poniedziałek, 5 października 2015

Kącik malucha: czytam z Egmontem!

Hania Humorek. Tydzień na opak, Wyd. Egmont, Str. 207

Poznajcie Hanię Humorek, dziewczynkę jakich wiele, a jednak zupełnie nietypową. Tylko ona potrafi wpaść w kłopoty nie robiąc zupełnie nic! W dodatku Hania miewa niezłe humorki, aż ciężko za nią nadążyć... A jeśli zły humor będzie jeszcze gorszy? Czyja to wina? Zdecydowanie złośliwego tygodnia, w którym wszystko dzieje się na opak!

Przygody Hani kierowane są do młodego czytelnika w wieku lat 6+. Książeczki uczą jak radzić sobie z problemami śmiechem i dobrą wolą, bez złości czy niepotrzebnych krzyków. Hania, dziewczynka, która doskonale wie jak być niegrzeczną i niedobrą ma też swoją uroczą stronę dobrego dziecka. Dzięki temu młody czytelnik uczy się, że bycie niegrzecznym nie przynosi nic dobrego, a ciągnie za sobą jedynie same kłopoty. Z kolei wyciągniecie pomocnej dłoni, bycie miłym i sympatycznym może zdziałać cuda.

Opowieść o Hani to nie tylko nauka. To na pierwszym miejscu dobra zabawa - nikt tak jak Hania nie potrafi rozbawić najmłodszych, wciągnąć do swojego świata i zająć na długo czas. Hania jest rezolutna, wesoła i bystra, więc momentalnie zjednuje sobie przyjaciół w swojej opowieści i wśród osób czytających. Akcja jest płynna, szybka i wprowadza wiele ciekawych rozwiązań, więc miejsca na nudę nie znajdziecie choćby na jednej stronie. Historia dodatkowo połączona została z ciekawymi ilustracjami, więc całość stanowi naprawdę przyjemne rozwiązanie dla małego mola książkowego - do poczytania samemu lub z rodzicami. Autorka czerpie inspiracje do swoich książeczek z prawdziwych wydarzeń, które ją spotkały z czasów dzieciństwa.

Seria Hania humorek to duże literki, ciekawe ilustracje i wciągająca akcja. Sympatyczne przygody niesfornej dziewczynki przypadną do gustu młodszym czytelnikom szczególnie ze względu na zabawne zwroty akcji. Tutaj śmiech, radość i dobra zabawa to podstawa!

Jak skłonić najmłodszych do czytania? Jak zaproponować im przyjemne zagospodarowanie czasu, które odciągnie ich od gier i świata komputera? To ważne, aby najmłodsi czytali, uczyli się, szkolili i nie zamykali się w nierealnym świecie gier uczących przemocy i wyobcowania. 

Wydawnictwo Egmont wyszło na przeciw oczekiwaniom rodziców, którzy chcą aby ich dzieci skupiały swój wolny czas na dobrej zabawie i nauce wraz z prawdziwymi książkami. Dzięki temu powstały dwie serie: Czytam sobie oraz Liczę sobie.

***

Liczę sobie - seria składa się z trzech poziomów dopasowanych do potrzeb i rozwoju dziecka.  Trzypoziomowa seria rozwija zdolności matematyczne u dzieci w wieku od 4 do 9 lat. 
Poziom 1 - Otwórz oczy.
Przygotowuje do nauki dzieci w wieku przedszkolnym dizęki zabawie i skojarzeniom rozwijając zdolność logicznego i szybkiego myślenia oraz łączenia podstawowych faktów.
Poziom 2 - Odważ się myśleć.
Matematyka nie musi być taka straszna, jeśli opisana jest z przyjemnej perspektywy. Ten poziom przygotowuje dzieci rozpoczynających naukę w szkole.
Poziom 3 - Zmierz się ze światem.
Poziom kształtuje początkujących uczniów, po kolei prowadząc przez świat matematyki ucząc samodzielności i podejmowania decyzji.

W książeczkach z tej serii znajdziecie wszystko - fabułę i obrazki oraz matematyczne ćwiczenia. Dzięki temu tekst nie jest ujednolicony a ksiażeczki odwołują sie do wszystkich ulubionych elementów lektur. Najmłodsi śmiało mogą sięgać po książeczki, któe rozwiną ich poczucie wartości oraz nauczą logicznego działania.

Czytam sobie - to świat książeczek z fabułą dla dzieci w wieku 5-7 lat ponownie występujący w trzech poziomach.
Poziom 1 - Składam słowa.
Uczy składać słowa, gości w swojej fabule 150-200 wyrazów. Zdania są krótkie i treściwe, dodatkowo zawiera podstawowe głoski w tekście możliwość ćwiczenia głoskowania. 
Poziom 2 - Składam zdania.
W tekście znajduje się 800-900 wyrazów połączonych w dłuższe zdania. Pojawiają się elementy dialogu oraz 23 podstawowe głoski. Dodatkowo w tekście pojawiły się ćwiczenia sylabizowania.
Poziom 3 - Połykam strony.
Tekst składa się z 2500-2800 wyrazów używając wszystkich głosek. Zdania są znacznie dłuższe i złożone, pojawia się również alfabetyczny słownik trudnych wyrazów.

Książeczki z tej serii to przede wszystkim bogata treść, która odwołuje się do interesujących tematów. Dzięki temu dziecko uczy się nie tylko czytać, ale poznaje ważne historie i wydarzenia. Która dziewczynka czytając o historii Jeziora Łabędziego nie miałaby ochoty rozpocząć nauki baletu? Można dzięki temu połączyć przyjemne z pożytecznym, ponieważ pojawia się tutaj nie tylko nauka, ale i rozwój wyobraźni wraz z pierwszymi marzeniami.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Egmont.

9 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na jedną zbiorczą recenzję :) U mnie też niebawem pojawi się Jezioro łabędzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie seria: Liczę sobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wracać do książek skierowanych do młodszych czytelników, jednak ten tytuł mogę sobie darować. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna seria. Będę ją polecać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie tym zaciekawiłaś, rozejrzeć się za książkami w księgarniach ;) z pewnością nam się spodobają :)
    Pozdrawiam Justyna z  książkomiłościmoja.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam Hanię Humorek i bardzo mi się podobała :)
    Propozycje naprawdę ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie czytałam nic dla dzieci :)

    http://recenzandia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio trafiam na same wspaniałe książeczki dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń