niedziela, 28 grudnia 2014

"Festiwale to zło konieczne"

 
Autor: Mariola Pryzwan
Tytuł: Anna German o sobie
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 256

Postać Anny German była mi znana od najmłodszych lat.  Zawsze ceniłam osoby, które mimo osiągnięcia ogromnego sukcesu medialnego nigdy nie wyróżniały się z tłumu. Pani German wielokrotnie dowiodła, że kocha życie takim jakie jest, ceni je ponad wszystko i nie potrzebuje do tego rozgłosu czy sławy. Stawiając na pierwszy miejscu miłość i rodzinę, robiła to co kochała i stała się inspiracją dla wielu ludzi. 

"To przychodzi i odchodzi - tak jak wszystko w życiu."
Anna German była polską piosenkarką i kompozytorką. Wystąpiła także w kilku filmach. Urodziła się w Urgencz (obecnie Uzbekistan) 14 lutego 1936r.  Ukończyła Wydział Geologii we Wrocławiu, jednak nie przepracowała ani jednego dnia w zawodzie. Podjęła się kariery muzycznej, która wynagrodziła ją licznymi sukcesami. W połowie lat 70. wykryto u niej chorobę nowotworową, choć mimo tego piosenkarka nie chciała zrezygnować ze śpiewu. Zmarła nocą 25 na 26 sierpnia 1982r. w warszawskim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Szaserów. Osobiście cenię piosenkarkę za to, że do końca życia pozostała sobą.

"Anna German o sobie" to biografia, w której autorka starała się jak najbliżej ukształtować tekst tak, by zbliżyć książkę do autobiografii. Dlatego tutaj głównym motywem nie jest opis i subiektywna ocena, a wspaniały i ogromny zbiór rozproszonych po świecie wycinków prasowych, wywiadów i prywatnych listów Anny German. Wiele z tych materiałów pochodzi z prywatnego archiwum pana Zbigniewa Tucholskiego - męża piosenkarki. Czytelnik może zatem - poza typowymi wywiadami prasowymi i radiowymi - sięgnąć znacznie dalej, subtelnie zaglądając do życia piosenkarki poprzez listy kierowane do rodziny z trasy, czy prywatne listy do przyjaciół. Wspomnienia z trasy, wypadek, po którym trudno było dojść do siebie, liczne przeciwności przez całe życie kształtowały panią German, ale nigdy nie sprawiły, że uległa presji samouwielbienia. To wszystko można odnaleźć na łamach ksiażki, która faktycznie tworzy swoistą autobiografię - tylko pisaną w duecie z życiem. To jedynie zebrane w jedną całość wypowiedzi i losy artystki, a jednocześnie piękne przypomnienie o kobiecie, która nie pozwoliła sobie zejść na złą drogę kariery, ale całkowicie oddała się ukochanej pasji. Kompletnie prawdziwa historia bazująca jedynie na gromadzonych przez lata materiałach z życia piosenkarki.

"Sądzę, że w najbliższej przyszłości nie skonam z braku wrażeń."
"Anna German o sobie" to wymarzona biografia dla fanów i nie tylko. Ta lektura sięga znacznie głębiej i dalej, przebijając się poza horyzont schematów. Przedstawia postać Anny German w prawdziwym świetle i pokazuje przykład niezachwianego człowieczeństwa w człowieku. Dla mnie to wielka bohaterka i ogromnie się cieszę, że mogłam poznać tak wyjątkowe dzieło. Dzięki tej biografii mogłam zajrzeć do prywatnego życia Anny German, jednocześnie nie przekraczając tej granicy prywatności, która zaburzyłaby mury stawiane skrupulatnie przez piosenkarkę od samego początku. Myślę, że wielu z Was znajdzie w niej ideał do naśladowania.
"Chciałabym śpiewać całe życie, ale nie tak, by słuchacze mówili: Co, znów ona?!, lecz: Aaa, ONA, no to posłuchajmy...
Bardzo chciałabym na to zasłużyć."

Ocena: 5/6

Najsłynniejsze piosenki Anny German:
- Tańczące Eurydyki,
- Dziękuję, mamo,
- Człowieczy los,

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

12 komentarzy:

  1. Na razie nie mam tej książki w planach, teraz najchętniej zapolowałabym na biografię Dymnej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo podziwu dla Pani Anny ta lektura mnie nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa książka. Równie ciekawa, jak osoba, o której opowiada. Ale ja rzadko sięgam po podobne lektury, może jednak będę mogła ją komuś polecić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raczej spasuje, ale polecę tę książkę mojej mamie, bo ona jest wierną fanką Pani Anny German.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam serial o jej życiu i muszę przyznać, że zrobił na mnie wrażenie i nie chodzi tu o jakość, ale właśnie o treść.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam serial emitowany na TVP 1 i to ona przybliżył mi najbardziej postać tej artystki. Nie przepadam za biografiami, ale jeśli spotkałabym w bibliotece, to wypożyczyłabym z pewnością ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo rzadko sięgam po biografię, więc raczej się nie skuszę. Ale dla fanów tej piosenkarki to na pewno będzie ciekawa lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytuję biografii, jednak może dla tej pozycji zmienię swoje zwyczaje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomimo tego, że nie jestem fanką twórczości Anny German to książkę bym przeczytała, gdyz lubię zapoznawać się z podobnymi historiami.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię czytać takie historie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem fanką, ale z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń