"Kasztanowy ludzik" Soren Sveistrup, Tyt. oryg. The Chestnut Man, Wyd. W.A.B., Str. 560
PREMIERA: 2 października 2019r.
Jeżeli znalazłeś kasztanowego ludzika, to znaczy, że jest już za późno...
Jesień to pora, kiedy liście lecą z drzew. Opadają kolorowymi falami na ziemię a wraz z nimi pojawiają się kasztany. Kiedyś to była idealna zabawa, by tworzyć z nich kasztanowych ludzi. Dziś jednak, po lekturze Sorena Sveistrupa wszystko może się zmienić.
Uwielbiam tą porę roku, uwielbiam krótkie dni, chłodne noce i poranki oraz ten klimat idealny do czytania. Dlatego chętnie zdecydowałam się na lekturę Sorena Sveistrupa, szczególnie że zarówno okładka, gatunek jak i treść wskazywały na bardzo jesienną lekturę. Nie od dziś wiadomo, że kryminały czyta się najlepiej jesienią. Szczególnie tak dobre, zaskakujące i niezwykle wciągające.
Kopenhaga, miejsce aktualnych wydarzeń. To tam tajemniczy psychopata terroryzuje swoje ofiary. Pozostawia krwawe, zmasakrowane zwłoki a tuż obok nich - kasztanowe ludziki. Policja podążając za wyznaczonymi tropami trafia na ślad dziewczynki, która została uznana za martwą. Córka minister spraw społecznych miała zostać porwana rok temu i zamordowana. W dodatku podejrzany przyznał się do popełnionej zbrodni. Jak to możliwe, że ta sprawa ponownie wraca do detektywów i wydaje się bardziej zawiła niż na początku? Co wspólnego ma z aktualnym mordercą?
Modus operandi pojawiający się w tej lekturze wydaje się być najgorszym z możliwych. Morderca wybrał sobie styl przypominający dziecko, zrywa tym samym ze schematem wspaniałej zabawy przypominającej najlepsze chwile a zastępuje to czymś szyderczym i ociekającym krwią. To mocno działa na wyobraźnię czytelnika, który z łatwością potrafi wyobrazić sobie miejsca zbrodni tak drobiazgowo opisywane przez autora. To chyba jedna z największych zalet tej powieści, których i tak jest tutaj sporo - wiarygodność w połączeniu z trafnymi opisami i zaskoczeniami na każdym kroku buduje atmosferę niepewności i obraz zachwycającego kryminału dla czytelników o mocnych nerwach.
Dynamiczna akcja szybko podąża na przód, zmienia bieg wydarzeń, wprowadza nas w ślepe zaułki, krąży dookoła faktów, które wydają się być na wyciągniecie ręki. A jednak nie jest wcale takie proste, by rozwiązać tą zagadkę. Sveistrup drażni się z nami, pozwala wierzyć w coś co za moment okaże się nie prawdzie a to co istotne ucieka, gdy tylko się zbliżamy. To rewelacyjnie nakreślona struktura, przemyślana w pełni historia z wiarygodnie nakreślonymi sylwetkami bohaterów, którzy mają w zanadrzu kilka konkretnych tajemnic. Każda z postaci jest inna, każda ma głos w sprawie i warto bliżej przyjrzeć się nie tylko detektywom prowadzącym śledztwo, ale i ludziom z którymi rozmawiają.
"Kasztanowy ludzik" to rewelacyjne wprowadzenie do jesieni. Silny kryminał z masą zaskoczeń potrafi wcisnąć w fotel i nie odłożyć książki nim nie zamkniemy ostatnią stronę. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych gatunków, więc mogłabym napisać, że czytałam już wszystko i nic mnie nie zaskoczy, ale gdy biorę do ręki powieści Sorena Sveistrupa - wszystkie moje przekonania mogę wyrzucić do kosza. Intrygująca fabuła, inteligentni bohaterowie oraz zakończenie na które warto czekać to coś co zdecydowanie mogę polecić fanom gatunku.
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale sprawiłaś, że będę na pewno na nią polować. 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień, kasztany i thrillery. "Kasztanowy ludzik"juz czeka na pólce na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńZrobiło się iście jesiennie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo mocno zainteresowana przeczytaniem tego kryminału.
OdpowiedzUsuńJa nie chcę wprowadzenia do jesieni ;P Ja chcę nadal lato. A tak całkiem serio, książka musi być niesamowita, skoro tyle razy zaskakuje.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jesień :) Bardziej lubię tylko zimę...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale bardzo podoba mi się wątek z kasztanowymi ludzikami, więc na pewno prędzej czy później zapoznam się z tą książką :)
Jeżeli kryminał to wchodzę w ciemno. Tym bardziej, że tak jak napisałaś świetne wprowadzenie do jesieni. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały 💛💚💙
OdpowiedzUsuńKryminały uwielbiam, więc to lektura w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTeraz to mnie zachęciłaś! Chce tę książkę przeczytać <3
OdpowiedzUsuńJesień to po zimie moja ulubiona pora roku. Najlepiej sie wtedy czuję. Mam najwiecej energii. A książkę będę miała na uwadze. [Kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuńCzuję, że to może być książka dla mnie. c:
OdpowiedzUsuń