Inne niż wszystkie, intrygujące spojrzenie na historię drugiej wojny światowej i Holokaustu przez pamiętniki mieszkańców Holandii.
Im jestem starsza tym częstej sięgam po literaturę faktu, ale wciąż wydaje mi się, że to książki najrzadziej przeze mnie czytane. A szkoda, ponieważ poszerzają wiedzę, dają do myślenia oraz pokazują świat bez żadnych upiększeń.
"Pamiętnikarze" zabierają nas w trudną drogę związaną z II wojną światową i opisują słowami naocznych świadków jak wyglądało to w Holandii. Zazwyczaj podobne historie opisywane są z perspektywy Polaków i tych, którzy w ówczesnych czasach żyli na naszych ziemiach, więc z tym większą ciekawością sięgnęłam po lekturę, by poszerzyć sobie zakres wiedzy i spojrzeć na wydarzenia oczami zagranicznych mieszkańców. Muszę jednak przyznawać, że mimo wszystko jest to naprawdę trudna książka i chociaż unika wszelkiego moralizatorstwa a także nie narzuca czytelnikowi żadnych poglądów to jednak mocno wpływa na wyobraźnię, przywołuje drastyczne momenty i udowadnia, że w każdym zakątku świata wojna miała tak samo silna odbicie.
Jednocześnie muszę zauważyć, że cały obraz został bardzo merytorycznie przedstawiony. Nina Siegal, która przeniosła się do Amsterdamu sięgnęła po pamiętniki znajdujące się pod opieką archiwistów i podczas mozolnej pracy skrupulatnie wyciągnęła z nich wszystko co istotne, by móc to później połączyć w jedną spójną całość. Historia zatem rozparta na ponad 400 stronach jest bogata w wiedzę, doświadczenia pojedynczych jednostek a także mocno bazująca na tym jakie emocje towarzyszyły piszącym pamiętniki podczas II wojny światowej. Bardzo dużo jest tutaj informacji, z których wyciągnąć możemy dopiero czytając między wierszami, ponieważ już sama osobista forma pamiętnika dużo mówi czytającemu a dodatkowo skrywany w głębi emocje jedynie podsycają atmosferę.
Przygotujcie się na niełatwą lekturę, której na pewno nie przeczytacie w jednym wieczór, ale jeśli interesuje was tematyka II wojny światowej i unikacie historii, które narzucają czytelnikowi swoją wolę – oto naprawdę warte poznania propozycja. Czytamy o zwykłych ludziach, o ich troskach i zmartwieniach, o tym jak świat wywrócił się do góry nogami i musieli na nowo poukładać sobie życie w nowej rzeczywistości. Wkraczamy do Holandii, w której proporcje zaczęły się rozmywać a Żydzi trafiali w okrutną niewolę. Pojawia się temat holenderskiego ruchu oporu a także tolerancja, które uzyskała w pewnym czasie silne przebicie, jednocześnie nie osiągając tego co zamierzała. O tym jednak przeczytacie sami za sprawą wnikliwej i wyjątkowej analizy pamiętników zwykłych ludzi.
Przyznaję, że "Pamiętnikarze" bardzo mocno dają do myślenia. Chodzi tutaj o nastawienie czytelnika na temat a także o samo przesłanie, które bardzo mocno wynika do podświadomości i pozwala nam w zupełnie inny sposób spojrzeć na znaną nam historię. Na okrutną historię, która jak się okazuje bardzo mocno wpłynęła na życie wielu jednostek. To książka zbierająca skrupulatnie wiedzę, bardzo dobrze przedstawiona i merytorycznie poprowadzona, która nie ucieka od silnych emocji, pozwala czytającemu wejść w temat z mocnym zaangażowaniem. Przeszłość maluje się w ponurych barwach a my nie możemy o niej zapomnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz