środa, 16 kwietnia 2025

"Daydream" Hannah Grace

 
"Daydream" Hannah Grace, Tyt. oryg.  Daydream, Wyd. Zysk i S-ka, Str. 450

 

Zasada numer 1: nie zakochuj się. Ale zasady są po to, by je łamać. 

 

Ta miłość! Potrafi całkowicie zmieniać ludzi. A może wręcz przeciwnie? Może prawdziwe, głębokie uczucie jedynie wydobywa z nas cechy o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia?

Hannah Grace ponownie wkracza na scenę z trzecim tomem swojej romantycznej serii. Zachować chronologię można, ale nie trzeba, ponieważ za każdym razem czytamy o innej parze głównych bohaterów a łączących ich czynnikiem jest miłość do sportu. Natomiast wszystkie książki trzymają równy poziom, pisane są emocjami, momentami zabawne, kiedy indziej dające do myślenia, z ciekawymi bohaterami na pierwszym i drugim planie. To typowo romantyczna treść w której liczą się sercowe rozterki, lekka, przyjemna, plastyczna, trzymająca nas przy sobie do samego końca.

Henry Turner będzie musiał mierzyć się z wieloma przeciwnościami. Rola kapitana drużyny hokejowej, trzeci rok studiów i nieprzychylny profesor przysporzą mu nie małych kłopotów. Nie spodziewa się, że na jego drodze stanie ambitna i niezależna Halle Jacobs, która pokaże mu życie od zupełnie innej strony. Zakochana w książkach oraz pisaniu udowodni chłopakowi, że wszystkie zasady można nagiąć według własnego uznania.

W fabule znalazło się nie mało współczesnych wartości ukrytych tuż pod powierzchnią. Poza ciekawie przedstawioną treścią, poza romansem rozwijającymi się powoli na naszych oczach (nie nachalnym, świadomym, przedstawionym w pełni realnie) pojawiły się motywy związane ze sportem uczącym dyscypliny oraz kształtującym charakter, autorka nawiązała do aspiracji, ambicji oraz walki o swoje miejsce w świecie a także ukazała trudne moralne wybory z którymi konsekwencjami będziemy musieli radzić sobie indywidualnie. Otrzymujemy zatem nie tylko romantyczne chwile, ale i warte zatrzymana inne momenty, które ładnie dopełniają dzieła, uwiarygadniają akcję, przywołują dodatkowe emocje oraz zapewniają nam kilka godzin spędzonych w sympatycznym towarzystwie.

"Daydream" bazuje na znanych schematach, ale robi to w sposób smaczny i na pewno nie nużący. Hannah Grace potrafi zaciekawić czytelnika, skupić jego uwagę na rozgrywanych wydarzeniach a także zaprzyjaźnia nas z bohaterami, których losy nie są nam obojętne. Dużo dobrej zabawy, serdecznych emocji oraz ciekawie przedstawionej fabuły, która idealnie relaksuje zajmując naszą wyobraźnię. Po raz kolejny uznaję spotkanie z książką Hannah Grace za bardzo udane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz