piątek, 1 kwietnia 2016

"Śmierć frajerom" Grzegorz Kalinowski

"Śmierć frajerom" Grzegorz Kalinowski, Wyd. Muza, Str. 528

"Romantyczny nastrój wisiał już na włosku, ale chwile później był już tylko wspomnieniem."

Macie ochotę na powieść historyczną, która posiada wszystkie atuty pełnokrwistej historii fabularnej? Lubicie fikcję literacką zmieszaną z prawdziwymi wydarzeniami? W takim razie zapraszam Was do świata stworzonego przez Grzegorza Kalinowskiego.

Cofnijmy się do lipca roku 1914, kiedy to Hauptmann Wilhelm von Quasta zrzucił na Warszawę deszcz ulotek. Zeppelin najpierw fascynował, a później budził grozę, kiedy z jego wnętrza zaczęły ujawniać się śmiertelne bomby. W roku 1914 Heniek Wcisło ma dziewięć lat i uwielbia pakować się w kłopoty. Czy to słuszne w czasach, w których przyszło mu żyć?

Heniek to bohater, który jest barwną, ciekawą postacią, która intryguje i zaprasza w fabularną podróż. Szczególnie, że Heniek uwielbia być w miejscach, w których być nie powinien i zazwyczaj szuka przygód, które dostarczą mu oczekiwanych atrakcji. Główny bohater urodził się w mało ciekawym okresie historii, kiedy akurat Rosjanie opuszczają Warszawę a Polacy walczą zawzięcie o swoją niepodległość. Przy tym pojawiają się wyjątkowe osobowości takie jak Józef Piłsudski czy Stanisław Ignacy Witkiewicz. I chociaż nie jest to opowieść na jeden wieczór, to pamiętajcie, że to sprytna historia o ludziach, którzy potrafią odnaleźć się w każdej sytuacji i łotrzykowych scen tutaj nie brakuje.

Autor przedstawił przed swoimi czytelnikami wyjątkową wizję międzywojennego okresu, w którym tło historyczne ma ogromne znaczenie. Każda opisywana scena to zaangażowanie autora w szczegóły i detale, tak by krok po kroku odtworzyć ówczesną rzeczywistość i zaprezentować ją przed czytelnikiem w pełnej krasie. Nie powinna Was zmartwić wzmianka o historii - jest ona obecna, ale w sposób wpływający na zainteresowanie czytelnika i absolutnie nie będąca słabszą stroną książki. Autor okazał się dla mnie idealnym przewodnikiem po dwudziestowiecznej Warszawie, która wciągnęła mnie na całego, a powieść pozostała w moim umyśle na długo po skończonej lekturze. "Śmierć frajerom" to mądre, dobrze dopracowane połączenie powieści historycznej, obyczajowej, subtelnego thrillera i elementu kryminału - dzięki temu jest napięcie w fabule, dynamika akcji i ciekawa historia.

"[...] sytuacji, które nijak nie przystają do regulaminu i ofiar tej rzezi, będzie jeszcze więcej."

To przede wszystkim historyczne połączenie, które przypadnie do gustu nawet tym, którzy z historią nie chcą mieć nic wspólnego.Wszystko jest tutaj idealnie połączone, wysmakowane, dzięki czemu każdy motyw tej historii ma w fabule swoje indywidualne miejsce i doskonale się w nim odnajduje. "Śmierć frajerom" to wyjątkowa czytelnicza podróż, w której czytelnik nie zazna ani chwili nudy.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Muza.

11 komentarzy:

  1. No ja właśnie nie przepadam za historycznymi książkami, a ta mnie zainteresowała! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie jest to powieść dla mnie, więc sobie daruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dla mnie. Aczkolwiek tytuł sobie zapiszę i tacie pokażę :D

    Buziaki
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, ale to bardzo spodobał mi się tytuł ;)
    Zawartość książki mnie bardzo zaciekawiła więc z chęcią rozejrzę się za tą książką ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem mimo wszystko nie przeczytam :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Na samym początku podchodziłam sceptycznie do tej książki, ale teraz chętnie bym ją przeczytała.
    Pozdrawiam. :)
    Bluszczowe Recenzje

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja raczej się nie skuszę na chwilę obecną. Mam za dużo innych zobowiązań.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak wiesz, nie lubię czytać powieści historycznych, dlatego obawiam się, że powyższa pozycja nie zachwyci mnie tak, jakbym sobie tego życzyła. Zatem jednak spasuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Historię lubię, więc to kolejny plus dla tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z historią mam bardzo burzliwy związek, od miłości po dużo mniej ciepłe uczucia :D W każdym bądź razie chętnie sięgnę po tę książkę, brzmi całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powieści historyczne lubię, więc i tej dałabym szansę :)

    OdpowiedzUsuń