niedziela, 7 lutego 2021

"Żądanie miłości" Kristen Ashley

"Żądanie miłości" Kristen Ashley, Tyt. oryg. The Will, Wyd. Akurat, Str. 480
 

Josephine dziedziczy po ukochanej babci piękny dom i pokaźny majątek.

 

Kristen Ashley pozwoliła nam się poznać jako autorka książek lekkich, niezobowiązujących i idealnych jako przerywnik między cięższymi lekturami czy po prostu trafiony wybór po ciężkim dniu. Uwielbiam sięgać po sprawdzone autorki, kiedy głowa mi pęka, wszystko mnie denerwuje i nie myślę o niczym, tylko o poznaniu lekkiej historii romantycznej i odcięciu się od całego świata. Dlatego ogromnie się cieszę, że pojawiło się "Żądanie miłości", które trafiło do mnie w idealnym momencie.

To pierwszy tom nowej serii Ashley, więc otrzymujemy bohaterkę, której losy nam są nieznane oraz zapowiedź ciekawego romansu, być może rozwijającego się na kolejne tomy. Josephine zaprasza nas w podróż ku odkrywaniu rodzinnych tajemnic oraz rozumieniu dziwnego podejścia do życia swojej babci, która zapisała ją w spadku Jake'owi. Czy to w ogóle możliwe?

Dziewczyna odziedziczyła piękny dom i spory majątek, ale nie spodziewała się, że wraz z kolejnym punktem testamentu jej świat wywróci się do góry nogami. Dla mnie również zapisek starszej pani był zaskakujący i zabawny, bo co jak co, ale chyba każdy z nas wie, że babcie uwielbiają brać sprawy w swoje ręce, szczególnie swoich wnucząt. Z uśmiechem na ustach kontynuowałam więc lekką, ale i sympatyczną lekturę, której finał przewidziałam już w połowie, ale i tak bawiłam się podczas czytania lepiej niż dobrze. Cieszę się, że Ashley postawiła na dojrzałych bohaterów, nie wchodzących w dorosłe życie naiwniaków, bo od razu fabuła wypadła lepiej.

Bohaterowie okazali się przesympatyczni, ciekawi i obdarzeni indywidualnym zbiorem cech charakteru, przez co każdy okazał się inny. Jack, trzykrotny rozwodnik, z trójką dzieci na karku, wydawał się skrywać jakiś sekret a Josie była po prostu odważną oraz trochę zagubioną dziewczyną. Wciągnęła mnie ich historia i z przyjemnością przerzucałam kolejne strony, by przyjrzeć się reakcji głównej bohaterki na nieoczekiwany obrót sytuacji czy lepiej poznać bohatera, słodkiego i uroczego, niemal przypominającego ideał mężczyzny.

Lekka, przyjemna, bardzo dobrze przeganiająca stres po ciężkim dniu. Miejscami zabawna, kiedy indziej rozczulająca, słodka, urocza i romantyczna. Nieskomplikowana historia romantyczna być może jest przewidywalna, ale miałam poczucie co może czekać mnie w lekturze i przez to w żaden sposób się nie zawiodłam. Uważam, że "Żądanie miłości" śmiało możemy uznać za lekturę dla każdej romantyczki, która może i jest oderwana od rzeczywistości, ale komu nie potrzeba czasami właśnie takiej opowieści?

7 komentarzy:

  1. Już sama okładka tej książki przyciąga moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czasem przeczytać taką lekką książkę, więc będę o niej pamiętać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mój gust ale recenzja bardzo zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aktualnie troszkę mam dość romansów, ale nie mówię "nie". Może w dalszej przyszłości. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie mam ochotę na inny gatunek czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń