poniedziałek, 15 września 2025

"Biały Anioł" Aleksandra Możejko

 
"Biały Anioł" Aleksandra Możejko, Wyd. Amare, Str. 340

 

Igrasz z ogniem na własną odpowiedzialność. 

 

Twórczość Aleksandry Możejko śledzę od dawna i zawsze spędzam przy jej książkach wyjątkowe chwile. Tym razem również zdecydowałam się na propozycję od autorki w pierwszej kolejności mojej czytelniczej listy i nie żałuję!

Ponownie wkraczamy do mrocznego świata porachunków, w którym wszystko może się wydarzyć. Walka o miejsce w świecie, dyktowanie własnych warunków oraz kształtowanie charakterów na bazie bezwzględności wyznaczać będą drogę do nowej rzeczywistości. Autorka czuje się w tym temacie jak ryba w wodzie, jej historia bogata jest w odpowiednie szczegóły a emocje konkurują o uwagę z gęstym klimatem. Jak zawsze będziemy świadkami miłości, która nie powinna mieć miejsca oraz ucieczki od wyznaczonych reguł a to wszystko w towarzystwie postaci, których nie da się nie polubić. 

Bianchich i Mancinich podbijają Chicago. To w ich rękach leży pełna władza. Mimo wzajemnej konkurencji wypracowali granice, które niosą ze sobą napięty pokój. My skupimy się na losach tytułowego Białego Anioła, czyli Angel Bianchi, która robiła wszystko, by zerwać z piętnem mafijnej księżniczki. Jednak lata treningów oraz głęboko kontrolowanych emocji zrobiły z niej silną kobietę zdolną do wszystkiego. Przekonał się o tym Federico Mancini, który w imię walki ze wspólnym wrogiem musiał zawiązać z nią chwilowy sojusz. 

To trochę taka luźna wariacja nawiązująca do Romea i Julii, ale bardziej nastawiona na konfrontację z wrogiem niż głębsze namiętności. Nie mogę jednak zignorować romantycznych scen, ponieważ ich było odpowiednio dużo a relacja pomiędzy głównymi bohaterami rozwijała się w odpowiednim tempie. Pełne sprzeczności uczucia bombardowały mnie z każdej strony, by miłosne motywy odpowiednio ulokowały się w całej akcji a poboczne tematy wspólnie tworzyły spójną całość. Aleksandra Możejko niezawodnie uchwyciła to co najlepsze w gatunku, pobudziła moją wyobraźnię, zaangażowała w losy postaci, zapewniając mi wieczór sympatycznej przygody. 

"Biały Anioł" to książka, która nie ucieka przed schematami mafijnych romansów, ale jest na tyle ciekawie napisana, że mimo wszystko broni się fabułą oraz kreacją bohaterów. Autorka wie jak zaangażować czytelnika oraz wzbudzić jego ciekawość, więc zapewniam, że losy postaci nie będą Wam obojętne. To idealna propozycja jako relaks po ciężkim dniu, która łączy w sobie dynamikę, zwroty akcji oraz emocje jakich nie mogło zabraknąć w tak ekscytującej rozgrywce.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz