"Wierna Tobie" Becky Wade, Tyt. oryg. True to You, Wyd. Dreams, Str. 464
"- Cześć przystojniaku. [...] Naciągnąłeś już dzisiaj kogoś na gorącą czekoladę z piankami?"
Dwa skrajnie różne charaktery. Dwa
światy i odmienne upodobania. Jedno przeznaczenie, które łączy ich ze
sobą zabierając w podróż ku odkryciu prawdy i odnalezieniu samego
siebie. Czy wspólne poszukiwanie biologicznych korzeni połączy tę dwójkę
na zawsze?
Czasami błaha historia, której celem jest umilenie czasu
czytelnikowi pozytywnie zaskakuje i zabiera nas w podróż przez emocje,
których nie podejrzewaliśmy. Tak wydarzyło się w tym przypadku, ciepła
lektura która miała być rozrywką na jeden wieczór miło mnie rozczarowała
pokazując bogate wnętrze z niewielką ilością motywów, jednak na tyle
ciekawych i dopracowanych, że wartych każdego przeczytanego słowa.
Panuje tutaj prostota i nie można oczekiwać, by "Wierna
tobie" była lekturą z górnej półki, ale nie jest to także prosta
historia o której szybko się zapomina. Ciekawski czytelnik dostrzeże
tutaj między wierszami nie tylko miłosne uczucie, które czaruje nas od
początku do końca, ale i podróż w głąb ludzkiej natury, poszukiwanie
samego siebie na podstawie biologicznych korzeni, rodziców których się
nie znało i przodków, którzy zapoczątkowali naszą historię. Wiarygodni
bohaterowie cechują się kreacją z krwi i kości, są pozytywni choć nie
pozbawieni wad, prowadzą nas przez zabawne dialogi, smutne wydarzenia i
chwile refleksji. Wszystko po to, by na moment zatrzymać się przy tej
książce i pomyśleć. Jak my zachowalibyśmy się na miejscu głównego
bohatera? Kim bylibyśmy dziś, gdyby nasze życie ułożyło się w podobny
sposób?
Nora, genealog i właścicielka osady historycznej narażona
na nieprzyjemne kontakty z mężczyznami postanowiła oddać się pracy i
swoim ukochanym powieścią oraz filmom. Nie spodziewa się, że wszystko
zmieni się z dniem pojawienia w jej życiu komandosa marynarki wojennej -
Johna, który w przeciwieństwie do niej idzie z podniesioną do góry
głową. Jednak John pewnego dnia dostaje diagnozę wady genetycznej, która
wymusza na nim podróż do korzeni. Pomoże mu w tym Nora, która
nieoczekiwanie odkryje zaskakująca prawdę. Jak poradzą sobie w obliczu
demonów przeszłości?
"Wierna Tobie" to powieść napisana z lekkością i swobodą
dzięki czemu klimat tajemnicy wiszącej w powietrzu wydaje się jeszcze
mocniejszy. Nie jest to książka w której akcja gna na złamanie karku,
ale na pewno zaskakuje zwrotami wydarzeń, przekonuje kreacją głównych
bohaterów oraz ich tajemniczą przeszłością. Każdą stronę czyta się z
przyjemnością a zakończenie pozostawia w naszej głowie pytania o dalszą
przyszłość Nory i Johna. Jak zatem potoczy się ich wspólna przygoda? Co
takiego odkryją w przeszłości mężczyzny? Przekonajcie się sami!
Intryguje mnie ten klimat tajemnicy.
OdpowiedzUsuńJest subtelny, ale świetnie komponuje się z akcją :)
UsuńFajnie, chętnie przeczytam. Ot, taka lżejsza od tego, co niedawno czytałam, a czytałam sporo mrocznych thrillerów.
OdpowiedzUsuńTeż jestem po kilku świetnych thrillerach i potwierdzam, że miło zrobić sobie przerywnik tą książką :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, a brzmi naprawdę zachęcająco. 😊
OdpowiedzUsuńJest urocza! I ma sympatycznych głównych bohaterów :)
UsuńLubię takie niepozorne zaskakujące książki, które gwarantują wiele emocji :) Wolniejsze tempo akcji mi nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała.
To tempo też nie jest takie wolne, żeby było minusem :) Jest wszystko ładnie połączone, dlatego naprawdę polecam :)
UsuńOoo lubię takie książki, które dają emocje.
OdpowiedzUsuńJa też! Ta na pewno do nich należy ;)
UsuńLubię takie lżejsze historie, więc chętnie bym przeczytała i tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na fabułę, zaciekawiłaś mnie ta książką...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka sprawiła Ci chociaż odrobinę przyjemności!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od tłumaczki :)