Uwięziony książę. Mściwa królowa. I bitwa, która zdecyduje o przyszłości Elfhame.
Nie od dziś wiadomo, że Holly Black potrafi pisać naprawdę dobre powieści fantasy. Jej historie są angażujące i zaskakujące w odpowiednich momentach a bohaterowie, którzy stają na naszej drodze pozostają w naszej pamięci na długi czas.
Powyższa lektura jest kontynuacją serii autorki, która opowiada o dalszych losach poznanych wcześniej postaci. Ponownie otwiera przed nami drzwi do wielkiego świata, w którym wszystko może się wydarzyć i odgrywa w naszej wyobraźni wyjątkowy spektakl. Jeśli poszukujecie dojrzałej fantastyki kierowanej nie tylko do młodzieży, ale także i dojrzałego czytelnika - lepiej nie mogliście trafić. Holly Black bowiem żongluje emocjami, tworzy wiarygodne sceny a także skupia się na skomplikowanej kreacji postaci, by wszystko w jej historii było w pełni wiarygodne, szczere oraz dojrzałe. Strony praktycznie przerzucają się same a tętniąca życiem akcja wprowadza nas w zaskakujące momenty, by ani przez moment nie można było zarzucić jej nudnych momentów.
Warunek jest jeden: musicie zachować chronologię czytania. Black bazuje na ciągu przyczynowo-skutkowym i nie cofa się, by ponownie opowiadać o tym co już się wydarzyło, więc warto od samego początku śledzić losy bohaterów. A jest o czym czytać, ponieważ akcja ani przez minutę nie zwalnia tempa. Książę Dąb wybrał drogę zdrady i dziś ponosi tego surowe konsekwencje. Uwięziony na Lodowej Północy zdany jest tylko na siebie. Już niedługo przyjdzie mu jednak na nowo wybrać po której ze stron chce stanąć: lojalności wobec władzy czy miłości pełnych poświęceń. Niestety wojna wisząca w powietrzu nie ułatwi mu decyzji.
To dynamiczna fabuła, mocno nastawiona na akcję. Granice między motywami płynnie się zacierają, by stanąć jak najbliżej realności. Bohaterowie wpadają w pułapki, intrygi oraz niepowodzenia, by podejmować trudne decyzje, wyciągać z nich wnioski oraz kształtować charakter. Całość otoczona skrajnymi emocjami dopełnia dzieła, zapewniając gęsty klimat, który mocno wpływa na wyobraźnię czytającego. Autorka porusza wiele ważnych kwestii, pisze o trudnych wyborach, zachwianej lojalności, życiu, które nie jest jedynie czarno-białe. Pisze także o zatartej granicy między dobrem a złem. Nie narzuca przy tym własnych wniosków, pozwalając czytelnikowi samodzielnie opowiedzieć się po wybranej stronie i podążać ścieżką ukrytych znaczeń. Nie tylko zajrzymy w głąb psychiki bohaterów, ale także staniemy w obliczu trudnych do zidentyfikowania uczuć, które poprowadzą wszystkich w stronę niepewnego jutra.
"Więzień bez tronu" to kontynuacja trzymająca wysoki poziom swojej poprzedniczki. Książka w pełni dopracowana, angażująca do ostatniej strony, rozgrywająca w naszej wyobraźni niezliczone sceny. Jeśli poszukujecie lektury dopracowanej i pochłaniającej bez reszty – lepiej trafić nie mogliście, ponieważ Holly Black jest niekwestionowaną faworytką wśród autorek lubiących się w gatunku powieści fantastycznej. Doskonale wie jak ugryźć temat, by intrygować, kusić i podsyłać pytania bez odpowiedzi do samego końca.