poniedziałek, 22 lutego 2021

"Kopciuszek i szklany sufit" Laura Lane, Ellen Haun

 "Kopciuszek i szklany sufit" Laura Lane, Ellen Haun, Tyt. oryg. Cinderella and the Glass Ceiling: And Other Feminist Fairy Tales, Wyd. Albatros, Str. 128
 

 Znane baśnie właśnie zyskały wymiar feministyczny.

Lubicie współczesne wariacje na temat wybranej bajki? Ja uwielbiam! I coś czuję, ze duet autorski Laura Lane i Ellen Haun postawił wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o dowolną interpretację. Te dwie panie stworzyły opowieść o Kopciuszku jakiej jeszcze nie było. Powiedzieć o niej oryginalna, to jakby nie powiedzieć nic.

Najpierw zacznijmy od konkretów. Książeczka jest króciutka, liczy sobie zaledwie ponad sto stron. Treść jest dynamiczna, litery duże, ilustracje imponujące, więc spokojnie w jeden wieczór całą historię przeczytacie nawet dwa razy. Sprawdza się tu jednocześnie powiedzenie nie ilość, a jakość się liczy, ponieważ trzymając w swoich dłoniach tą fantastycznie wydaną książkę cieszyłam się jak małe dziecko.

W przypadku tej książki Kopciuszek to nie taka zwykła sierotka, którą można uznać za popychadło. O nie! Tutaj, żyjąca w odległych czasach, ze złośliwą i roszczeniową macochą oraz jej trzema podłymi córkami, dziewczyna wie jak o siebie zadbać. Podkasa rękawy, wchodzi z ram klasycznej baśni i walczy o swoje. Tak jak pozostałe księżniczki, które biorą sprawy w swoje ręce i pokazują siłę feminizmu w realnym życiu.

Dowcipna, błyskotliwa, pomysłowa wariacja na temat klasycznych księżniczek w tej książce nabiera konkretnego znaczenia. Otrzymujemy silne osobowości, bohaterki, które śmiało mogą stanowić dla nas wzór do naśladowania. "Kopciuszek i szklany sufit" rozbija bank i jednoczy kobiecą siłę, pozwalając by księżniczki porzuciły swoje głupiutkie oczekiwania i zawalczyły o swoje. Księcia na białym koniu nikt nie przewiduje. Osobiście książką jestem zachwycona i już myślę ile potrzebuję egzemplarzy, by rozdać moim najbliższym, bo takie książki zdecydowanie warto ofiarowywać w prezencie. Pamiętajcie tylko, że to zdecydowanie nie jest lektura dla dzieci.

11 komentarzy:

  1. Lubię współczesne książki nawiązujące do baśni. A o tej już słyszałam tyle sprzecznych opinii, że w końcu chyba będę musiała po nią sięgnąć, żeby sprawdzić jak ją odbiorę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że mogłaby mnie wciągnąć. Lubię tego typu klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie się zapowiada - w wolnej chwili dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam za sobą tę książkę, faktycznie jest ciekawa, nietypowa i zdecydowanie nie dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ten moment nie planuję czytać tej książki.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem przekonana, czy jest to książka dla mnie, przynajmniej na ten moment.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze! Zapowiada się niesamowicie! Chyba sobie zamówię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce, ale z ciekawości chętnie bym ją przeczytała :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Kopciuszka i wszelkie wariacje na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tej książce, jestem jej nawet ciekawa. Może kiedyś sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń