środa, 14 maja 2014

"Ruth" Elizabeth Gaskell

Autor: Elizabeth Gaskell
Tytuł: Ruth
Tytuł oryginału: Ruth
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 544
" [...] melodia życia czasem się łączy
z przedwiecznym hymnem, co stale brzmi."
John Keble "Rok chrześcijański" 
Angielskie realia XIXw. to trudny czas dla kobiet, za to idealny okres dla rozwoju arystokratycznych postaw. Bieda uliczek miasta nie przysłania blasku balów i towarzystwa gardzącego pospólstwem.

Nastoletnia Ruth Hilton to sierota i jedynaczka, patrząca niewinne na świat i jego problemy. Poszukując pracy pozwalającej jej na własne utrzymanie trafia do znanej i cenionej modystki. Wydawać by się mogło, że monotonia życia jej nie opuszcza do czasu, kiedy zostaje wybrana do obsługi balu w pobliskim Ratuszu. Tam nawiązuje nietypową znajomość z Bellingham'em - mężczyzną oczarowanym jej wdziękiem. Także Ruth zaczyna interesować się nowo poznanym dżentelmenem i wypełnia wolny czas rozmyślaniami. Jednak z pozoru idealna znajomość zaczyna przybierać inną postać a świat dziewczyny przewracam się o kilkadziesiąt stopni. Jest jeszcze coś co nie daje Ruth spokoju, ale czy musi stawić temu czoła samemu?

Książka prowadzi czytelnika przez świat głównej bohaterki w bardzo ciekawy sposób, od samego początku ukazując przemianę dziewczyny i rozkwit z niewinnego dziecka w pewną siebie kobietę. Choć tak naprawdę głównym tłem jest całkowita przemiana warunków życia i samej jej egzystencji. Tutaj zachodzi diametralna zmiana, która według mnie została dobrze przedstawiona, a co najważniejsze - wiarygodnie.

"Nie mogę sobie pozwolić na to, aby zmarnować choćby dzień."
Skupiając się na bohaterce całkowicie zapomniałam o całej reszcie, która z wielką przyjemnością sama zwróciła na siebie moją uwagę. Świat przedstawiony i czas współczesnym bohaterom został fantastycznie napisany. Klimat czasów bije z każdej strony, a malowniczość miejsc i oddanie prawdy o balach arystokracji tychże realiów - to wszystko sprawia, że książka nabiera charakteru. Muszę przyznać, że to najbardziej przypadło mi do gustu. Czułam się jakby wszystko to o czym czytałam żyło tuż obok mnie i wypełniało przestrzeń, za co muszę oddać wielki ukłon w stronę autorki. Podobnie jest z barwnością stylu i językiem (niezwykle obrazowym), który idealnie wpasowuje się w realia Anglii z tamtych czasów. To z kolei stanowi podstawę do pozbycia się uciążliwych momentów spowalniających fabułę i w lekki sposób przekazania uczuć bohaterów.

Powieść wywołała u mnie wiele emocji. Co prawda nie skradła mojego serca, ale doskonale się bawiłam i co najważniejsze nie nudziłam w czasie czytania. Ciężkie czasy, walka o własną godność, okrutny los i miłość pełna problemów to tylko niewiele z tego co kryje się na stronach książki. Mogę również śmiało napisać, że dobra kreacja postaci drugoplanowych zachęca do lektury, a chwile wzruszenia stanowią miły dodatek. Moralizatorska klasyka z kostiumami w tle to coś więcej niż tylko fabuła - tutaj dostrzec można wiele twarzy społeczeństwa, do których odkrywania serdecznie Was zachęcam.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mg.

Ocena: 4/6 - [powieść w jednym tomie]

18 komentarzy:

  1. Opis brzmi ciekawie, recenzja jest zachęcająca, ale nie wiem, czy chciałabym przeczytać tę książkę. Podejrzewam, że gdybym gdzieś na nią wpadła, raczej przeszłabym obok obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie :) Jak gdzieś złapię, to z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. XIX wiek i Anglia - tego połączenia nie mogę przegapić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie sama zapoznam sie z nią bliżej ;) To może być dla mnie coś interesującego ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam. Historia Ruth przypadła mi do gustu, pomimo wszystko polubiłam główną bohaterkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. XIX wiek w literaturze to szalenie ciekawy temat. Całość fabuły wydaje się taka sama, więc dopisuję sobie tę książkę do listy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie klimaty, ale myślałam, że ocenisz ją wyżej. Będę miała na uwadze, ale w przyszłości, na razie nie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie ta bohaterka, oj ciekawi :) A ten cytat: "Nie mogę sobie pozwolić na to, aby zmarnować choćby dzień". - jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Akcja powieści osadzona XIX chętne zapoznam się z tą powieścią. Dawno nic takiego nie czytałam, a lubię różnicować czytane gatunki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Spotkałam się z różnymi opiniami na temat "Ruth", więc moja ciekawość jeszcze bardziej rośnie. Pragnę poznać, jakie wrażenie wywrze na mnie twórczość Gaskell.

    OdpowiedzUsuń
  11. Początkowo nie byłam przekonana, jednak później stwierdziłam, że kto wie, może i mnie by ona przypadła do gustu.
    No i podoba mi się jej okładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brzmi nieźle, czuję się zaciekawiona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobno to najsłabsza książka Gaskell - chce się sama przekonać, czy to prawda.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam sporą ochotę ostatnio na klasykę. I na dodatek ten klimat XIX wiecznej Anglii...

    OdpowiedzUsuń