niedziela, 10 lipca 2016

"Silver. Pierwsza księga snów" Kerstin Gier

"Silver. Pierwsza księga snów" Kerstin Gier, Tyt. oryg. Silber: Das erste Buch der Träume, Wyd. Media Rodzina, Str. 416

"Tutaj było więcej tajemnic do rozszyfrowania. A taka już natura tajemnic, że niekiedy okazywały się niebezpieczne."

Sen to inny świat, to wiele możliwości, to nasza prywatna magia, którą otrzymujemy każdej nocy. Czy wiecie jak potężną siłę mają sny? Nie? Pozwólcie zatem, by Kerstin Gier przedstawiła je w całkowicie nowym świetle.

Główną bohaterką "Silver" jest Oliwia, piętnastolatka o bogatej wyobraźni. Dziewczyna wraz z siostrą przyjeżdża do Londynu, gdzie oczekuje ich matka - doktor literatury, która wprowadza niemały zamęt w życie dziewczyn. Ciągłe przeprowadzki zmuszają je do braku przyjaciół i porzucania miejsc, w których już się zaaklimatyzowały. A Oliwia i Mia chcąc tylko jednego - własnego miejsca w świecie.

Autorka w rewelacyjny sposób przekazała swoim czytelnikom magię Londynu z całym jego ciężkim klimatem. Uwielbiam to miejsce i poznawanie je podczas lektury sprawia, że na moment przenoszę się jakby do zupełnie innego świata. A tym razem Londyn otworzył zarówno przede mną jak i przed bohaterkami swoje największe tajemnice - tutaj Liv zaczęła poznawać swoją prawdziwą naturę i jednoczyć się z własnymi, niezwykłymi snami. Co wspólnego mają z tym wszystkim zielone drzwi z klamką w kształcie jaszczurki? Okazuje się, że naprawdę wiele - to przejście do świata magii i snów. Jednak nie każde rozgrywane sceny są tak sielskie jak przyjemne sny, bo swoje miejsce w lekturze znalazły również momenty budzące grozę. A w dodatku niezwykłe sny Liv zaczynają mieć swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Brzmi zaskakująco? To jeszcze nie wszystko! Wygląda na to, że czwórka nowo poznanych chłopaków śni podobne sny co dziewczyna i każdy z nich może nieźle namieszać w jej życiu za sprawą skrywanych tajemnic.

Kerstin Gier oczarowała mnie swoją lekkością w pisaniu historii młodzieżowych. Nie jest to dla mnie żadnym zaskoczeniem, bo już nie raz wspominałam Wam, że historie niemieckich pisarzy zawsze biorę w ciemno. Nie wiem co takiego mają ci zagraniczni pisarze w sobie, ale każda powieść, jaka wychodzi spod ich pióra trafia prosto w moją czytelniczą duszę. Nie znam niestety serii Trylogii czasu, ale wiem, że oczarowała ona wiele czytelników i właśnie przez to skusiłam się na pierwszy tom najnowszej serii autorki. I ogromnie się z tego cieszę, że taka dobra powieść nie przeszła gdzieś obok mnie.

Można się na moment zatracić w tej historii, bo niebanalna akcja i klimat z dreszczykiem budują napięcie godne największych thrillerów! A jest to przecież przede wszystkim historia dla młodzieży, nawet z nutą romansu w tle. Więc jak sami widzicie, to książkowy misz-masz w którym wszystko jest możliwe. Jeśli zdecydujecie się na lekturę tej powieści - możecie być pewni, że czeka na Was podróż w miejsca tajemnicze i zaskakujące, a historia wzbudzi (tak jak we mnie) Wasze spore uznanie. Dlatego z czystym sumieniem - gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.

6 komentarzy:

  1. Znam, znam :D
    Mimo że od paranormal... raczej trzymam się z daleka... tak ta powieść bardzo mnie wciągnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę tą książkę ze względu na okładkę - nie żartuję :P Jest ona taka piękna! Czytałam "Trylogię Czasu" tej autorki i mi się podobała, dlatego jestem ciekawa jak wyszła jej ta książka. Jeszcze bardziej mnie zaciekawiłaś, więc jak tylko gdzieś znajdę ją w dobrej cenie to kupię :)
    Pozdrawiam

    RosePerdu Books

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym przeczytać! Może zrekompensuje mi to to, że nigdzie nie mogę przeczytać Trylogii Czasu tej autorki :/
    Buziaki kochana!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też tak mam z niemieckimi pisarzami, myślę, że to spora zasługa wydawnictwa Media Rodzina, które za sprawą Nele Neuhaus przekonało mnie do twórczości naszych zagranicznych sąsiadów. :) Muszę nadrobić Trylogię czasu, a teraz z niecierpliwością wypatruję wrześniowego drugiego tomu Księgi snów. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zacznę od samej okładki, która jest inna od wszystkich. Treść, jak najbardziej przekonuje mnie, aby poznać tę historię. Sen i wątek thrillera - kupiłaś mnie w całości tym opisem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem jest to całkiem udane rozpoczęcie trylogii, no i ta okładka :*

    OdpowiedzUsuń