środa, 9 grudnia 2020

"Blask choinki" Agnieszka Lis

 "Blask choinki" Agnieszka Lis, Wyd. Czwarta Strona, Str. 336

 

 Te święta będą naprawdę wyjątkowe.

 

Jeśli święta w Polsce, to chyba najlepiej w Zakopanem. Przynajmniej właśnie to miejsce przychodzi mi do głowy, gdy myślę o klimacie oraz pięknych widokach. Nic więc dziwnego, ze Agnieszka Lis postanowiła umieścić akcję swojej najnowszej książki właśnie w tym miejscu.

Pamiętajcie "Zapach goździków"? Wydana w poprzednie święta powieść autorki dziś doczekała się kontynuacji, by ponownie zabrać nas w sam środek ludzkich rozterek. Co słychać o poznanych wcześniej bohaterów? Czy się zmienili? I jakie mają plany na aktualne święta? Przekonacie się o tym sięgając po "Blask choinki".

Klemens i Arkadiusz zabierają swoje rodziny do hotelu, by tym razem podziwiać z okna Tatry i zapomnieć o domowej, przedświątecznej krzątaninie. Tylko czy ten pomysł na pewno wszystkim się podoba? Barbara skupia się na mężu, który wydaje się co raz bardziej podupadać na zdrowiu, Arkadiusz próbuje wykrzesać z siebie zachwyt, ale marnie mu to wychodzi a Dominik, ten którego od dawna nikt nie widział, nagle zjawia się w hotelu z prawdziwą rewelacją. Jedno jest pewne, święta dwóch rodzin w tym roku będą niezapomniane.

Fabuła jest ciekawa, lekka, nie ma w niej może szczególnych zaskoczeń, ale jest kierowana w stronę przyjemnej powieści obyczajowej i jeśli lubicie przyjemne opowieści o zwykłych ludziach - trafiliście idealnie. Styl autorki jest prosty, skupia się w dużej mierze na dialogach a gdy przychodzi do opisów są one konkretne i bardzo malownicze. Dlatego cieszę się, że po raz kolejnych mogłam spędzić przedświąteczny czas z bohaterami Agnieszki Lis i poznać ich nowe przygody. Wam jednak polecam zacząć od początku, ponieważ historia Arkadiusza ma swoje źródło we wcześniejszej książce.

"Blask choinki" to ciepła, pogodna, ludzka książka o bohaterach takich jak my. Wprowadza czytelnika w świąteczny klimat i pozwala mu wejść do świata postaci, których życie bez problemu możemy przełożyć na realny świat. Jeśli zatem jesteście ciekawi jaki sekret wyjawi Dominik oraz co wydarzyło się w Zakopanem - oto lektura dla Was.

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie świąteczne powieści 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wątpię, że ją w najbliższym czasie przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję, że i mnie udzieliłby się świąteczny klimat tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka wydaje się ciekawa, jednak nie jest dla mnie priorytetem. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda na idealną książkę na grudzień z tą klimatyczną okładką ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne są taki optymistyczne książki a najlepiej jeśli tematyka jest świąteczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło będzie poczuć świąteczny klimat z tą książką. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę w takim klimacie chętnie bym przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam jedną książkę tej autorki i zniechęciła mnie ona do jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń