sobota, 25 maja 2019

"Miłość po sąsiedzku" Belle Aurora

"Miłość po sąsiedzku" Belle Aurora, Tyt. oryg. Love Thy Neighbour, Wyd. Niezwykłe, Str. 345

"Ale przecież to standard. Każda dziewczyna chce złego chłopca, który tylko dla niej będzie dobry. Wszystkie chcemy ujarzmić dziką bestię."

Przyjaźń przyjaźnią, ale i miłość potrafi odnaleźć drogę między bliskimi sobie osobami. Jednak czy każdemu pisane jest szczęście?

Seria Friend-Zoned oczarowała mnie pierwszym tomem pod tym samym tytułem. Idealnie wpasował się w mój gust, oczarował bohaterami oraz słodką fabułą przy której na moment się zatraciłam. Nic dziwnego zatem, że zdecydowałam się na kontynuację, która w moim odczuciu - o ile to tylko możliwe - wypadła jeszcze lepiej. Belle Aurora ma wielki talent do pisania lekko i przyjemnie, nie zatracając przy tym wiarygodności w kreacji postaci czy fabuły. Ogromnie polubiłam styl tej autorki i mam nadzieję, że szybko nie skończy swojej pisarskiej kariery.

Każdy tom to osobna historia. Wcześniej przelotnie miałam okazję poznać Natalie i Ashera, ale dopiero w dedykowanym im tomie rozwinęli skrzydła. A jest o czym czytać, ponieważ ta para od początku czuła do siebie coś więcej, chemia widoczna była od pierwszych stron oraz nie dało się nie zauważyć, że pasują do siebie idealnie. Dlatego kibicowałam im ile sił, śmiejąc się i płacząc wraz z nimi a chwile te uważam za najlepsze w mojej czytelniczej karierze. To zdecydowanie najlepsza książkowa para jaką miałam okazję poznać! Autorka przyłożyła się do kreacji bohaterów przede wszystkim pod względem szczerości oraz bycia po prostu sobą co najbardziej przypadło mi do gustu. Nie dostrzegłam ani grama przekłamania w ich zachowaniu a jedynie odbicie człowieka takiego jak my wszyscy.

Przeżyli razem jedną wspólną noc. A później przestali na moment przebywać w swoim towarzystwie. To było zdecydowanie zbyt trudne. Postanowili, że każde pójdzie w swoją stronę do czasu, gdy los ponownie rzuca ich w swoje objęcia. Stają się sobie bliscy i nawiązują przyjacielską nić porozumienia. Tylko czy to na pewno wystarczy? Ich relacja rozpoczyna się na nowo, uczą się siebie nawzajem, dostrzegają wad i zalety a wszystko to sprawia, że w swoich oczach wydają się lepsi niż do tej pory. Tylko, że nie zawsze można mieć to czego się chce. Prawda?

Belle Aurora wie jak pisać, by zainteresować czytelnika świadomą fabułą. Potrafi idealnie zrównoważyć problemy zwykłych ludzi z chwilami radości i prawdziwym poczuciem humoru. Dzięki temu w jej najnowszej powieści pojawiło się mnóstwo emocji, poważnych tematów i chwil pozbawionych trosk. Śmiałam się szczerze wielokrotnie podczas lektury, ale nie uciekłam również od łez wzruszenia dzięki czemu uważam tą powieść za w pełni kompletną. Odkryłam co wydarzyło się w życiu głównego bohatera, skąd pojawił się mrok skrywany głęboko w sobie oraz dlaczego główna bohaterka bała się ryzykować. To wszystko sprawiło, że Nat i Asher stali mi się ogromnie bliscy a ich opowieść piękna w każdym szczególe.

"Miłość po sąsiedzku" to piękna powieść obyczajowa z wyraźnie zarysowanym wątkiem romantycznym. Zabawna, urocza, życiowa. Pokochałam Ashera i zauroczona Nat nie mogłam wyjść z podziwu nad kreatywnością Belle Aurora. Ta autorka ma wielki talent! Ta powieść jest niesamowita, wciągająca i bardzo życiowa. Znalazłam w niej wszystko to co poszukuję w najlepszych powieściach o bohaterach takich jak my. 

8 komentarzy:

  1. Książka niedawno wzbogaciła moją biblioteczkę, także wkrótce będą ją czytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi bardzo ciekawie i nawet bym sobie przeczytała :D

    MÓJ BLOG
    MÓJ FACEBOOK
    MÓJ INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią sięgnę po tę serię. Coraz bardziej jestem jej ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem sobie odpuszczę. Jest wiele innych książek, które bardziej mnie ciekawią.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam poprzednią powieść autorki i bardzo mi się spodobała. Wierzę, że i ta jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że autorka potrafi wywołać określone emocje u czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomyślę nad nią ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym przeczytać, mam nadzieję, że mi się uda :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń