Śliczna Sadie Davis dawno temu nazywała się Summer Brooks.
Wydaje się, że życie pisze zaskakujące scenariusze. Przekonujemy się jednak o tym w najmniej spodziewanym momencie. Wszystko układało się dobrze i zwiastowało szczęśliwe chwile, ale jedna trudna sytuacja przekreśliła wszelkie marzenia. Przekonała się o tym główna bohaterka powieści, która doświadczyła uderzenia okrutnego losu.
Ivy Smoak doskonale znamy z innych powieści romantycznych, w których sprawdza się lepiej niż dobrze. Autorka radzi sobie nie tylko z tłem wydarzeń, ale na pierwszym planie stawia ciekawych, wartych poznania bohaterów, w towarzystwie których warto się rozgościć. Jej lekki styl i malownicze pióro od pierwszych stron przenoszą nas do świata, w którym problemy postaci mają kluczowe znaczenie. Dużo się dzieje, akcja jest dynamiczna a historia mimo niewielkiej ilości stron odpowiednio emocjonalna, więc bardzo szybko potrafimy odnaleźć się nowej rzeczywistości i kibicować głównej bohaterce w drodze do osiągnięcia celu.
To trudna historia o zabliźnionych ranach i odkrytych tajemnicach. Zaczęło się dobrze i miało być jeszcze lepiej, ale jak zawsze wyszło wszystko zupełnie inaczej. Czytamy o tragedii, która dotknęła jedną dziewczynę i aż trudno pomyśleć, że człowiek może mierzyć się z takimi problemami. Oczywiście wszystko to wydaje się zbudowane na potrzeby książki, bo w prawdziwym życiu podobne historie mają miejsce bardzo rzadko, ale kto wie? Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wszystko może się wydarzyć. Angażujemy się w rozgrywaną treść, doskonale rozumiemy niebezpieczeństwo wiszące w powietrzu i trzymamy kciuki za miłość, która przecież potrafi przezwyciężyć każde problemy. A przynajmniej taką mamy nadzieję.
Fabuła jest krótka, ale napisana sensownie. Śledzimy losy ślicznej Sadie Davis, która wiodła naprawdę dobre życie. Miała u swojego boku kochających rodziców i perspektywę szczęśliwej przyszłości, ale jeden wypadek przekreślił wszystko. Dziewczyna trafiła do rodziny zastępczej, w której przywitała ją kolejna tragedia i tak trafiła pod skrzydła ochrony świadków. Zmieniła tożsamość, uciekła od przeszłości i porzuciła także wielką miłość, która - wydawało się - była jedynym sensem jej życia. Jednak chłopak ją odnalazł, zupełnie niespodziewanie i tak rozpoczęła się nowa droga, niosąca nadzieję na lepszą przyszłość.
"Serce ze stali" to historia stworzona specjalnie na potrzeby książki, trudna do wyobrażenia sobie w prawdziwym świecie, ale jednocześnie nie niemożliwa. Intensywne wrażenia, mnóstwo emocji a także bohaterowie wystawieni na kolejne próby prowadzą nas przez niełatwe sytuacje i stawiają pytania o moralnej treści. Historia dedykowana romantyczką, pełna uniesień i porywów serca, pozwalająca wierzyć, że po burzy zawsze wyjdzie słońce. Wydaje się, że miłość nie jest tutaj postawiona na pierwszym planie, ale autorka doskonale wie jak zamydlić nam oczy, w odpowiednim momencie uderzając z podwójną siłą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz