"Gorski" Vesna Goldsworthy, Tyt. oryg. Gorsky, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 216
„Całym jego życiem kierowało pragnienie, by zdobyć i utrzymać wszystko, co lubiła, stworzyć świat od nowa na podobieństwo jej marzeń, żeby pragnęła tylko jego, nikogo innego”
Czasami krótkie historie potrafią zaskoczyć bardziej niż podejrzewamy. Podobnie jest z fabułą, która powinna urywać się w najlepszym momencie, bo przecież nawet nie miała szans by się rozwinąć. A jednak są też takie opowieści, które mimo krótkiej treści potrafią trafić do czytelnika i skończyć się w idealnym momencie.
Powieść jest krótka, więc nie mogę Wam zbyt wiele napisać, by nie zdradzić najlepszych momentów. Mogę Was jednak zapewnić, że przy tej powieści nie będziecie się nudzić. Tytułowy Gorski to postać z charakterkiem, a w dodatku posiada tak wielki majątek, że śmiało może pozwolić sobie na wszystkie zachcianki. Tym bardziej, że dla niego liczy się wszystko co najlepsze. Dlatego podąża za swoją ukochaną - Natalią, którą poznał przed laty w Rosji. I chociaż jego ukochana obecnie posiada męża, dla głównego bohatera to tylko niewielka niedogodność. Gorski zrobi wszystko, by zdobyć kobietę swojego życia, dosłownie wszystko...
Czy "Gorski" to powieść na miarę "Wielkiego Gatsbyego" pojęcia
nie mam. Nigdy nie czytałam drugiej książki, ale wiem, że ta o której
obecnie piszę jest zdecydowanie warta uwagi. Może nie jest to powieś
wybitna, ale na pewno potrafi wzbudzić spore zaciekawienie i nie nudzi -
a to przecież najważniejsze. Bohaterowie są zaskakująco inteligentni i sympatyczni, chociaż to tytułowy bohater budzi największe zaciekawienie przez swoje piekielnie rozbudowane ego. Czy można kupić miłość? We współczesnych czasach wielu z nas powiedziałoby, że to prawdopodobne, jednak nie tym razem. Powieść Goldsworthy prowadzi przez zakamarki ludzkiej podświadomości, która kierowana pokręconą logiką próbuje osiągnąć zamierzony cel. Czy to możliwe, by odbić ukochana za pomocą własnej determinacji i majątku? Świat Gorskiego wcale nie jest taki kolorowy, bo kryje się w nim bogactwo, piękno i niebezpieczeństwa czyhające na każdym kroku - ale o nich musicie przekonać się już na własnej skórze.
Przyznaję, że nie spodziewałam się po tej powieści zbyt wiele. Zdecydowałam się na lekturę, ponieważ zamarzyło mi się przeczytać coś lekkiego, krótkiego i niezobowiązującego. W rezultacie - poczułam się naprawdę miło zaskoczona. "Gorski" to dobra, intrygująca powieść z charakternym głównym bohaterem, a przecież tacy fascynują najbardziej, prawda?
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.