Niektórych sekretów nie należy ukrywać...
Tajemnice skrywane głęboko na dnie często upominają się o uwagę w najmniej spodziewanym momencie. Wówczas tylko od nas będzie zależeć czy zdołamy udźwignąć brzemię ich konsekwencji.
Muszę przyznać, że spotkanie z twórczością Vincenta Ralpha uważam za bardzo udane. Historia utrzymana w ramach rasowego thrillera miała wszystko co niezbędne, by intrygować, zmuszać do myślenia oraz zaskakiwać w odpowiednich momentach. Autor pisał treściwie, ale jednocześnie potrafił żonglować emocjami, dzięki czemu nadał głębi swojej opowieści, wiarygodności oraz realności a dodatkowo pokusił się o złożone sylwetki bohaterów, zarówno tych na pierwszym jak i na drugim planie. Na przestrzeni akcji wielokrotnie udowadniał, że powieść wydająca się thrillerem młodzieżowym równie silnie trafi do dojrzałego czytelnika.
Sam wraz z przyjaciółmi każdego roku spotyka się w opuszczonej chacie, by tam przysięgać sobie, że mroczne sekrety nigdy nie zostaną wyjawione. Kiedyś należał do elity jako gwiazda telewizyjna, dziś jego kariera jest już zapomniana. I chociaż wolałby zapomnieć o tragicznym pożarze, który się do tego przyczynił, ktoś zaczyna wyciągać nieprzyjemne fakty oraz szantażować przyjaciół.
Atmosfera gęstnieje ze strony na stronę a my z przyjemnością próbujemy łączyć fakty, by przewidzieć potencjalny finał. Rozkładamy bohaterów na czynniki pierwsze, analizujemy ich zachowania, wyczuwamy, że mówią mniej niż wiedzą. Dobrzy są jeśli chodzi o przemilczenie pewnych faktów, ale nie byłoby całej zabawy, gdyby ktoś jednak nie wykruszył się z założonych obietnic. Niewątpliwym atutem jest akcja prowadzona w charakterystyczny sposób budowania napięcia oraz niewiedzy, gdy każdy kolejny rozdział kończy się w sposób zmuszający nas do czytania dalej. Do tego dorzucamy solidną porcję współczesnych wartości, prawd znanych nam z dnia codziennego i utożsamiając się ze wszystkimi bawimy się wybornie odkrywając nowe fakty. Czytamy w ten sposób o skrywaniu bolesnych prawd, by chronić tych, których kochamy, czytamy o walce z niesprawiedliwością, poszukiwaniem własnego miejsca w świecie czy nieocenionej sile przyjaźni.
"Sekrety nigdy nie umierają" to lektura stawiająca wiele pytań na które odpowiedzi znaleźć musimy sami. Treść pisana z pomysłem, w pełni wykorzystująca swój potencjał, nieszablonowa, inteligentna, zdecydowanie kierowana do wszystkich czytelników. Vincent Ralph stanął na wysokości zadania prezentując przygodę w sam raz po ciężkim dniu, która porwie nas w wir zagadek i zatrzyma przy sobie do samego ekscytującego finału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz