czwartek, 16 sierpnia 2018

"Wierna Tobie" Becky Wade

"Wierna Tobie" Becky Wade, Tyt. oryg. True to You, Wyd. Dreams, Str. 464

"- Cześć przystojniaku. [...] Naciągnąłeś już dzisiaj kogoś na gorącą czekoladę z piankami?"

Dwa skrajnie różne charaktery. Dwa światy i odmienne upodobania. Jedno przeznaczenie, które łączy ich ze sobą zabierając w podróż ku odkryciu prawdy i odnalezieniu samego siebie. Czy wspólne poszukiwanie biologicznych korzeni połączy tę dwójkę na zawsze? 

Czasami błaha historia, której celem jest umilenie czasu czytelnikowi pozytywnie zaskakuje i zabiera nas w podróż przez emocje, których nie podejrzewaliśmy. Tak wydarzyło się w tym przypadku, ciepła lektura która miała być rozrywką na jeden wieczór miło mnie rozczarowała pokazując bogate wnętrze z niewielką ilością motywów, jednak na tyle ciekawych i dopracowanych, że wartych każdego przeczytanego słowa. 

Panuje tutaj prostota i nie można oczekiwać, by "Wierna tobie" była lekturą z górnej półki, ale nie jest to także prosta historia o której szybko się zapomina. Ciekawski czytelnik dostrzeże tutaj między wierszami nie tylko miłosne uczucie, które czaruje nas od początku do końca, ale i podróż w głąb ludzkiej natury, poszukiwanie samego siebie na podstawie biologicznych korzeni, rodziców których się nie znało i przodków, którzy zapoczątkowali naszą historię. Wiarygodni bohaterowie cechują się kreacją z krwi i kości, są pozytywni choć nie pozbawieni wad, prowadzą nas przez zabawne dialogi, smutne wydarzenia i chwile refleksji. Wszystko po to, by na moment zatrzymać się przy tej książce i pomyśleć. Jak my zachowalibyśmy się na miejscu głównego bohatera? Kim bylibyśmy dziś, gdyby nasze życie ułożyło się w podobny sposób? 

Nora, genealog i właścicielka osady historycznej narażona na nieprzyjemne kontakty z mężczyznami postanowiła oddać się pracy i swoim ukochanym powieścią oraz filmom. Nie spodziewa się, że wszystko zmieni się z dniem pojawienia w jej życiu komandosa marynarki wojennej - Johna, który w przeciwieństwie do niej idzie z podniesioną do góry głową. Jednak John pewnego dnia dostaje diagnozę wady genetycznej, która wymusza na nim podróż do korzeni. Pomoże mu w tym Nora, która nieoczekiwanie odkryje zaskakująca prawdę. Jak poradzą sobie w obliczu demonów przeszłości? 

"Wierna Tobie" to powieść napisana z lekkością i swobodą dzięki czemu klimat tajemnicy wiszącej w powietrzu wydaje się jeszcze mocniejszy. Nie jest to książka w której akcja gna na złamanie karku, ale na pewno zaskakuje zwrotami wydarzeń, przekonuje kreacją głównych bohaterów oraz ich tajemniczą przeszłością. Każdą stronę czyta się z przyjemnością a zakończenie pozostawia w naszej głowie pytania o dalszą przyszłość Nory i Johna. Jak zatem potoczy się ich wspólna przygoda? Co takiego odkryją w przeszłości mężczyzny? Przekonajcie się sami!

13 komentarzy:

  1. Intryguje mnie ten klimat tajemnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest subtelny, ale świetnie komponuje się z akcją :)

      Usuń
  2. Fajnie, chętnie przeczytam. Ot, taka lżejsza od tego, co niedawno czytałam, a czytałam sporo mrocznych thrillerów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem po kilku świetnych thrillerach i potwierdzam, że miło zrobić sobie przerywnik tą książką :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a brzmi naprawdę zachęcająco. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest urocza! I ma sympatycznych głównych bohaterów :)

      Usuń
  4. Lubię takie niepozorne zaskakujące książki, które gwarantują wiele emocji :) Wolniejsze tempo akcji mi nie przeszkadza.
    Chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tempo też nie jest takie wolne, żeby było minusem :) Jest wszystko ładnie połączone, dlatego naprawdę polecam :)

      Usuń
  5. Ooo lubię takie książki, które dają emocje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie lżejsze historie, więc chętnie bym przeczytała i tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł na fabułę, zaciekawiłaś mnie ta książką...

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że książka sprawiła Ci chociaż odrobinę przyjemności!

    Pozdrowienia od tłumaczki :)

    OdpowiedzUsuń