środa, 6 września 2017

PREMIEROWO: "Królik w lunaparku" Michał Biarda pod Patronatem ThievingBooks

"Królik w lunaparku" Michał Biarda, Wyd. Novae Res

POD PATRONATEM: ThievingBooks
PREMIERA: 6 września 2017r.

Jeśli lubicie nietypowe, odrobinę zaskakujące książki propozycja od Michała Biarda jest idealną lekturą dla Was. Gdy zabrałam się do lektury "Królika z lunaparku" nie byłam pewna na co mogę liczyć, ale już pierwsze strony przekonały mnie, że niezależnie od tego jaki kierunek obierze fabuła - na pewno będę dobrze się bawić.

Historia została zaklasyfikowana do powieści obyczajowych i właściwie mogę się z tym zgodzić, ale nie jest to jednoznaczny gatunek. Poprzez liczne nawiązania do fantastyki i wiszącą w powietrzu atmosferę niepewności możecie liczyć na gatunkowy misz-masz, który zapewni Wam niezapomniane wrażenia. Szczególnie, że autor wykazał się dużą pomysłowością w kreowaniu swojej historii.

Michał Biarda postawił przed czytelnikiem konkretne pytanie: jak to jest pamiętać wszystko od dnia swoich narodzin? Jak czuje się człowiek wszechwiedzący, pamiętający rzeczy której jeszcze nie zdążyły się wydarzyć? Główny bohater powieści, Paweł, niedługo postara się odnaleźć odpowiedzi na te pytania. Jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że w jego rękach leży siła, którą może wykorzystać do swoich celów. Wręcz przeciwnie, Paweł żyje w nieświadomości, chociaż jego ego podbudowuje fakt, że pamięta o wiele więcej niż inni. I być może piękna dziewczyna, która zdecydowała się być z tak zwyczajnym chłopakiem. Czy takie życie nie wydaje się idealne? Splot nieoczekiwanych wydarzeń bardzo szybko otworzy bohaterowi oczy na niespotykaną sytuację i postawi go w sytuacji której nikt się nie spodziewał. 

Bez wątpienia pomysł na książkę ma w sobie wykorzystany potencjał. Każdy kto zdecyduje się na lekturę dostrzeże, że w głębi fabuły kryje się znacznie więcej niż można dostrzec na pierwszy rzut oka. Nawiązania do licznych gatunków pokażą, że nierealność rozgrywanych scen czasami może więcej powiedzieć o prawdziwym życiu niż niejedna fabularno-obyczajowa powieść bez konkretnego przesłania. 

"Królik w lunaparku" to książka, którą należy przeczytać by osobiście dostrzec i docenić jej urok oraz formę. Lubię takie nietypowe historie i po raz kolejny powtórzę: świeżość w literaturze jest tym co nie pozwala odejść od dobrej historii. Uważam, że autor spisał się na medal i zaskoczył mnie pozytywnie wydarzeniami, które niezwykle realnie pokazały mi jak ulotne są chwile naszego życia. Czasami coś co jest dla nas oczywiste wcale takie nie jest przy bliższym spotkaniu, ale dostrzec tą sprzeczność możecie wyłącznie po lekturze powyższej powieści. Polecam!

11 komentarzy:

  1. Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony chcę przeczytać, ale z drugiej wydaje mi się, że to nie dla mnie i się wynudzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że książka może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zafascynowana. Koniecznie muszę zapoznać się z tą powieścią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak ty cenie sobie nietypowe powieści, a poza tym uwielbiam gdy autorzy mieszają gatunki w swoich dziełach. Jestem skłonna dać tej książce szansę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze chciałam wszystko pamiętać, więcej wiedzieć - myślę, że ta książka zmieniłaby trochę mój światopogląd :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też lubię takie nietypowe historie, więc nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję patronatu! Ja o tej książce nie słyszałam, aż do tej pory :D
    Buziaki! ;* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  8. Intryguje mnie nietypowość tej powieści, kreatywność autora oraz mieszanka gatunkowa. Brzmi zaskakująco dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawiła mnie ta powieść. Zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń