poniedziałek, 16 marca 2015

Przedpremierowo: "Przeznaczenie bohaterów" Morgan Rice

Autor: Morgan Rice
Tytuł: Przeznaczenie bohaterów
Tytuł oryginału: A Quest for Heroes
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 350
Premiera: 18 marca 2015r.

Po książki fantastyczne sięgam już co raz rzadziej. A kiedy już na jakąś się decyduje, stawiam wysoko poprzeczkę z wymaganiami. Robiąc mały research związany z nowym cyklem Rice dowiedziałam się, że seria Krąg Czarnoksiężnika liczy sobie już siedemnaście ksiąg! Początkowo miałam pewne obawy, ale przy dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że gdyby seria faktycznie nie była dobra nie powstałoby aż tyle części. Dlatego postanowiłam, że mimo wszystko, dam jej szansę.

Thorgrin liczy sobie czternaście lat i marzy o wstąpieniu do grona Srebrnych, elitarnego oddziału Królewskiej Armii. Niestety mieszka w zapomnianym zakątku Królestwa Kręgu, a w dodatku rodzina nie jest przychylna jego marzeniom. Ojciec Thora już dawno zaplanował, że chłopak powinien zostać w domu i wypasać owce, a na chwałę i uznanie zasługują tylko jego trzej bracia. Jednak kiedy w środku Mrocznego Lasu Thor spotyka Argona - najpotężniejszego druida w Królestwie, dowiaduje się, że przeznaczony jest do wielkich czynów. 

"Panem twego przeznaczenia jesteś ty sam. Nikt inny."

Thor nie wie jeszcze jakie przygody na niego czekają, ale decyduje się podjąć wyzwanie i sam zdobyć to o czym tak usilnie marzy. I chociaż przejawia różne cechy głównego bohatera - zaobserwowałam w nim niemal wszystko od strachu, niepewności, po wiarę, dumę i odwagę - to trzeba mu przyznać, że dobrze radzi sobie w każdej roli. W między czasie poznaje wiele osób, ponieważ udaje mu się trafić niemal wszędzie - łącznie z królewskim zamkiem, ale najbardziej spodobała mi się więź jaka nawiązała się pomiędzy Thorem, Reece'em i O'Connorem - autorka przedstawiła silną więź przyjaźni, która chociaż rodzi się bardzo szybko jest niezwykle trwała i bardzo naturalna. Stoi za tym jednak coś więcej, ponieważ Rice swoich bohaterów wykreowała na prosty, czarno-biały sposób: dobra postać ma być dobra, a zła - zła i nie ma tu miejsca na brak decyzji. Jeśli ktoś chce przejść na stronę dobra, po prostu to robi, podobnie jest ze złem.

Sceneria towarzysząca fabule jest bardzo klimatyczna. I chociaż pojawia się niewiele wzmianek na temat otoczenia czy wyglądu królestwa, to porusza wyobraźnię łącząc się ze stylizowanym językiem powieści. Dzięki temu całość wydaje się naprawdę spójna. Pojawia się wiele motywów: silnych więzów przyjaźni, kiełkujący dopiero wątek czarów, specyficzny romans pomiędzy Thorem i starszą od niego Gwen, a także ten związany ze szkoleniem w Legionie. Każdy z nich jest interesujący i przemyślnie zapisany, jednak żaden z nich nie został zakończony - autorka zostawiła sobie otwartą drogę do rozwinięcia w kolejnych częściach i pozostawiła czytelnika w niewiedzy do samego końca.

"Codziennie staraj się być kimś lepszym. Nie tylko o innych, ale od siebie samego. Broń tych, którzy nie potrafią obronić się sami. Takie zadania nie są przeznaczeniem lekkoduchów, to przeznaczenie bohaterów."

"Przeznaczenie bohaterów" to nic innego, jak tom wprowadzający do przygód Thora. To co czeka czytelnika w dalszych częściach jest dużą zagadką, ponieważ już w tym tomie wyczuwalny jest spory potencjał autorki. Czyta się jednak szybko i z dużym zainteresowaniem, a sama akcja wciągnęła mnie do świata Królestwa Kręgu już przy pierwszych stronach. Wcale nie przeszkadza mi już fakt, że seria ma tak wiele tomów. Książka "Przeznaczenie bohaterów" jest jak legenda opowiadana przez cenionego bajarza późną nocą - mimo, że czas już na sen, nikt nie ma ochoty kończyć opowieści.

Ocena: 5/6

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwo Feeria.

20 komentarzy:

  1. Ło masz a ja nawet nie słyszałam o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie magiczno-przygodowe serie i aż dziwne, że do tej pory nie spotkałam się z tą serią ani nazwiskiem autora. Na pewno to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że książka ma ogromny potencjał, na pewno po nią sięgnę!

    [wachajac-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Po fantastykę również sięgam bardzo rzadko, dlatego książka raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka piękna, recenzja zachęca, a;e jeszcze nie mam zdania co do książki :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj napotkałam tę powieść na stronie wydawcy i bardzo mnie zainteresowała. A teraz pozytywna recenzja. Na pewno się skuszę, chociaż ilość tomów przeraża. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnie zdanie przekonuje mnie w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie ewidentne szufladkowanie postaci na dobrych i złych, białych i czarnych powoduje, że niektórym książkom bliżej do infantylnych bajek niż ciekawych fantasy. Nie skreślam tej pozycji, ale zdecydowanie bardziej wolę, gdy w tym gatunku bohaterowie to bardziej złożone postacie :) A na wieść o liczbie tomów zacieram ręce - uwielbiam takie długie i powolne odkrywanie świata stworzonego przez autorów ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporadycznie sięgam po fantastykę, chyba że wyjątkowo mnie czymś zaintryguje. Niestety powyższa pozycja nie przykuło mojej uwagi, więc jednak odpuszczę ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo! :D
    Chętnie bym przeczytała!
    Zobaczymy, jak się wyrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się całkiem dobra na popołudnie i długi wypoczynek, ale pewnie i tak nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama sięgam po fantastykę coraz rzadziej. Czy to możliwie, że zmieniły mi się gusta? Pewnie tak, ale dla dobrej książki zrobiłabym wyjątek. Wystarczy, że poczuję to coś. Fakt, że wyszło dużo części jeszcze do mnie nie przemawia (czyt. Grey czy Cross :) ), ale Twoja opinia już tak. Zapowiada się ciekawa fabuła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie klimaty, ta książka pewnie by mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo zainteresowana tą książką. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie klimaty! Fantastyka jest jak najbardziej dla mnie. Choć nie lubię podziału na złych i dobrych w wersji czarno-białej to i tak jestem zaciekawiona książką. Bohaterowie powinni mi się spodobać, a nowy świat tym bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już dawno nie czytałam fantasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. z chęcią po nią sięgnę. właśnie na taką bajkową pozycję czekam. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. napewno po nią sięgnę. :)
    lubię takie niby nawiązanie do baśni. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o niej ! Ale chętnie bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałem już 4 księgi..... Fascynujące i bardzo wciągające... Czekam teraz na translacje następnych ksiąg....polecam głodnym tego gatunku

    OdpowiedzUsuń