Czy ktokolwiek z podróżujących może czuć się bezpieczny?
Jeśli o książki chodzi to mam wiele słabości do których szczerze się przyznaję. Pośród nich znaleźć można zamiłowanie do prozy Agatha Christie oraz bożonarodzeniowe motywy. I jak uchronić się wówczas przed książkami Alexandry Benedict, która łączy to co lubię najbardziej? Nie da się! Trzeba czytać i tyle!
Już wcześniej miałam przyjemność poznać prozę autorki i byłam miło zaskoczona. Po jej drugą książkę sięgnęłam pełna nadziei, że utrzyma swój poziom albo nawet go przebije i faktycznie tak się stało - kolejny świąteczny kryminał okazał się nie tylko klimatyczny czy bardzo wciągający, ale przede wszystkim postawił na pierwszym planie zagadkę, podczas rozwiązywania której rewelacyjnie się bawiłam! Tak naprawdę to prosta, niekoniecznie skomplikowana opowieść utrzymana w klasycznym stylu, ale jednocześnie tak zmyślna i pełna emocji, że zasługuje na niemałą pochwałę.
Motyw wykorzystywany w fabule jest znany, ale wciąż uczciwie stawiający przed czytelnikiem wyzwania. Świąteczny ekspres mknie przez zaśnieżone pola a w nim odizolowani od świata są liczni podejrzani. Ktoś dopuścił się morderstwa i najwyraźniej dobrze się bawi. Rozpoczyna się wyścig z czasem i próba odnalezienia sprawcy, choć nikt nie powiedział, że to będzie łatwe i przyjemne. Podejrzanych jest wielu a cel zbliża się nieubłaganie. Czy była detektyw śledcza Roz okaże się dobra w swoim fachu?
Mnóstwo bohaterów, kameralna przestrzeń i wszechobecne sekrety, które wydają się aż nazbyt kuszące. W powietrzu wisi poczucie, że niebawem stanie się coś niedobrego a my po kolei przyglądamy się charyzmatycznym podróżnym, którzy wcale nie są wylewni. Za oknem iskrzy śnieg, fabuła intryguje do ostatniej strony a my czujemy się w pełni zaangażowani, ponieważ autorka wprowadza nas w tematykę i zmusza do interakcji a nie jedynie luźnego czytania. Zabawa jest zatem przednia a przyjemność tym większa, jeśli uda się rozwiązać zagadkę nim dokona tego Roz.
Jeśli szukacie lekkiej, ale klimatycznej i angażującej powieści na leniwe popołudnie, która wprowadzi Was w atmosferę świąt Bożego Narodzenia - koniecznie dajcie szansę prozie Alexandry Benedict. "Morderstwo w świątecznym ekspresie" to wyśmienita rozrywka, przepychanka pomiędzy bohaterami a także skomplikowana droga ku odkryciu prawdy. Po raz kolejny autorka dostarczyła mi moc atrakcji za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz