niedziela, 2 listopada 2014

"bogaty i biedny nigdy nie będą na równych prawach"

Autor: Julia Łatynina
Tytuł: Ziemia wojny
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 446

Kontrowersyjna powieść Julii Łatyniny, o wrogości, walce i dyktującej własne warunki wojnie, już niedługo w księgarniach!
"Ziemia Wojny"
Już 19 listopada 2014r

Zaczęło się względnie niepozornie. Jangurczi Itlarow skupił swoją uwagę na przemarzniętych stopach i mokrych butach. Zaraz potem oglądał masakrę w roli głównej z przerażonymi kobietami i malutkim dzieckiem. Jednak to nie operacja służb specjalnych stała się kluczowym motywem. Historia poznania Dżamałudina Kemirowa i Arza Hadżijewa zapoczątkowała szereg licznych wydarzeń. Wojna, brutalność, brak skrupułów i walka o swoje miejsce w świecie ogarniętym przez zanikające człowieczeństwo wita na ziemi wojny, gdzie każdy ruch mrozi krew w żyłach.

 "[...] należy żyć tak, jakby się już umarło."
Julia Łatynina stworzyła bohaterów, których życie nierozerwalnie powiązało się z walką o przetrwanie i najprawdziwszą wojną. Chociaż autorka posłużyła się fikcyjnymi bohaterami, nie przeszkodziło jej to w stworzeniu im osobowości realnych ludzi. Tym samym w "Ziemi wojny" na próżno szukać płaskich postaci psujących efekt brutalnych zdarzeń. Każdy z nich żyje swoim własnym, prywatnym - choć trudnym i miejscami pustym - życiem, wartym uwagi. Poznałam ludzi, dla których nie ma innego świata, tutaj istnienie i majątek uzależnione są od wojny, a ich postawy ściśle powiązane z obłudą, zakłamaniem i cynizmem. Przejawy różnorodnych postaw nacechowanych gamą sprzecznych emocji pojawiają się na każdej stronie powieści. Jest jednak rzecz, która w tym wszystkim szokuje najbardziej - pod fasadą bezwzględności, wielu bohaterów skrywa człowieczeństwo i pozwala sobie na puszczenie wodzy fantazji, marząc o miłości i szczęściu. Zaskakujące jak wiele emocji można przekazać poprzez bohaterów, którzy czasami w ogóle ich nie okazują.

Obrana przez autorkę tematyka nie jest łatwa i tylko nieliczni potrafią przelać ją na strony swojej książki w sposób łatwy i przystępny, tak by każdy bez żadnych problemów mógł zaznajomić się z lekturą. Książka "Ziemia wojny" prezentuje przykład autorki doskonałej, która potrafi przekazać swoim czytelnikom cały obraz Kaukazu i mentalności jego mieszańców w dobitny, a jednocześnie nieskomplikowany sposób. Dodatkowo sam styl Łatyniny okazał się dla mnie przyjemny w swojej formie. Fabuła została wzbogacona w wiele drastycznych scen, które w bezpośredni sposób ukazują wpływ wojny na człowieczeństwo. Dlatego czytelnikom o słabych nerwach polecam dawkowanie lektury. Bez wątpienia w tej książce można doszukać się wielu sytuacji prezentujących brak skrupułów na najwyższym poziomie, a wiele z nich zmroziło mi krew w żyłach. Z zapartym tchem śledziłam akcję, wzbogaconą o mocne i dosadne zwroty akcji. Wykreowany przez autorkę negatywny wizerunek Rosjan na podstawie fikcyjnego kraju graniczącego z Czeczenią okazał się ostrą historią z ważnym przesłaniem. Forma fabularnej relacji wpasowała się w lekturę idealnie.

"Cała ta historia miała jeszcze jeden komiczny aspekt."
Balansując na granicy prawdy i fikcji Julia Łatynina stworzyła dzieło doskonałe. Mocna, prawdziwa i ostra powieść stanowi wyzwanie dla czytelnika, który musi zmierzyć się nie tylko z brutalnymi obrazami pozornej rzeczywistości, ale i historią opisującą puste życie przelane krwią. W tej książce rządzą emocje - ból, strach, wrogość, nieopisane okrucieństwo - i przelewają czarę goryczy. Jestem pod ogromnym wrażeniem książki, która zmieniła mój dotychczasowy światopogląd w mgnieniu oka. Otworzyła mi okno na pozbawioną cukierkowej otoczki prawdę, bolesną i niezwykle brutalną, ale prawdę, którą znać powinien każdy. Jestem niezwykle dumna, że stanęłam oko w oko z prozą autorki i z czystym sercem polecam ją wszystkim, bez wyjątku. Według mnie to w dzisiejszych czasach pozycja obowiązkowa.

Ocena: 5/6

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria.

14 komentarzy:

  1. Tym razem tematyka tej książki nie zaciekawiła mnie aż tak bardzo, dlatego nie będę na siłę się do niej przekonywać.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak! To moja tematyka. I jaka genialna okładka! Koniecznie muszę tę pozycję przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba się nie skusze, nie jestem fanka takich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham takie wyzwania, gdy książka wzbudza tyle emocji. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiam się właśnie nad tą książką :)
    Może będzie mi dane przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety podejrzewam, że nie odnalazłabym się w tej książce - nie gustuję w tego typu literaturze, więc chyba lepiej będzie, jak nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam możliwość przeczytania tej powieści, ale jej tematyka jakoś mnie nie przekonuję, więc spasowałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwykle nie gustuję w tego typu książkach, ale zawsze mogę zrobić wyjątek i zamiast mało wymagającego paranormala przeczytać bardziej drastyczną powieść.

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście niełatwa tematyka, ale ale warto sięgać po takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. No to kolejna książka, którą trzeba zdobyć!
    cranberry-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie skusiłabym się, zwłaszcza że mam awersje do Wydawnictwa i pani odpowiedzialnej za kontakt z blogami.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Po takiej rekomendacji nie sposób nie przeczytać, choć to nie do końca moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń