"Piętno Midasa" Agnieszka Lingas-Łoniewska, Wyd. Novae Res, Str.352
PREMIERA: 10 czerwca 2016r.
PREMIERA: 10 czerwca 2016r.
"Zostanie tylko pył. Popiół. Tak jak z jego matki. I... z nich."
Zawsze czułam się zaintrygowana twórczością Pani Agnieszki, ale nie było mi po drodze do którejkolwiek z jej lektur i jedynie wzdychałam tęsknie przy czytaniu opinii i zachwalaniu każdej nowej książki autorki. "Piętno Midasa" okazało się być przełomem w mojej czytelniczej karierze.
Przyznaję, że nie wiedziałam czego mogę oczekiwać po lekturze tej książki, więc podeszłam do niej bez żadnych wcześniejszych uprzedzeń. I chociaż czytałam mnóstwo pozytywnych opinii zupełnie nie spodziewałam się, że historia wciągnie mnie na całego. To świat przedstawiony: wrocławskie podwórka pełne osób z nizin społecznych przywołują w umyśle czytelnika mroczny klimat brutalnej rzeczywistością a pośród tego wszystkiego chłopak, który urodził się w niewłaściwej rodzinie i... no właśnie - co dalej?
Lektura "Piętna Midasa" to podróż przez granice ludzkiej natury, przez rzeczywistość, która budzi w postronnym obserwatorze zgorszenie, ale i ciekawość co do wydarzeń, które pozwalają głównemu bohaterowi na konfrontacje z jego własną przyszłością. I co najważniejsze - w całej historii nie pojawiają się zdesperowane nastolatki, które nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem, a na plan pierwszy wysuwają się dorosłe postacie: zagubione, ale bardziej konkretne, rzeczywiste, dobrze wykreowane, których losy wzbudzają w czytelniku spore zaciekawienie. Na pierwszym planie pojawia się Jakub Rojalski, przystojny fotograf, który pewnego dnia spotyka Karolinę, szefową wydziału śledczego wrocławskiej policji. Ich wspólna znajomość przeistacza się w coś więcej, jednak na drodze tych dwojga pojawia się Ania, żona gangstera, która marzy o zemście. Każdy z nich posiada coś, co może pomóc temu drugiemu. Jednak czy droga, którą obiorą okaże się tą najlepszą i - co najważniejsze - słuszną?
Książka kryje w sobie wiele elementów literackich, które w połączeniu stanowią naprawdę dobrą całość. Pojawia się motyw Midasa - bezwzględnego mordercy o piekielnie błyskotliwym umyśle. Jest też element romansu, który budzi w czytelniku zapomniane emocje. A na dokładkę: historia pościgów gangsterskich i zemsta, która może zmrozić krew w żyłach. To naprawdę dobre, intrygujące połączenie, które trzyma czytelnika w niepewności do samego końca - jak potoczą się losy bohaterów, jak rozwiną się wątki i czy każdy z bohaterów znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie? Nie sposób tego przewidzieć. Jednak możecie być pewni jednego: zakończenie będzie dla Was największą inspiracją do sięgnięcia po kolejne książki autorki.
"Pamiętaj, że nie zawsze będę tuż obok - mruknął Król [...]."
"Piętno Midasa" to połączenie wielu gatunków literackich, które stworzyło niebanalną powieść idealną dla każdego. Dla mnie - to historia warta uwagi i powrotu, bo o takiej książce szybko się nie zapomina. Przygotujcie się na burze emocji, pędzącą akcję i zakończenie, które zupełnie zbije Was z tropu. Jesteście gotowi? W takim razie zapraszam. Historia już na Was czeka.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Bardzo, ale to bardzo chcę przeczytać tę książkę. Może niebawem uda mi się ją zakupić :)
OdpowiedzUsuńLubię książki, które zostają długo w pamięci. Jeśli o niej szybko nie zapomnę to będzie to idealna pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię mieszanki gatunków, pościgi, inteligenty przestępca, to mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szkoda, że już za mną, ale we mnie prawie wszystkie powieści autorki wywołują marzenia o wybiórczej amnezji , żeby przeżyć to jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńOto książka, która zrobiła furorę jeszcze przed premierą! :D
OdpowiedzUsuńRannyyy... jestem BARDZO ciekawa!
Mam Midasa w planach. Bardzo mnie ta książka ciekawi.
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, wszystko więc przede mną.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa postaci Midasa, mam książkę u siebie więc muszę się niedługo przekonać :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIdealna książka dla fanów tej autorki, a zarazem tego typu literatury. Ja jednak ją sobie podaruję. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
#Ivy z Bluszczowych Recenzji
Bardzo dużo dobrego słyszałam o twórczości tej autorki i mam na półce kilka jej książek. Na pewno niedługo postaram się po nie sięgnąć :D
OdpowiedzUsuńJa też kompletnie nie wiedziałam czego spodziewać się po tej książce. Czytałam oczywiście recenzje poprzednich powieści pani Agnieszki, ale dopiero teraz zdecydowałam się sięgnąć po którąś z nich i padło właśnie na Midasa. Oj był to dobry wybór bardzo dobry... Do samego końca(i to podwójnego!) nie byłam pewna jak potoczą się losy Jakuba i reszty... Naprawdę warto ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń