sobota, 8 listopada 2025

"One day I'll lose this fight" Paulina Szewczyk

 
"One day I'll lose this fight" Paulina Szewczyk, Wyd. Novae Res, Str. 240

 

Rosalie jeszcze nie wie, że ten związek odmieni wszystko.

 

Trudne doświadczenia kształtują bohaterkę na nowo a czytelnik wraz z nią przeżywa wszelkie wzloty i upadki. Czy nie jest bowiem tak, że życie składa się z pasma nieprzewidzianych momentów niosących ze sobą konkretne lekcje?

Sięgając po powieść Pauliny Szewczyk byłam przygotowana na banalny romans w sam raz na jedno leniwe popołudnie. I o ile powieść faktycznie przeczytałam bardzo szybko, o tyle zwracam honor jeśli chodzi o samą treść. Dużo podjętych wartości, dużo mądrości na drugim planie nie nachalnie narzuconej czytelnikowi a wynikającej z losów postaci. I owszem, jest to lekka, przyjemna, plastycznie przedstawiona opowieść o życiu rzucającym kłody pod nogi, ale jednocześnie reprezentuje sobą pewnego rodzaju głębie, która zatrzymuje na dłużej. 

Rosalie ma dwadzieścia lat i bagaż przykrych rodzinnych doświadczeń. Czuje, że dom rodzinny nie jest jej miejscem żyjąc w cieniu ojca, cenionego prawnika. Wyrusza więc w trasę muzyczną wraz z pewnym zespołem i tam poznaje Dextera, wokalistę o wielu obliczach. Nie spodziewa się, że to zapoczątkuje szereg zmian w jej życiu i wszystko, łącznie z tym co było jej mówione, wywróci się do góry nogami.

To mnóstwo przepychanek między bohaterami, burzliwy romans naznaczony prozą życia. Autorka powołała w Rosalie i Dexterze silne osobowości, które nie lubiły żyć pod natłokiem narzuconych zasad. Trudno było im się dogadać a konflikt serca i rozumu budował silne napięcie, tylko czy w podobnych historiach właśnie nie o to chodzi? Na niewielkiej ilości stron rozgrywa się burza emocji, główna postać musi konfrontować się nie tylko z uczuciami do nieprzewidywalnego muzyka, ale i własną przeszłością, gdy na jaw wychodzą okrutne kłamstwa. Tak toczy się opowieść pełna uniesień, gorzkich słów, ale i ekscytujących czy namiętnych momentów.

"One day I'll lose this fight" to idealna książka na odreagowanie po ciężkim dniu, ponieważ angażuje wyobraźnię i zbliża do bohaterów. Nie zmienia naszego świata, nie wymyka się schematom, ale mimo to jest pełna uroku i pisana w tak plastyczny sposób, że czas spędzony w jej towarzystwie jest odpowiednio wzbogacony o konkretne emocje. Jeśli więc szukacie lektury na raz, do duetu z herbatą i kocykiem - warto dać jej szansę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz