piątek, 29 lipca 2016

"Mój największy błąd" Paula Daly

"Mój największy błąd" Paula Daly, Tyt. oryg. The Mistake I Made, Wyd. Prószyński i Sk-a, Str. 480

"Z perspektywy czasu widzę wyraźnie, jak kolejne wydarzenia prowadziły do momentu, w którym moje życie stanęło na głowie, ale tak naprawdę prawdziwym początkiem całej serii szalonych zdarzeń była chyba kartka, przyklejona taśmą do moich drzwi wejściowych."

Roz jest fizjoterapeutką, która nie tylko w pracy stawia przed sobą szereg wyzwań. Jako samotna matka mierzy się z problemami dnia codziennego, a w dodatku angażuje się w życie rodziny i przyjaciół. I kiedy wydawało się, że nic już nie może się wydarzyć - sprawy komplikują się jeszcze bardziej. Podstępne życie potrafi nieźle dać w kość. Jednak czy główna bohaterka ma jeszcze siłę walczyć z problemami?

Roz to silna kobieta, chociaż czasami miałam wrażenie, że nie do końca odnajduje się w otaczającej ją sytuacji. Początki naszej znajomości były trudne, bo nie do końca przekonała mnie jej postawa, ale z czasem zaczęłam patrzeć na nią zupełnie inaczej. Główna bohaterka w momencie poznania z czytelnikiem przeżywa swój życiowy kryzys - gabinet fizjoterapii nie zarabia na siebie, biznes przynosi same długi a synek zadaje naprawdę trudne pytania. Jak wytłumaczyć dziecku, że ktoś zabrał im meble? Nie jest łatwo żyć samotnej matce, a już szczególnie w takiej sytuacji, więc moja niechęć do osobowości bohaterki zaczęła przeistaczać się w zrozumienie i w połowie lektury nie miałam już żadnych przeciwwskazań do postaci Roz.

Paula Daly napisała historię obyczajową z tych bardziej wartościowych, które nie tylko prowadzą przez życie zwykłych ludzi, ale nawiązują jeszcze do konkretnych wartości. Tutaj pojawia nam się siła i determinacja głównej bohaterki, negatywne skutki niepełnej rodziny i fakt, że matczyna miłość nie zawsze może wynagrodzić trudy życia. Jednak pewnego dnia Roz spotyka zupełnie obcego człowieka, a ten składa jej nieoczekiwaną propozycję - za jedną noc zapłaci jej tyle, by kobieta w końcu mogła wyjść z długów i odbudować na nowo swoje życie. Czy przyszłość jest tego warta? Główna bohaterka stanie przed trudnym wyborem, a myśli, które zawitają do jej głowy stworzą niezły galimatias. 

Autorka pisze lekko i tak, że ludzkie problemy wysuwają się na plan pierwszy za sprawą prostego, choć miejscami dobitnego języka. Rewelacyjnie nakreśliła problem głównej bohaterki i zbudowała napięcie, wokół którego kręciła się cała akcja. Książka została okrzyknięta thrillerem, jednak dla mnie historia okazała się raczej mocną powieścią różnych gatunków, która mocnym przesłaniem trafia do czytelnika i trzyma go w napięciu do ostatniej strony. Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było, gdyby ktoś mógł spełnić Wasze marzenia - za wszelką cenę? Oto przed Wami otwiera się świat skandalu, gdzie w małomiasteczkowej społeczności pojawiają się skandale, szantaże i zbrodnia. Czy można przed tym uciec?

"Mój największy błąd" to książka ciekawa i przede wszystkim wciągająca. Z dobrą fabułą, misternie wykrojonymi bohaterami i napięciem, które buduje odpowiedni klimat. Daly stworzyła coś niebanalnego w banalnej formie i mnie tym całkowicie do siebie przekonała. Fanom powieści z dreszczykiem - polecam.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

9 komentarzy:

  1. Gdybym od początku nastawiła się na powieść obyczajową, to pewnie bym się na tej historii nie zawiodła, bo faktycznie, autorka pisze w taki sposób, że nie sposób oderwać się od książki. Ale ja sięgnęłam po thriller, na który miałam ogromną ochotę, a którego w ogólnym rozrachunku nie otrzymałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam szczerze, że moją uwagę przyciągnęła już sama okładka. Chętnie sięgnę po ten tytuł :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę na powieść z dreszczykiem, dlatego będę miała na uwadze powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ogromny apatyt na tę książkę. Tylko zobaczyłam tę książkę w premierach i wiedziałam, że muszę ją poznać. Przeczytałam Twoją recenzję i wiem, że ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Paula Daly napisała historię obyczajową z tych bardziej wartościowych, które nie tylko prowadzą przez życie zwykłych ludzi, ale nawiązują jeszcze do konkretnych wartości." - i właśnie to zdanie przekonuje mnie do sięgnięcia o tę książkę! Lubię takie pozycje, które nie są banalne i przewidywalne. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam już jakąś recenzję tej książki i choć rzadko sięgam po obyczajówki, to skuszę się w przyszłości na "Mój największy błąd". Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra fabuła, a przede wszystkim wciągająca - to mnie kusi, by przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z taką fabułą się jeszcze nie spotkałam i dlatego mogłabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, zaciekawiłaś mnie. Muszę jak najszybciej ją znaleźć i przezytać

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń