wtorek, 4 kwietnia 2023

"Światło w oknie" Marion Kummerow

"Światło w oknie" Marion Kummerow, Tyt. oryg. A Light in the Window, Wyd. Feeria, Str. 328


Co się stanie, gdy Margarete zaufa nazistowskiemu oficerowi i odda w jego ręce swoje bezpieczeństwo i życie?


Literatury nawiązującej do tragedii Żydów nigdy za wiele, szczególnie napisanej w tak cudowny sposób, w jaki zrobiła to Marion Kummerow. Autorka bowiem odrzuciła fakty historyczne na drugi plan skupiając się przede wszystkim na wykreowaniu losów bohaterów i mimo fikcji literackiej przedstawiła indywidualne dzieje wybranej jednostki w sposób z którym bez problemu potrafimy się utożsamić.

Przeszłość odgrywa kluczową rolę w tej historii, ale największą zaletą jest bez wątpienia styl autorki. Pisze ona w bardzo życiowy i jednocześnie obrazowy sposób, więc bez problemu potrafimy utożsamić się z postaciami oraz wyobrazić sobie to co dzieje się dookoła. A jest tego naprawdę dużo, ponieważ akcja rozwija się wraz z kolejnymi stronami i o ile na początku spokojnie możemy wgryźć się w temat, tak później intensywność działań oraz emocji wydaje się być nastawiona na najwyższy poziom.

Przenosimy się do Berlina 1941 roku i obserwujemy losy Żydówki Margarete Rosenbaum. Pracuje jako pokojówka u nazistowskiego oficera a pewnego dnia tylko ona cało uchodzi ze zbombardowanego domu. Decyduje się na zaskakujący krok i podaje się jako córka zmarłego chociaż o jej prawdziwej tożsamości wie oficer SS, Wilhelm Huber. Nie demaskuje jednak dziewczyny a składa jej pewną zaskakującą propozycję, która jak się okaże, zaprowadzi ich w stronę prawdziwego niebezpieczeństwa.

Przyznaję, że z zapartym tchem przewracałam kolejne strony. Chociaż temat jest ważny, przeszłość konieczna do pamiętania a podobne opowieści istotne dla przyszłych pokoleń to jest ich już tak dużo, że nie łatwo wyłapać te najlepsze. A jednak twórczość Kummerow wyróżnia się spośród tłumu, zachwyca przedstawieniem postaci, sytuacji a także bardzo trafnymi przemyśleniami, ponieważ Margarete nie należy do naiwnych dziewcząt i doskonale rozumie w jakiej znalazła się sytuacji. Nie ma wyjścia, musi zaufać Wilhelmowi, ale doskonale rozumiałam jej obawy i wahania. Raz, że zostały one rewelacyjnie przedstawione, dwa, że wszystko otoczone było solidną porcją prawdy i wiarygodności.

"Światło w oknie" to fascynująca podróż w głąb przeszłości, która ściska za serce i budzi wiele skrajnych emocji. Nie spodziewałam się, że ta powieść aż tak mocno mnie dotknie, a jednak styl Marion Kummerow jest wyjątkowy i to on odegrał tutaj najważniejszą rolę. To historia zaufania, przyjaźni a może i miłości, opowieść o strachu, obawie o swoje życie, wszechobecnym niebezpieczeństwie a także o nadziei palącej się malutkim ogniem. Cudowna, zapadająca w pamięć książka, do której - jestem tego pewna - jeszcze kiedyś wrócę.

2 komentarze: