Odkryj magiczną moc Wzgórza Świątecznych Życzeń, miejsca, gdzie spełniają się marzenia!
Jak co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia pojawia się wiele lektur dedykowanych tym magicznym chwilom. Ilu już autorów podjęło się tego tematu, by wprawić nas w odpowiedni nastrój? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewna. Sylwia Trojanowska jest w tym niezawodna.
To kolejny rok, który spędzam pod znakiem typowo świątecznych lektur i muszę przyznać, że bardzo się z tego cieszę. Uwielbiam ten kres, dekoracje w sklepach, śliczne grudniowe okładki i całą tą otoczkę magii. Wiem, że z każdym rokiem co raz szybciej komercja próbuje wcisnąć nam klimatyczną atmosferę, ale co poradzić, że to uwielbiam? Szczególnie, gdy pojawiają się tak dobre powieści, autorów których znam i cenię a którzy nie mają sobie równych w przypadku wymyślania kolejnych niosących nadzieję opowieści.
Niech Was nie zmyli przepiękna okładka - wewnątrz książki jest jeszcze lepiej! Jeśli mieliście okazję wcześniej poznać jakąkolwiek książkę Sylwii Trojanowskiej to na pewno wiecie jak dobrze potrafi pisać i jak świetnych kreuje bohaterów. W jej najnowszym dziele mamy podane niczym na tacy wszystko co najlepszej w jej prozie, w dodatku otoczone świątecznym klimatem, atmosferą nadziei, miłości oraz przebaczenia.
Autorka sięga po to co znane jej najlepiej, czyli rodzinną tajemnicę, która ma swój początek w przeszłości. Razem z bohaterami więc podążamy tropem zagadki sprzed lat, bacznie przyglądając się Świeradowi-Zdrój, pięknemu miejscu przysypanemu białym puchem i połyskującym światełkami choinkowych lampek. Jest klimat, jest dobra i wciągająca historia, są także bohaterowie których losy ani przez moment nie były mi obojętne przez co śmiało mogę zauważyć, ze to idealna powieść obyczajowa w sam raz do poczytania w Wigilijny wieczór.
"Wzgórze Świątecznych Życzeń" to powieść pełna emocji, oczywiście. W przypadku Sylwii Trojanowskiej nie mogło być inaczej. Magia chwili, trudy do pokonania, poczucie miłości, zrozumienia i rodzinnych więzów. To wszystko oraz wiele, wiele więcej znajdziecie w tej cudownej historii, która odrywa na moment od rzeczywistości i zabiera w sam środek niebanalnych, wiarygodnych wydarzeń.
To książka mojej ulubionej autorki, więc na pewno ją przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńNa świąteczny czas to na pewno lektura warta uwagi.
OdpowiedzUsuńAle mnie kusisz książką! Chętnie wprowadziłabym się w świąteczny klimat.
OdpowiedzUsuńWidzę, że to kolejna pozycja autorki warta uwagi.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk