"Lód" Laline Paull, Tyt. oryg. The Ice, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 530
PREMIERA: 17 maja 2018r.
PREMIERA: 17 maja 2018r.
"Byli bogaci, byli gotowi, mieli wilczy apetyt na niedźwiedzia. "
Czy aktualne problemy ekologiczne mogą stanowić podstawę zaskakującego thrillera? Na to pytanie odpowie nowa powieść autorki "Roju", Laline Paull.
Nigdy nie mierzyłam się z podobną tematyką, więc przyznaję - miałam spore obawy. Lubię gatunek w którym osadzona została akcja, przekonał mnie również opis powieści, więc postanowiłam zaryzykować. Okazało się, że otrzymałam intrygującą choć nie łatwą powieść na czasie z mocnym przesłaniem i nutą przerażenia w tle.
Akcja powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdzie topnienie lodowców zyskuje na sile. Pokrywa lodowa Arktyki stopniała a przez to wytworzyły się nowe podziały między światowymi koncernami. Autorka w rzetelny sposób opisała potencjalną przyszłość, oddając szczegółowo możliwe konflikty i wydarzenia w sposób prosty do przyswojenia. Dzięki temu historia zyskała na wiarygodności a ja z dużym zaciekawieniem śledziłam akcje zastanawiając się co będzie dalej. Tak trafiłam na historię wycieczki, która zamarzyła zobaczyć ostatnie sztuki wymierających zwierząt. Chcieli zobaczyć niedźwiedzia polarnego - otrzymali ludzkie zwłoki. W tym momencie także rozpoczyna się konkretna przygoda w fabule, gdzie prowadzone śledztwo prowadzi do zaskakujących odkryć.
Fabuła nie jest łatwa. Dużo faktów do przyswojenia, próba odnalezienia się w możliwej rzeczywistości i powiązania biznesowe w niekoniecznie czyste interesy sprawiają, że na początku trudno odnaleźć się w fabule. Ciało młodego mężczyzny okazuje się zaginionym przed trzema laty Tomem Hardingiem, który przyjechał pomóc przyjacielowi w biznesie. Seana Cawsona lubił zatrzymywać tajniki swojej działalności dla siebie, jako jedyny również widział Tama żywego. Tak zrodził się pierwszy (nie ostatni) motyw powieści - konfrontacja między dwoma skrajnymi poglądami: ratowaniem świata i jego podbojem. Czy przyjaźń z granicami jest możliwa? W dochodzeniu zaczynają na jaw wychodzić liczne sekrety obu mężczyzn niejasno pokazujące, że ich przyjaźń już dawno temu została wystawiona na próbę. Czy teraz, w obliczu prawdziwej tragedii Sean zrozumie jaką cenę nieświadomie wyznaczył?
"Lód" to książka niebanalna, ale nie przeznaczona dla każdego. Trudna w odbiorze, choć łatwa w czytaniu za sprawą równego rytmu i prostego stylu. Czasami przywodziła mi na myśl bardzo ambitne dzieło, szczególnie gdy każdy rozdział poprzedzał cenny cytat. Jednak muszę przyznać, że moje pierwsze spotkanie z eko-dreszczowcem miło mnie zaskoczyło i byłam (jestem!) bardzo zadowolona z lektury. Pamiętajcie jednak, że to stonowana, niespieszna powieść w poszukiwaniu i odkrywaniu tajemnic, która przede wszystkim przekona Was pomysłem i niebanalnym poprowadzeniem fabuły, mniej samą dynamiką akcji, która czasami niemal stawała w miejscu. Zdecydujecie się na nową powieść Laline Paull?
Na taką książkę muszę mieć odpowiedni nastrój.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym tytułem, dziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńNie ma za co :)
UsuńTym razem spasuję, gdyż wolę coś lżejszego tematycznie.
OdpowiedzUsuńMoże kiedy indziej dasz się namówić? :)
UsuńBrzmi ciekawie, moja tematyka :)
OdpowiedzUsuńPolecam i chętnie poznam Twoją opinię :)
UsuńLubię takie nieśpieszne powieści, a ostatnio coraz bardziej lubię się też z thrillerami, mimo to mam pewne obawy co do lektury książki Laline Paull. Może potrzebuję wpaść w odpowiedni nastrój? A może jednak to jakieś przeczucie? Sama nie wiem. Muszę się jeszcze zastanowić nad tą pozycją. ;))
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteka-wspomnien.blogspot.com
Ja również miałam na początku obawy, ale im dalej w fabułę tym szybciej uciekały :) Daj jej szansę, może akurat Cię przekona :)
UsuńSama nie wiem czy dałabym radę w tej chwili przeczytać taką książkę, niestety ostatnio mam możliwość czytać jedynie w tzw międzyczasie...
OdpowiedzUsuń