niedziela, 1 maja 2016

"W obcej skórze" Sarah Hilary

"W obcej skórze" Sarah Hilary, Tyt. oryg. Someone Else's Skin, Wyd. Czwarta Strona, Str. 542

"Nigdy więcej nie popełni takiego błędu."

Ostatnio mam szczęście trafiać na startowe tomy serii wydawniczych, w których prym wiodą kryminały o naprawdę dobrej treści. Więc korzystam z tego jak mogę i sięgam po kolejne historie - tym razem wybrałam "W obcej skórze". Jesteście ciekawi jak lektura wypadła w moim odczuciu?

Zacznę od tego, że nie spodziewałam się fabuły, która przywitała mnie już na pierwszych stronach. Klimatyczna okładka przeciągnęła mnie na stronę mrocznej wizji rozgrywanych wydarzeń i miałam wielką ochotę z miejsca odnaleźć się właśnie w takiej powieści - mrocznej, dziwnej, skomplikowanej. Ale wcale tak nie jest, nie od początku. To bardzo przemyślana, subtelne książka, która doskonale wie jak igrać z czytelnikiem w sposób niezwykle kuszący.

Pewnego ponurego dnia, na Londyńskich drogach panuje charakterystyczny chaos. Nikt nie zwraca uwagi na koszmar rozgrywany w ośrodku dla ofiar przemocy domowej. Inspektor Marnie Rome wraz ze swoim partnerem Noah'em Jake wkraczają w sam środek tragedii: mężczyzna z nożem wbitym w plecy uchyla się przed próbą morderstwa. Jak to możliwe? Za sprawą jednej interwencji partnerzy podejmują się rozwiązania drugiej zagadki, która wcale nie jest taka łatwa, jak na pierwszy rzut oka.

Dużym atutem tej historii jest stopniowanie napięcia - niepozorne wydarzenie przeobraża się w zagadkę pełną ślepych zaułków. Leo Procter - mąż jednej z pensjonariuszek zakładu nie jest prawdopodobnie tym, za kogo się podaje. Z kolei jego żona Hope to postać o wielu twarzach i przez całą lekturę zastanawiałam się co kryje się pod wszystkimi pozorami, które przybrała. To właśnie kolejny atut tej lektury: złożony portret psychologiczny postaci jest atrakcją dla każdego miłośnika głębszego poznawania bohaterów, a ich myśli burzą cały przypuszczalny zarys fabuły, który czytelnik zakłada na początku. Co dzieje się tak naprawdę w ich prywatnym świecie i czy mają ustalone granice, który nie można przekraczać? 

"Od bardzo dawna nie widział tak niegroźnie wyglądającego mężczyzny."

Książka nie bez powodu została nagrodzona prestiżową nagrodą Theakstons Crime Novel of the Year 2015. W Wielkiej Brytanii uznano ją najlepszym kryminałem minionego roku, a ja sama mogę potwierdzić, że w pełni na ten tytuł zasłużyła - mocna akcja, dziwni bohaterowie i inspektor, która nikomu nie odpuszcza. Jest w tej książce coś takiego, co buduje napięcie do samego końca. Zdecydowanie polecam - dla fanów kryminałów i nie tylko!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

13 komentarzy:

  1. Jestem fanką kryminałów więc myślę, że bym się nie zawiodła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że Twoja passa będzie trwać, bo dzięki temu i ja co chwilę wpisuję nowy kryminał na listę :) Oczywiście obok tego również nie przejdę obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusisz i to skutecznie :) Muszę zatem rozejrzeć się za tym kryminałem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam, że to genialny debiut i sama mam zamiar po niego sięgnąć :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie czytam i jak na razie bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku kolejny cykl, który mnie zainteresował... Jak tu znaleźć czas na to wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie po nią sięgnę! Już kilka dni temu przykuła moją uwagę!

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  8. Mroczny tytuł i ciekawa fabuła. Nie słyszałam wcześniej o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę - ja czasami, a raczej bardzo często trafiam na książki ciekawe, ale to środek cyklu potem muszę szukać i zdobywać kolejne tomy ... Książka ciekawa więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super. To coś dla mnie. Koniecznie ją poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę, ostatnio dodajesz same świetne książki, które idealnie trafiają w moje gusta :) Niedługo zabraknie mi kartek za zapisywanie tytułów :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedawno przeczytałam mój pierwszy kryminał, który może nie należał do jakiś arcydzieł, ale skutecznie zachęcił mnie do tego gatunku. Więc jeśli nadarzy się okazja z chęcią sięgnę po "W obcej skórze" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka wydaje się naprawdę ciekawa! Uwielbiam klimatyczne kryminały i mam nadzieję, że uda mi się przeczytać "W obcej skórze" :D

    OdpowiedzUsuń