środa, 22 maja 2013

"Nie mogę powiedzieć ci prawdy" Lauren Barnholdt

Autor: Lauren Barnholdt
Tytuł: Nie mogę powiedzieć ci prawdy
Tytuł oryginału: The Thing About the Truth
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 323

Książek odnośnie problemów nastolatków jest wiele. Każda jest do siebie w jakiś sposób podobna. To zrozumiałą, w końcu pomysły kiedyś się kończą.Po "Nie mogę powiedzieć ci prawdy" Lauren Barnholdt sięgnęłam z potrzeby przeczytania czegoś lekkiego. Nie przepadam za okładkami, które sugerują wizerunek bohaterów, jednak przekonał mnie opis zamieszczony na tylnej części okładki. Nie liczyłam na nic wielkiego, ponieważ przyznam szczerze z powieścią tej autorki spotkałam się po raz pierwszy. 

Dwa światy. Dwie osoby. Sekrety i tajemnice.
Senne miasteczko odchodzi w cień. Bohaterowie żyją w miejscu, gdzie centra handlowe i atrakcje dla mieszkańców nie mają końca. Tu również ścierają się dwa światy: bogatych i wpływowych rodziców, ich dzieci, które wiedzą, ze mogą pozwolić sobie na wszystko oraz prostych mieszkańców miasta, pracujący na utrzymanie rodziny. Autorka nie kreuje miasta na zbliżonego bohatera powieści, a wiec trudno wyciągnąć wnioski jak naprawdę wygląda otaczająca bohaterów rzeczywistość. Jedno jest pewne - miasto jakich wszędzie pełno. Czytelnik nie zwraca uwagi na wykreowaną rzeczywistość skupiając swoją uwagę na wypowiedziach i poczynaniach postaci.

Już na samym początku powieść przypadła mi do gustu. Dużym plusem jest fakt, że pisana jest z perspektywy dwóch bohaterów. To pozwala zbliżyć się do postaci i historii. Ciekawie skonstruowana jest także forma książki. Mamy bowiem do czynienia z 'wcześniej' i 'następstwa', co sugeruje, że nie tylko poznajemy historię bohaterów, ale wiemy co dzieje się w czasie jej opowiadania.

Kelsey uczęszczała do renomowanej prywatnej szkoły. Żyła w idealnym świecie. Otaczała się przyjaciółmi i chodziła z najpopularniejszym chłopcem w szkole. Sama również jest znana i szanowana. Wszystko jednak się komplikuje. Bohaterka popełnia błąd, za który musi słono zapłacić. Zostaje wyrzucona z obecnej szkoły i trafia do publicznej placówki. Marzenia o college'u odsuwają się co raz dalej. Musi poprawić swoją reputację i zacząć działać. Nie może pozwolić, aby jeden błąd zaważył na jej życiu.

Isaac jest synem wpływowego senatora. Wie, ze może pozwolić sobie na wszystko, gdyż ojciec swoją pozycją wyciągnie go z każdych kłopotów. Jednak to tylko złudzenie. Zostaje wyrzucany z kolejnych szkół, przez co trafia do kolejnej, tym razem nie prywatnej a publicznej. Dla Isaaca to nie wyobrażalne. Dodatkowo już pierwszego dnia poznaje dziewczynę, która nie chce mu pomóc w odnalezieniu klasy. A przecież jemu się nie odmawia. Być może to postawa dziewczyny przykuwa jego uwagę. Traktuje to jak wyzwanie - chcę jej udowodnić, ze nie jest tym za kogo go uważa.

Losy bohaterów łączą się w typowy sposób. Obydwoje trafiają do tej samej szkoły. Łączy ich jednak fakt, ze przebywali w prywatnych szkołach i wiedzą jak zachowuje się tamtejsza młodzież. Wiedzą więc, co mogą się po sobie spodziewać. Pragną sobie na wzajem udowodnić, że nie są tym, za kogo się wzajemnie uważają. Wzajemna pogarda zbliża ich do siebie zmieniając bieg uczuć.
Czy ich losy się połączą? Czy sekrety i kłamstwa zrujnują to co zdołali zbudować?

 "-Sądzisz, że nie jestem godny zaufania?
-Naprawdę mnie o to pytasz?
-Nie - uśmiecha się. - To było pytanie retoryczne. Nie jestem godny zaufania. Wcale a wcale."
"Nie mogę powiedzieć ci prawdy" Lauren Barnholdt

To nie tylko powieść o miłości, ale i o znajdowaniu nowych przyjaźni. Ukazuje jak kruche są relacje i jak łatwo je rozerwać. To historia, w której sekrety i kłamstwa wysuwają się na plan pierwszy, a bohaterowie muszą z nimi walczyć, aby żyć zgodnie ze swoimi uczuciami.

Powieść pisana jest lekkim i przyjemnym językiem. Bohaterowie nie są wystylizowani na grzecznych i zagubionych nastolatków. Isaac nie boi się posłużyć wulgaryzmami co podkreśla jego postawę.
Powieść ta pozwoliła mi przeżywać cała sytuację wraz z bohaterami przez co doskonale się bawiłam podczas jej czytania. Z przyjemnością przerzucałam kartki i czekałam na dalsze poczynania bohaterów.

Ocena 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz