czwartek, 3 lipca 2025

"Nowa wiosna" Robert Jordan

 
"Nowa wiosna" Robert Jordan, Tyt. oryg. New Spring, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 400

 

Poznaj opowieść, która dała początek legendzie Smoka Odrodzonego.

 

Są tutaj fani cyklu Koło Czasu? Tak? Doskonale! Autor bowiem zaprasza nas do nowej fabuły, która odpowie na kilka pytań i jednocześnie poprowadzi własna opowieść. 

Powyższy tytuł to prequel Koła Czasu, ale uważam, że sięgając po tą książką powinniście być zorientowani w serii i znać przynajmniej tom startowy. Bardzo dużo ukryte jest tutaj na drugim planie, autor zaserwował fanom wiele smaczków do wychwycenia przez tych, którzy wiedzą czego szukać a cała książka jest jakby jedną wielką tajemnicą do odkrycia. Obrazowa treść z nastawieniem na różne emocje, ciekawa sylwetka bohaterów oraz liczne wątki łączą się w spójną całość, którą czyta się z rosnącym zainteresowaniem. 

Na zboczu Smoczej Góry rodzi się dziecko, które według proroctw - zbawi świat. Wokół Tar Valon toczy się krwawa wojna. Ktoś będzie musiał odnaleźć chłopca nim zrobią to Cienie. W międzyczasie fabuła skupi się na droga przecinających losy Moiraine Damodred, młodej Przyjętej oraz Lana Mandragorana, żołnierza walczącego w bitwie. Ich wspólna przygoda pełna będzie wyzwań oraz trudnych do podjęcia decyzji, ale każda wędrówka kształtuje charakter. Szczególnie ta najtrudniejsza, prawda?

Odniosłam wrażenie, że przedwstęp do serii jest bardziej luźny mimo toczonych dookoła wojen. W dużej mierze koncentrujemy się na dwójce bohaterów, którzy uparcie dążą do celu i wytyczają własne zasady. Ich charyzma, otwartość na wszystko co ich czeka a także świadomość podejmowanych czynów imponują czytelnikowi. Całość rozładowują sprzeczki, słowne przepychanki oraz smaczne chwile wisielczego humoru, które konkurują o uwagę z mocniejszymi scenami. Autor doskonale połączył wszystkie motywy, przywołał do siebie fanów serii i niczym bajarz otworzył przed nami drzwi do znanego nam świata pełnego nowych faktów do odkrycia. Bawiłam się wspaniale przerzucając kolejne strony i nim się obejrzałam przyszedł czas na finał, więc gwarantuję, że w lekturze odnajdzie się każdy, nawet ten kto dotychczas myślał, że powyższy gatunek nie jest dla niego.

"Nowa wiosna" udowadnia jak bardzo złożony jest świat wykreowany przez autora, intensywny w odbiorze, uzależniający. Robert Jordan bawi słowem, daje do myślenia, pozwala nam wysuwać własne wnioski oraz wraz z bohaterami doszukiwać się tego co nie widoczne gołym okiem. Wiele pomysłów łączy się w motyw drogi, wiele bohaterów ujawnia swoje prawdziwe charaktery a my z zachłannością sięgamy po więcej i więcej, ponieważ w tak dobrym stylu tylko Jordan potrafi uchwycić znaczenie powieści fantasy. Idealna propozycja na wakacyjną przygodę! 

środa, 2 lipca 2025

"Czarne łabędzie" Alicja Filipowska

 
"Czarne łabędzie" Alicja Filipowska, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 300

 

Poruszająca opowieść o sile dziecięcej przyjaźni i beztrosce, która nagle zostaje przerwana… 

 

Sięgając po powieść Alicji Filipowskiej nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać. Byłam przekonana, że czeka na mnie przyjemna powieść obyczajowa, ale to co otrzymałam okazało się znacznie lepsze. 

To historia pisana silnymi emocjami, dedykowana czytelnikom potrafiącym czytać pomiędzy wierszami. Nienachalna, w żaden sposób nie narzucająca własnych wartości czy wyznawanych zasad, ale jednocześnie niosąca nie jedną lekcję wartą zapamiętania. Autorka pisze bardzo plastycznie, jej fabuła już od pierwszych stron jest świadoma, realna i intensywna a to ułatwia nam sprawę utożsamienia się z bohaterami. Wydaje się, że młody wiek bohaterów przechyli czarę na stronę nastoletnich odbiorców, ale nic bardziej mylnego! Mnogość psychologicznych wyzwań czy wszechobecnych sekretów zapewni rozrywkę dla każdego, bez względu na doświadczenie.

Przenosimy się do letnich dni roku 1993, kiedy dziesięcioletni Paweł wraca z kolonii. Nie może doczekać się spotkania z przyjaciółmi ani opowieści o chwilach, kiedy nie byli razem. Jednak czeka go gorzkie rozczarowanie. Krzysiek, Dawid i Anka zachowują się dziwnie a Leon przepadł bez śladu. Zdecydowany chłopak zrobi wszystko, by znaleźć odpowiedzi, ale nie spodziewa się, że otaczająca go tajemnica okaże się mroczniejsza niż zakładał.

Kamionka to ulubiona przez autorkę miejscowość, która na pierwszy rzut oka wydaje się sielanką. Jednak im bliżej poznamy bohaterów, tym łatwiej zrozumiemy, że otaczają się górą pozorów. W tej fabule czytać będziemy o ulotnym dzieciństwie, które znika wraz z odnalezieniem odpowiedzi, o dorosłych, którzy nie chcą chronić swoich najbliższych. W kameralnej atmosferze wiszącej w powietrzu niepewności przemierzamy wraz z Pawłem pobliskie zakamarki, by poznać smak rozczarowania, zdrady, poczucia winy i po latach zrozumieć ich wpływ na dorosłe już wybory. Autorka w przepięknej, lekkiej opowieści uchwyciła cały ogrom silnych emocji snując historię z silnym wydźwiękiem, która mocno działa na wyobraźnię.

"Czarne łabędzie" to przejmująca do szpiku kości powieść dedykowana wszystkim czytelnikom. Bardzo szczera, bardzo angażująca, niesłychanie inteligentna. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to książka jakich wiele, ale gwarantuję, że Alicja Filipowska pozostawia daleko w tyle potencjalne schematy pisząc własną wariację na temat utraconego dzieciństwa. Najważniejsza jednak w tym wszystkim będzie atmosfera, ale o tym przekonacie się już sami.