piątek, 1 lipca 2022

"Dziewczyna z sierocińca" Joanna Parasiewicz

"Dziewczyna z sierocińca" Joanna Parasiewicz, Wyd. Mando, Str. 432


Trudne dzieciństwo to dopiero początek. Co zrobi, gdy zazdrość o nią przerodzi się w szaleństwo?


Joanna Parasiewicz zabiera nas w mroczną podróż pełną tajemnic, mimo że jej powieść osadzona jest w ramach gatunku obyczajowego. Autorka jednak zgrabnie miesza ze sobą gatunki, buduje niebanalne motywy, bawi się emocjami i tym samym sprawia, że "Dziewczyna z sierocińca" staje się historią intrygującą i od pierwszych stron ogromnie wciągającą.

Nie miałam okazji poznać wcześniejszych powieści autorki, ale muszę przyznać, że jej najnowsze dzieło wywarło na mnie imponujące wrażenie. Równa akcja, bardzo klimatyczna, sporo mroku, ważnych tematów, cudowna kreacja bohaterów a do tego sama fabuła, która równie często budzi zaciekawienie co łzy wzruszenia. Parasiewicz posługuje się bardzo plastycznym językiem, jej opowieść jest malownicza, otwarta na czytelnika, nawiązująca do konkretnych szczegółów, które składają się na spójną, w pełni wiarygodną całość. Wszystko w tej książce wydaje się więc być na swoim miejscu.

Fabuła ma swój początek w czasach wojny, gdy mała Ernestine August trafia do polskiego sierocińca. Niczemu winne dziecko pada ofiarą szykanowań i braku zrozumienia, ponieważ jest Niemką. I chociaż tam samo jak jej rówieśnicy stara się walczyć o przetrwanie, to toczy zdecydowanie cięższą bitwę. Pewnego dnia los się do niej uśmiecha, polska lekarka decyduje się ją adoptować i zabiera wraz ze sobą do Warszawy, ale chwile szczęścia wydają się bardzo ulotne. O Ernestine upominają się demony przeszłości, które ponownie wciągną ją w mrok dramatycznych wydarzeń.

Powojenna rzeczywistość wydaje się jeszcze gorsza, ponieważ nie wiemy czego spodziewać się na kolejnym kroku. To, że walki zostały zakończone, wcale nie oznacza, że wszystko wróciło do dawnego stanu o czym bardzo jasno i emocjonalnie informuje nas autorka. Motyw obyczajowy związany z losami głównej bohaterki jest bardzo przejmujący, szczery i budzący silne uczucia wobec Ernestine, ale nie mogę nie zauważyć, że tło wydarzeń, poruszane wartości czy nawet drugoplanowe postacie - wszystko okazało się dopracowane, ponieważ autorka poświęciła wiele pracy, by zapewnić nam przekonanie o wiarygodności wydarzeń.

"Dziewczyna z sierocińca" to powieść od której po prostu nie sposób się oderwać. Losy głównej bohaterki ani przez moment nie były mi obojętne a towarzyszące jej opowieści emocje znalazły silne odbicie w moim sercu. Joanna Parasiewicz przepięknie pisze i to bez wątpienia przekłada się na sukces jej powieści, ale poruszane kwestie również nie były bez znaczenia: towarzyszący człowiekowi mrok, bezwzględność, okrucieństwo czy wyobcowanie na równi traktowane z cierpieniem okazały się tworzyć obraz społeczeństwa, które nie potrafiło poradzić sobie ze zrozumieniem drugiej strony.

2 komentarze:

  1. Dobrze, że ta książka jest dostępna na Legimi, bo nabrałam ochoty na jej przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że to klimatyczna książka, a takie bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń