niedziela, 30 września 2018

Przedpremierowo: "Upiorna opowieść" Peter Straub

"Upiorna opowieść" Peter Straub, Tyt. oryg. Ghost Story, Wyd. Vesper, Str. 628
PREMIERA: 16 października 2018r.

"– Jaka była najgorsza rzecz, którą zrobiłeś? – A John uratował ich wszystkich, odpowiadając: – Tego ci nie powiem, ale opowiem ci o najgorszej rzeczy, jaka kiedykolwiek mi się zdarzyła – i rozpoczął swoją upiorną opowieść."

Ten kto lubi się bać będzie zachwycony wznowieniem powieści wydanej ostatni raz ponad dwadzieścia lat temu. Pochodząca z kanonu najlepszych książek swojego gatunku "Upiorna opowieść" zabiera nas w niezapomnianą podróż pełną ukrytych znaczeń.

To nie jest książka dla czytelnika szukającego mocnych wrażeń. Jest napisana w detalach, które są kluczem dla tej historii i to poznawanie ich w kolejnych etapach potęguje niezapomniany klimat grozy i napięcia nieustannie wiszącego w powietrzu. Możecie zatem liczyć na gęsią skórkę, która pojawia się już przy pierwszych stronach i nie opuszcza nas do ostatniej strony.

Nie bez powodu twórczość autora porównywalna jest do Stephena Kinga. Wczytując się w fabułę łatwo można wyczuć typową formę bajarza, który snuje swoją opowieść powoli i szczegółowo, by w najmniej oczekiwanym momencie wprowadzić wydarzenie, które spotęguje wspomniane już napięcie grozy. Jednak pamiętajcie, że wciąż jest to autor niezależny, który tworzy we własnym stylu i hipnotyzuje taką delikatną formą pełną emocji.

Wszystko rozpoczyna się od spotkania przyjaciół w zasłużonym wieku. Stowarzyszenie Chowder jak się nazywają działa w małym miasteczku Milburn od wielu lat. Spotykali się wspólnie wieczorami, by opowiadać niesamowite historie o duchach i zjawach. Pewnego dnia jednak jeden z członków ginie a w spokojnym miasteczku na mieszkańców spadają senne koszmary. Przedstawiciele zgromadzenia postanawiają wezwać na ratunek pisarza specjalizującego się w zjawiskach paranormalnych. Nikt jednak nie podejrzewa, że jego przyjazd zapoczątkuje prawdziwą tragedię. 

Niewyjaśnione zjawiska rosną na potęgę. Dzieją się rzeczy trudne do wyjaśnienia. Ludzie się boją i nikt nie wie jak zaradzić aktualnej sytuacji. Jedynie sam czytelnik jest zachwycony obecną sytuacją, bo w obliczu kłamstw i wszechobecnych tajemnic wszystko jest możliwe. Tak powstaje fabuła tej powieści - na fasadzie małych, pozornie nic nie znaczących historii, które z czasem łączą się w jedną kompletną całość. 

Powieść jest klimatyczna i to jej głównym atut. Rozwija się powoli, ale im dalej w fabułę tym więcej duchów i zjawisk, które przyprawiają o dreszcz przerażenia. Dlatego "Upiorną opowieść" tak dobrze się czyta - dynamicznie zmienia się z kolejno przewróconą stroną. Jest w niej urok i wdzięk powieści klasycznych, ale z zabarwieniem współczesnego dzieła. Czytając wieczorem, przy ściemnionym świetle na pewno odnajdziecie się w lekturze tak dobrze jak ja.

9 komentarzy:

  1. Jaka okładka. Od czasu do czasu zaglądam do takich książek.

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, jak mi się podoba ta okładka! Ogólnie lubię takie tajemnicze książki, więc w sumie to chyba bym ją sobie nawet kupiła jak wyjdzie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem, czuję, że chyba nie odnalazła bym się w tej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem upiornie zaintrygowana tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam ten tytuł w zapowiedziach i na pewno przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie moje klimaty, ale okładka tej książki jest ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię powieści grozy, ale lubię też szybkie tempo i dynamiczną akcję - tutaj jak widzę tego brakuje. Nie wiem czy kiedyś się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie klimatyczne powieści! A o tej nigdy wcześniej nie słyszałam, mimo ze ma już tyle lat. W takim razie może uda mi się ją zakupić w zamówieniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Klasyka z współczesnymi elementami kusi :)

    OdpowiedzUsuń