New Adult o trudnej miłości.
Agnieszka Lingas-Łoniewska przyzwyczaiła nas do pięknych i bardzo emocjonalnych powieści, w których proza życia, często trudna i bolesna, odgrywa główną rolę. Z niecierpliwością więc wypatrywałam jej najnowszego dzieła, pełna nadziei na udaną lekturę. I wcale się nie pomyliłam, ponieważ "Zaopiekuj się mną" dostarczyła mi mnóstwa niezapomnianych wrażeń.
Doceniam w twórczości autorki to, że pozostawia miejsce na domysły. Nie opisuje na siłę czegoś co bierzemy za pewnik, więc jej historia nie jest nachalna ani naiwna a pozwalająca popuścić wodzę fantazji, postawić się na miejscu bohaterów i przez moment wcielić w ich rolę. To angażuje, sprawia że emocje nabierają konkretnego znaczenia a wszystkie wydarzenia, te smutne i te niosące nadzieję, pochłaniają nas tak jak powinna to robić prawdziwa powieść.
Anthony Tolland, licealista ostatniej klasy, nie potrafi radzić sobie z emocjami. Często wpada w złość i rozwiązuje problemy pięścią. Nie jest więc zadowolony z sytuacji, gdy w domu zjawia się Natalia, przygarnięta przez jego matkę. Chłopak wie, że ona nie odnajdzie się w jego towarzystwie. Jednak im bardziej ją odpycha tym mocniej coś ją do niego przyciąga. Czy zatem możemy mówić o prawdziwym przeznaczeniu?
Jak na gatunek przystało wraz z bohaterami mierzymy się z trudną przeszłością oraz widmem niepewnej przyszłości. Najmocniej skupiając się na tu i teraz analizujemy dobrze poprowadzone profile psychologiczne i doszukujemy się ukrytych znaczeń w wyborach oraz działaniach Antka i Natalii. Ta dwójka była sobie pisana, doskonale wyczuć można było chemię między nimi, ale to nie wątek romantyczny odegrał tutaj kluczową rolę. Problemy jakie towarzyszyły im na co dzień były machiną napędową zmian oraz błędnie podejmowanych decyzji, które postawiły ich ostatecznie w takim a nie innym punkcie sytuacji. To oczywiście zadziałało na korzyść akcji, jej tempa i elastyczności, ale niestety napsuło krwi bohaterom.
Nie można napisać inaczej jak potwierdzić, że kolejna książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej wpisuje się na listę lektur, które zdecydowanie warto przeczytać. Ciekawa tematyka, dobrze przedstawiona treść oraz wielowymiarowa kreacja bohaterów przemawia na korzyść "Zaopiekuj się mną", czyli lektury emocjonalnej i wciągającej. Czytając przypominałam sobie za co doceniam gatunek, ponieważ łączy pokolenia i sprawia, że w podobnych historiach każdy znajdzie coś dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz