niedziela, 5 kwietnia 2020

"Zdradzona" Magdalena Krauze

"Zdradzona" Magdalena Krauze, Wyd. Jaguar, Str. 347

"Brakowało mi czułości, brakowało mi pomocy, rozmowy, kubka kawy zrobionego przez ciebie, ale zaciskałam zęby i dalej cię usprawiedliwiałam. Wmawiałam sobie, że to przejściowe, że jeszcze chwilę, a wszystko wróci do normy."

Patrzysz na piękną okładkę i myślisz sobie, że to może być hit? Przyciąga Cię subtelna, kobieca, piękna szata graficzna? Cóż, ja też właśnie tak skusiłam się na lekturę i - nie żałuję!

Nie czytałam wcześniejszych książek Magdaleny Krauzę, ale nie zostałam jednocześnie obojętna na liczne słowa pochwały pojawiające się wśród jej czytelników. Dlatego przy kolejnej okazji postanowiłam osobiście spróbować zmierzyć się z twórczością autorki i bardzo cieszę się z tej decyzji, ponieważ moje oko wyłapało piękną okładkę a umysł kolejną dobrze napisaną powieść obyczajową.

Jeśli lubicie proste historie z życia wzięte - koniecznie dajcie szansę tej powieści. Nie jest skomplikowana a jednak poprzez swoją prostotę i nawiązanie do tematu znanego ludziom od dawien dawna zbliża do siebie czytelnika i przekonuje go do siebie wiarygodnością. Zdrada. O tym jest właśnie ta książka, czyli o problemie współczesnym i ponadczasowym, który spędza sen z powiek wielu pozornie szczęśliwym małżeństwom zmuszając do przewartościowania swojego życia oraz porzucenia tego co budowali wcześniej. Nawet jeśli nigdy (na szczęście) nie przekonaliście się na swojej skórze jak to jest być zdradzonym szybko utożsamicie się z fabułą tej powieści, ponieważ jest ona bardzo wiarygodna i niesie ze sobą mnóstwo emocji.

Joanna ma czterdzieści lat i względnie udane życie. Szczęśliwa rodzina, stabilna praca chociaż z kilkoma problemami. Niedawno kupiła dom obok sąsiadki, która wydaje się być jej nową przyjaciółką. Jednak to wszystko się zmienia, ta stabilizacja, budowane przez lata poczucie wartości. Mąż wyjeżdża w delegacje zdecydowanie zbyt często i szybko się okazuje, że wcale nie praca zajmuje jego czas.

W prostych słowach autorka snuje historie głównej bohaterki, która mimo wieku będzie musiała rozpocząć swoje życie od nowa. Tu także pojawia się pytanie czy konkretna liczba lat na koncie cokolwiek zmienia? Czy nie jest tak, że żyje można zmienić niezależnie od tego w którym miejscu jesteśmy? Joanna nie ma za bardzo wyboru, ale dobrze sobie radzi, nie marudzi, nie płacze, nie denerwuje swoją postawą. Po prostu działa, chociaż zdrada nie będzie jedynym problemem w jej życiu. Co się wydarzy? Jakie trudności napotka na swojej drodze? O tym przekonacie się już sami sięgając po powieść autorki.

"Zdradzona" to historia niekoniecznie skomplikowana a jednak pełna emocji. Opowiada o realnych wydarzeniach przez co szybko łapie kontakt z czytelnikiem. Dobrze bawiłam się podczas czytania i wciągnęły mnie losy bohaterki, chociaż największym atutem są tutaj bez wątpienia emocjonalne opisy i życiowa historia. Trzymałam kciuki za Joannę i wzruszałam się w momentach jej rozpaczy czego zupełnie się nie spodziewałam.

8 komentarzy:

  1. Cieszę się kochana, że książka której mam przyjemność patronować przypadła Ci do gustu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już o tej książce i jestem nią bardzo mocno zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mówię nie i nie mówię tak. W sumie to nie wiem. Średnio mnie fabuła zaciekawiła 🤔

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna szata graficzna okładki. Z chęcią zapoznam się z tą historią.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym przeczytac! :) Każdą z nas może spotkać taka sytuacja..

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ją w planach, znając dwie poprzednie książki autorki, mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię emocjonujące historie. Tę również mam w planach, bo zdaje się, że czytałam już jedną książkę autorki i byłam z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń