sobota, 24 marca 2018

"Dopóki biegnę" Terri Blackstock

"Dopóki biegnę" Terri Blackstock, Tyt. oryg. If I Run, Wyd. Dreams, Str 320

"Casey, przyjdzie kiedyś czas, że będziesz musiała zaryzykować."

Czy prawda jest w stanie wyzwolić człowieka? A co jeśli jest ona niebezpieczna i w niepowołanych rękach jedynie przyniesie negatywne skutki? Casey Cox, bohaterka powieści Terri Blackstock stanęła w obliczu trudnej decyzji. Chociaż znała prawdę, postanowiła uciekać jak przestępca. Dlaczego?

"Dopóki biegnę" to kolejna propozycja w co raz bardziej rozrastającym się gatunku młodzieżowego thrillera. I muszę przyznać, że jest to jednocześnie jedna z ciekawszych książek jakie czytałam z tej kategorii. Trochę niepewnie podeszłam do tematu, bo do samego końca nie byłam przekonana w którą stronę fabuły podąży autorka i czy nie postawić czasem na słodką powieść miłosną z dreszczykiem w tle, ale ne tym torem podążały myśli Terri Blackstock. Jej zamysłem była powieść zagmatwana i pełna niepewności z motywem tajemnicy na pierwszym planie. 

Tym sposobem całość wypadła zaskakująco dobrze. Pościgi, ślepe zaułki, nieoczekiwane zwroty akcji - wszystko to stawiało mnie w gotowości na dalsze zaskakujące odkrycia w fabule. Im więcej czytałam o losach głównych bohaterów tym większe miałam przekonania, że ktoś kłamie i wprowadza mnie wciąż w błąd co do wydarzeń z przeszłości. Postawiłam sobie za punkt honoru jak najszybsze rozwiązanie zagadki - w końcu nie jeden kryminał i thriller mam za sobą - ale muszę przyznać, że chociaż prawda przyszła do mnie jeszcze przed rozwiązanie w fabule to i tak finał miło mnie zaskoczył.

Fabuła prowadzona jest w pierwszoosobowej narracji z perspektywy dwójki głównych bohaterów. Casey i Dylan pochodzą z dwóch odrębnych światów i widać to również w ich nastawieniu do rozgrywanych wydarzeń, więc otrzymałam dwa skrajne światopoglądy z czego byłam naprawdę zadowolona. To dodało historii dreszczyku niepewności i podsyciło atmosferę wiszących w powietrzu kłamstw i niedopowiedzeń. Wszystko rozpoczęło się od Casey Cox, kiedy jej DNA znaleziono na miejscu zbrodni. I chociaż dziewczyna zna prawdę, postanawia uciec - zbyt mocno zawiodła się na policji ostatnim razem by wiedzieć, że prawda ją uwolni. Dylan Roberts naznaczony zespołem stresu pourazowego i wyniszczony przez wojnę kombatant dostaje jasny przekaz - to on musi znaleźć dziewczynę. Nie ma pojęcia dlaczego dowody wskazujące na niewinność Casey popychają dziewczynę do dalszej ucieczki.

Pomysłowa fabuła i intryga w tle zapewniają kilka chwil zachwianego poczucia bezpieczeństwa. Chociaż powieść sama w sobie nie jest rasowym thrillerem to atmosfera w książce i pościg za prawdą skutecznie przemawiają na jej korzyść. Autorka włożyła dużo pracy by podrzucić w tekście dowody o sprzecznych znaczeniach i mącąc tym czytelnikowi w głowie sprawiła, że "Dopóki biegnę" okazała się lekturą intrygującą i zaskakująco wciągającą. Nie spodziewałam się tylu wrażeń a jednak po lekturze mogę jedynie z wyczekiwaniem wypatrywać kontynuacji.

10 komentarzy:

  1. Narracja taka jak lubię, aczkolwiek czy przeczytam powieść - nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy wcześniej nie czytałam o tej książce, ale naprawdę jestm nią zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja bardzo zachęcająca ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna ciekawa książka u Ciebie :) Nie wiem kiedy zdążę przeczytać wszystkie, które mnie interesują, ale dla tej powieści postaram się szybko znaleźć czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się! To jedna z ciekawszych propozycji w nowościach, więc warto po nią sięgnąć :)

      Usuń