niedziela, 22 listopada 2020

"Wigilijne opowieści" Tomasz Betcher, Jacek Galiński , Karolina Głogowska, Jagna Kaczanowska, Agnieszka Lis, Agnieszka Litorowicz-Siegert, Magdalena Majcher, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Alek Rogoziński, Małgorzata Oliwia Sobczak, Milena Wójtowicz

"Wigilijne opowieści" Tomasz Betcher, Jacek Galiński , Karolina Głogowska, Jagna Kaczanowska, Agnieszka Lis, Agnieszka Litorowicz-Siegert, Magdalena Majcher, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Alek Rogoziński, Małgorzata Oliwia Sobczak, Milena Wójtowicz, Wyd. W.A.B., Str. 432

 

12 opowiadań i 12 przepisów na popisowe świąteczne dania świetnych polskich autorów.

 

Każdego roku blisko grudnia pojawia się wiele powieści świątecznych. Dla mnie zawsze będzie to magiczny czas i cieszę się, ze ta tradycja z roku na rok staje się co raz bardziej popularna i wielu polskich autorów decyduje się napisać własną opowieść. Jednak najbardziej cenię sobie opowiadania, które w przedświątecznej gorączce najlepiej mi się czyta - to najlepszy czas dla krótkiej formy.

W powyższej lekturze znajdziecie wielu polskich autorów. Znane nazwiska zabiorą nas w podróż przez magiczne opowieści związane z gwiazdkowym czasem a tacy autorzy jak Martyna Raduchowska, Alek Rogoziński czy Katarzyna Berenika Miszczuk pokażą się ponownie z najlepszej strony. To dobry powód, by przekonać się do antologii, które - będę Wam to ciągle powtarzać - w dobrych rękach potrafią zachwycić równie mocno co pełna powieść.

Każda z opowiadań jest inne, każda historia niesie ze sobą oryginalne przesłanie. Będzie zaskakująco, pomysłowo a nawet niebezpiecznie, gdy ktoś zginie nad barszczem z uszkami. Pojawią się elementy thrillera, kryminału oraz komedii, ale zawsze będzie uroczo, zabawnie i obyczajowo, ponieważ święta to czas do uśmiechu na ustach a bez wątpienia te opowiadania przywołają go u każdego czytelnika. Historie są różne, tak jak różni są autorzy, którzy je napisali, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej, ale wszystkie przekonały mnie do siebie świątecznym klimatem.

Dwanaście opowieści a do każdej z nich dołączony autorski przepis. Tego jeszcze nie było! Możecie czytać po jednej historii każdego dnia lub po kilka - do wyboru, do koloru. "Wigilijne opowieści" to lekkie acz wciągające fabuły o ludziach takich jak my, więc autorzy postawili na wiarygodność oraz emocje co liczy się najbardziej w świątecznych lekturach.

Idealna na prezent dla siebie czy dla bliskiej nam osoby, radosna, zabawna i pełna przygód lektura, w której autorzy zaserwowali nam święta pełne wyzwań. Będzie radośnie, wzruszająca a nawet trochę strasznie, więc jeśli nie wiecie co czytać w święta - oto lektura dla Was.

7 komentarzy:

  1. Muszę mieć ten zbiór. Jestem go bowiem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałabym takie wigilijne opowieści:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To raczej nie moja bajka :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. W tym roku nie mam za bardzo ochoty na typowo świąteczne historie, więc pewnie tego tytułu nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie również się zbiór się bardzo podobał! I do wzruszenia i do pośmiania. No i ten biedny spity Mikołaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znoszę takich świątecznych książek i zamieniam się w Grincha na ich widok ;D

    OdpowiedzUsuń