"Poznać wroga" Sophie Elizabeth Johns, Wyd. Novae Res, Str. 174
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
"Czasami naprawdę nie wiem, czy ludzie są tacy ślepi, czy tylko udają."
Lestrade,
Artur i Mary to trójka gimnazjalistów, którzy uwielbiają kryminalne
zagadki. Nie spodziewają się, że pewnego dnia w końcu sami zostaną
wciągnięci w grę, która nie będzie miała łatwych zasad. Wygraną jest
życie mieszkańców miasta. Gdy nieznajomy pozostawia im tajemniczą
skrzynkę, przedmioty w niej zwarte krok po kroku rozjaśniają całą
sytuację.
Lektura
tej książki to niezobowiązująca opowieść, w której śledzimy losy
bohaterów szukających rozwiązania skomplikowanej - dla nich - zagadki.
Osobiście podeszłam do ich poczynań sceptycznie i do samego końca byłam o
krok przed nimi, jednak nie czuję się rozczarowana: od razu założyłam,
że lektura będzie lekka i prosta, a właśnie to otrzymałam.
Bohaterami
tej książki są gimnazjaliści i siłą rzeczy można to łatwo wyłapać w
książce - nieskomplikowani bohaterowie myślą raczej jednotorowo, czasami
drażnią swoją lekkomyślnością, a czasami zaskakują pomysłowością.
Różnie to z nimi bywało w czasie lektury, chociaż uważam, że znacznie
lepiej odnalazły by się tutaj starsze postacie. Dzieci wchodzące dopiero
w dorosłość i stawiające czoła takiej zagadce wypadły mało wiarygodnie,
szczególnie że autorka widocznie jest zafascynowana Sherlockiem
Holmsem, który znalazł swoje miejsce w opowieści i stanowił zbyt mocny
kontrast co do rozwoju wydarzeń.
"Są pytania bez odpowiedzi i odpowiedzi na wiele pytań."
Lubię
czasami sięgnąć po krótką, niezobowiązująca opowieść, która zajmie moje
myśli. A jeśli jest to powieść z zagadką w tle, nigdy jej nie odmawiam.
Dlatego chętnie zajrzałam do lektury książki "Poznać wroga",
która okazała się przyjemną opowieścią na późny wieczór. Odrobina
tajemnicy, nuta intrygi i lekkie napięcie to przyjemne połączenie, które
zadowoli czytelnika nie szukającego głębszych przeżyć.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Nie wiem, czy odnajdę się w świecie nastolatków i też preferowałabym starszych bohaterów. Nie mniej jednak, historia mnie kusi. Zastanowię się jeszcze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSama okładka bardzo mnie zachęciła :) jak zobaczę gdzieś tę książkę na pewno sięgnę :) Chociaż nie przepadam za krótkimi książkami dla tej jestem w stanie zrobić wyjątek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niestety nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco. Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńSkoro piszesz, że to przyjemna lektura na wieczór to rozejrzę się za nią, jak trochę uporam się ze swoim stosem :)
OdpowiedzUsuńJak już coś ma mieć związek z kryminałem, to według mnie musi być intrygujące i z dreszczykiem emocji, więc to raczej nie książka dla mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Wydaje się być ciekawą :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetna, nie wiem dlaczego, ale bardzo mi się spodobała :) i skoro polecasz to się może rozejrzę za nią :)
OdpowiedzUsuńTaką tajemnicę i ja bym poznała. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNiestety jestem zbyt wymagająca na tę książkę, ale zapamiętam ten tytuł, bo coś czuję, że może się spodobać młodszemu kuzynostwu :D
OdpowiedzUsuńfind-the-soul.blogspot.com
Plus za okładkę! Naprawdę klimatyczna!
OdpowiedzUsuńAle niestety... raczej nie przeczytam :/
Wygląda nawet przyjemnie ;) Ale w rękach jej nie mam, kupić nie kupię... jak przeczytam - to kiedyś, gdy szczęście dopisze ;P
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Hm chętnie przeczytam coś takiego o dzieciakami i kryminalnych zagadach bo kojarzy mi się ze Scooby Doo :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj wolę trochę bardziej obszerne książki, chociaż od czasu do czasu lubię sięgnąć po trochę mniej zobowiązujące opowieści ;D
OdpowiedzUsuńKsiążkę na pewno będę miała na uwadze ;)