sobota, 18 maja 2024

"Fighting Hard For Me" Bianca Iosivoni

 
"Fighting Hard For Me" Bianca Iosivoni, Tyt. oryg. Fighting Hard For Me, Wyd. Jaguar, Str. 352 

 

Nic nie może zniszczyć tej przyjaźni. Nic.  A zwłaszcza jakieś niedorzeczne uczucie.

Bianca Iosivoni powraca w trzecim tomie swojej romantycznej serii i na nowo przywołuje na pierwszym planie nowe sylwetki bohaterów. Znane nam z pobocznych wątków postacie pojawiają się w pierwszoplanowej roli i pokazują jak trudno łączyć serce z rozumem.

Jestem wielką fanką powieści autorki, ponieważ jej niezawodny styl zawsze dostarcza mi mnóstwa atrakcji podczas czytania. Lekkość pisania, umiejętność przelania na papier odpowiednich emocje a także kreacja w pełni wiarygodnych sylwetek postaci gwarantuje historię o której trudno zapomnieć nawet po odłożeniu książki. To już trzeci tom z serii a jednak trzyma nieustannie wysoki poziom, nie tylko pokazując jak duży talent drzemie w dłoniach autorki, ale i udowadniając, że gatunek powieści młodzieżowych z zabarwieniem romantycznym wciąż ma jeszcze coś do powiedzenia.

Sophie przez rok walczyła z własnymi uczuciami, by nraz na zawsze wyrzucić z serca Cole'a. Był jej przyjacielem i współlokatorem, ale na pewno nie powinien być obiektem westchnie. I kiedy już osiągnęła swój cel, ciesząc się, że może odetchnąć pełną piersią, on wyznał jej swoje uczucia. I wówczas okazało się, że czuje do niej coś więcej. Sophie nie chcąc marnować wypracowanej pewności siebie namówiła Cole'a, do wdrożenia w życie planu 12 punktowego, który pomoże mu się odkochać. Wspólnie będą realizować ten cel, by ich życie w końcu wskoczyło na właściwe tory. Tylko czy wykonanie będzie naprawdę takie proste?

Skupiamy się na życiu bohaterów, z którymi bez problemu potrafimy się utożsamić i którym kibicujemy od samego początku. Czytelnik ma w głowie, że ta dwójka jest sobie pisana, ponieważ autorka zadbała, by nić wiążąca ich na stałe była odpowiednio napięta i emocjonalna. Metoda dwunastu kroków do odkochania się jest barwnym punktem fabuły, dodającej jej uroku i dobrej zabawy. I nawet jeśli historia w jaki sposób przewidywalna to niesie ze sobą nadzieję na lepsze jutro, pełna jest pozytywnych emocji a także poczucia, że każdy z nas zasługuje na szczęście, zrozumienie oraz odnalezienie tej drugiej połówki. Skupiamy się w fabule na rozwoju więzi emocjonalnej pomiędzy bohaterami, ale jednocześnie dostrzegamy także ich prywatne problemy, rozumiemy błędnie podjęte decyzje a także z przyjemnością kiwamy głową, gdy wyciągają odpowiednie wnioski. Wszystko w tej historii było zatem na swoim miejscu i odpowiednio dopracowane, tak by dodać akcji wiarygodności i realności.

"Fighting Hard For Me" pokazuje, że zawsze warto walczyć o miłość, nawet jeśli na początku wydaje się ona skreślona i nie warta zaangażowania. Bianca Iosivoni po raz kolejny udowadnia swój styl oraz talent do barwienia opowieści skrajnymi emocjami, ale muszę także pochwalić kreację bohaterów, która zaskoczyła mnie profilami psychologicznymi oraz możliwością rozłożenia ich zachowań na czynniki pierwsze. To kolejne udana historia w serii, idealna dla romantyczek, które poszukują zaangażowanej fabuły i niezapomnianych uczuć. Książka wciągająca na całego, solidnie napisana i tak przyjemna w odbiorze, że nie sposób się jej oprzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz