni wykorzystująca swój potencjał, otwarta na czytelnika szukającego przejmującej, szaleńczej przygody popartej silnym religijnym fanatyzmem. Barbara Kingsolver wykonała niesamowitą pracę, napisała książkę kompletną, która trafi do gustu nawet najbardziej wymagającego czytelnika i nie pozostawi go obojętnym na rozgrywane wydarzenia.