Brutalne morderstwo i zaginione arcydzieło – zagadka, którą rozwiązać może tylko Gabriel Allon.
Niekwestionowany mistrz budowania napięcia oraz podrzucania mylnych tropów otwiera przed nami drzwi do nowej zagadki. Tylko nieświadomy przyjemności czytania odrzuciłby takie zaproszenie!
Na prozę autora trafiłam wiele lat temu i od tamtego czasu pozostaję jego ogromną fanką. Przepadam za stylem Silvy oraz jego nieprzewidywalną wyobraźnią, która za każdym razem zaskakuje mnie czymś nowym. Żonglując licznymi, płynnie przeplatającymi się motywami, wprowadzając na scenę charyzmatyczne sylwetki postaci idealne do głębszej analizy a także potęgując emocje autor tworzy wyjątkowy spektakl od którego ciężko się oderwać. Na rzecz jego umiejętności przemawia także fakt, że trzymamy w dłoniach już dwudziestą czwartą odsłonę serii a jednak książka trzyma równie wysoki poziom co jej poprzedniczki i nie nudzi ani przez sekundę.
Wszystko zaczyna się od morderstwa Charlotte Blake, wykładowczyni historii sztuki na Oksfordzie. Szukała skradzionego obrazu Picassa a dziś Gabriel Allon kontynuuje jej dzieło, jednocześnie próbując rozwikłać zagadkę jej śmierci. Nie spodziewa się jednak, że droga do odkrycia prawdy będzie trudna i niebezpieczna, ale będzie mógł liczyć na swoich przyjaciół oraz nieprzeciętny umysł szpiega. Czy zdąży odkryć prawdę nim pojawią się kolejne przeciwności?
Intensywna fabuła będzie nas prowadzić przez sekrety i niedomówienia, przywoła do tablicy bohaterów, którzy będą wiedzieli więcej niż powiedzą a także pozwoli nam podróżować po świecie, opuszczając Kornwalię na rzecz Korsyki czy Downing Street 10, na której ostatecznie wszystko się rozegra. Autor od początku do końca realizował swój plan, wodził czytelnika za nos, wprowadzał w ślepe zaułki i gwarantował tym samym wyborną zabawę opartą na współczesnych wartościach. Silva nie tylko przygotował kryminalną treść pełną zwrotów akcji, ale i interpretację zasad, analizę chciwości, władzy oraz związanych z tym konsekwencji. Na przestrzeni wydarzeń pojawiają się postacie poznane we wcześniejszych tomach, ale śmiało możecie porzucić chronologię czytania, bowiem każda książka to inna przygoda.
"Śmierć w Kornwalii" idealnie sprawdzi się jako czasoumilacz po ciężkim dniu, książka, która zrelaksuje, pozwoli zaangażować się wyobraźni a jednocześnie nie okaże się ciężka czy nużąca. W połączeniu z kubkiem gorącej herbaty zapewni kilka godzin niekłamanej przygody a każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie za sprawą licznych motywów czy ciekawych sylwetek bohaterów. Daniel Silva po raz kolejny pokazał swój talent w najlepszej kryminalnej odsłonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz