"Kiedyś się odnajdziemy" Gabriela Gargaś, Wyd. Czwarta Strona, Str. 445
"Czasami mam wrażenie, że wszystko musi się stać. Nawet jeśli czegoś nie chcemy, to i tak się dzieje."
Życie nie rozdziela trudności po równo, potrafi zaskakiwać i wystawiać nas na próbę. Czasami na jedną osobę zrzuca więcej tragedii niż można znieść. Gabriela Gargaś uczy nas jednak, że nigdy nie wolno się poddawać.
Jeśli szukacie polskiej autorki, która zaskoczy fabułą i oczaruje emocjami - bez zastanowienia sięgajcie po powieści Gabrieli Gargaś. Wiele razy przekonałam się, że jej szczere i wzruszające książki są lekiem na wszelkie troski i wspaniale odciągają od codzienności. "Kiedyś się odnajdziemy" to najlepszy dowód na to, że polska literatura nie powinna zostać bez echa a ujmująca za serce wojenna historia napisana z precyzją i oddaniem zaskoczy nie jednego czytelnika.
Początkowo wydawało się, że losy dwóch bohaterów to dwie odrębne historie. Inne miejsce, inne decyzje a jednak ten sam los, który w odpowiednim momencie wiedział jak skrzyżować ich drogi. Poznałam więc Jankę, która uciekając z ogarniętego wojną Wołynia musiała rozstać się ze swoją młodszą siostrą. Nie ma pewności, że jeszcze kiedyś się z nią zobaczy. W tamtych czasach rozstania mogły być na zawsze. Jednak pewnego dnia na jej drodze staje inna dziewczynka, która próbuje zdobyć jej serce. W tym samym czasie Tadek poznaje Annę i przepada w jej oczach bez reszty. To naraża na szwank jego wieloletnią przyjaźń. Jednak czy można uciec przed miłością? Po latach droga Janki i Tadka połączy się w zaskakujący sposób tworząc historię pełną wzruszeń.
Bez wątpienia podczas czytania tej książki warto zaopatrzyć się w całe pudełko chusteczek. Emocjonalna fabuła wpływa na czytelnika nie tylko przekazem, ale i odbiorem głównych bohaterów, którzy bardzo szybko łapią kontakt z czytelnikiem i przeciągają go na swoją stronę. Osobiście bardziej zainteresowały mnie losy Janki, ale to nie oznacza, że Tadek został mi obojętny - życie obojga było pełne dramatów i niebezpieczeństw a ja trzymałam kciuki, by wszystko dobrze się ułożyło i pasmo niepowodzeń w końcu zostało przerwane.
Popełnione błędy, wielka miłość, zdobyte doświadczenia, wojenne dramaty, przyjaźń, ulotne szczęście - to zaledwie garstka z całej masy motywów, z której zbudowana jest ta powieść. Odnalazłam sporo ponadczasowych wartości, odwołanie do istotnej historii oraz rzetelność i pomysłowość. Autorka pisze lekko, nie zagłębia się w zbędne detale bazując przede wszystkim na odczuciach bohaterów dzięki czemu nie wiadomo kiedy nadchodzi przejmujący finał.
"Kiedyś się odnajdziemy" to wspaniała powieść przy której zatrzyma się nie tylko fan literatury obyczajowej. Miłość, wojna, niebezpieczeństwo kształtują losy bohaterów kierując ich na ścieżki, których się nie spodziewali. A czytelnik z zapartym tchem śledzi przebieg wydarzeń zastanawiając się jak on sam czułby się na miejscu Janki czy Tadka. To piękna powieść z głębią i przesłaniem, kolejna której warto dać szansę.
Ciągle nabyłam się na tą autorkę,ale jakoś nigdy nie miałam przyjemności przeczytać żadnej z jej książek. Tak zachęcająco piszesz o "kiedyś się odnahdziemy", że przygodę z twórczością Pani Gargas zacznę chyba od tego tytułu.
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki jeszcze przede mną. Jestem bardzo ciekawa tej książki i mam ją na swojej liście. :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w planach. Czuję, że mnie wciągnie.
OdpowiedzUsuńChętnie zaglądam do takich książek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, w których przewija się motyw wojny i miłości. Ta już ostatnio wpadła mi w oko. Mogłabym ją poznać.
OdpowiedzUsuńKupuję ją we wrześniu i mam nadzieję, że spodoba mi się tak samo jak Tobie :). [Kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta recenzja, myślę, że prędzej czy później ta książka do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość Gabrieli Gargaś, więc to moje MUST READ!
OdpowiedzUsuńEieści w internecie głoszą, że jest to najlepsza książka autorki, więc na pewno po nią sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana tą książką :)
OdpowiedzUsuń